reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

reklama
Kurcze dziewczyny niech któraś z Was zarazi mnie zamiłowaniem do pieczenia...jak mam coś upiec to jestem chora!!
A tak lubię jakieś dobre ciacho do kawki domowego wypieku...:zawstydzona/y:
 
Hej dziewczyny
może macie jakieś sprawdzone sposoby na bóle głowy?
Proszę napiszcie coś. Wczoraj mnie męczył, a dziś już od samego rana z małymi przerwami. Byłam na spacerze, mąż zrobił mi masaż, ćwiczyłam bo myślałam, że to od kręgosłupa.....
i już nie mogę sobie z tym poradzić... a nie chcę brać tabletki to już ostateczność
proszę o rady
 
Katamisz to tak jak ja. Gotować umiem i lubię, a pieczenie to dla mnie czarna magia. Dlatego zazdroszczę Zołzie tych umiejętności a przede wszystkim chęci.

Kati może chłodne okłady na głowę..
 
dzięki saffi zupełnie wypadło mi z głowy, a słyszałyście o tym, żeby stopy w ciepłej wodzie z solą moczyć? Poczytałam coś takiego na necie... hmmm
 
Ja cierpiałam na straszne migreny przed ciążą, od końca drugiej klasu LO przynajmniej 2 razy w tygodni migreny nie do zniesienia... Ale w ciąży jest ok... tylko jak czuję że zaczyna mnie już coś kłuć to od razu rozpuszczam włosy (jak mam w kitce ZAWSZE mnie boli), do czytania okulary (mimo ze mam tylko -0,5 to MUSZĘ), a jak już zacznie boleć to ignoruję ból, na początku ciężko było, ale nauczyłam się wyłączać od bólu... a jak nic więcej nie pomaga chodzę i śpiewam i duuuużo gadam żeby ból zagłuszyć.... Wiem głupie sposoby ale jakoś sobie z tym radzę... Bo ja leków żadnych nie mogę brać z uwagi no moją chorobę (wrzodziejące zapalenie jelita grubego) i od zawsze musiałam na kombinacjach bo po taletkach umierałam (na głowę i tak nie pomagały)... Musisz się wyczuć, na każdy ból jest jakiś sposób (poza zębami :/ )







 
Kati, zimny okład i do łóżka. Najlepiej przespać ból, o ile się da :) U mnie działa też kawa.

Ja też do pieczenia lewa ;) W ogóle w kuchni to konieczne minimum spędzam, nie lubię gotować :zawstydzona/y:
 
Saffi, nie zawsze mi wychodzi - ale próbuję ;-) Pierwsze bułeczki przypaliłam, bo w przepisie źle podali czas i temperaturę pieczenia - musiałam pozmieniać po swojemu. A chcieć też nie zawsze mi się chce. Chyba motywuje mnie to, że to dal Tatusia Fasolka :-) bo dla samej siebie też by mi się nie chciało.

Kati, mnie nic nie pomaga - jak mnie złapie taki potworny ból głowy, to boli cały dzień. Ostatnio wzięłam dwa paracetamole, bo pojedyncze dawki nie działały. Bolało cały dzień, ale mniej. Poza tym świeże powietrze mi pomaga, zawsze jest ulga, kiedy się przewietrzę, naprawdę! Otwarte okna w domu to nie to samo co choć krótki spacer.
 
reklama
Aestima ja zamówiłam kocyki na tej drugiej aukcji. Wyślij im jutro maila z przypomnieniem!

Zołza niezła jesteś, ja nienawidzę piec. Czasem się zmuszę np na święta, ale ogólnie sama od siebie bez okazji prawie się nie zdarza. Może dlatego, że mam naprawdę fatalny piekarnik, który ma zupełnie inne temperatury niż jest pokazana i to zawsze inne. Coś tam się popsuło w środku i piekąc to samo raz jest starsznie spalone a raz niedopieczone. Nie muszę dodawać, że oczywiście z przodu grzeje znacznie mniej niż z tyłu:)
 
Do góry