reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

To prawda, czasem jak była mega kupa to nie wiadomo było za co się zabrać, jak to dziecko rozebrać, żeby nie było jeszcze gorzej :-D I od razu do wanny :)
 
reklama
Witajcie! ja już domek wysprzątałam i siedze teraz przed tv. Wczoraj przegoniłam moją mamuśkę po sklepach i było całkiem sympatycznie :)

Co do pieluch to jak już pisałam pampersy uczulały Jasia, hagisy prawie zawsze przesiąkały i jak napisała któras z Was są sztywne .Dla nas z jednorazowych najlepsze były pieluchy z lidla , ale to dopiero jak już Jaś był większy, bo tak się wystraszyłam tym uczuleniem że prawie cały czas tetry używałam .

Dziś korzystam z zaproszenia brata i idę na imprezę :) męża nie ma na ten weekend, Jaś z rodzicami moimi a ja się rozerwę trochę :) strasznie się cieszę :)
 
Cinamon, jasne, że trzeba korzystac z okazji! Baw się dobrze :-D

Justynka, Blusia, no właśnie o te DaDa mi chodziło :-) Na te z Rossmanna też patrzyłam, ale trzeba będzie sprawdzić, bo nie wypróbowywałam ich na pacjentach ;-) Natomiast z Rossmanna zamierzam kupować kosmetyki dla dzieci z serii BabyDream [tej samej, z której wiele z nas używa oliwkę Fur Mama ;-)] chyba że akurat moje dziecko nie będzie ich tolerowało, jednak nie spotkałam się z uczuleniem na nie. Choć na sam początek planuję do kąpieli kupić Balneum - genialny olejek i nie uczula.
 
Cześć dziewczynki ja też po kawce, polecam wszystkim Ricore(genialna jest)Widzę ,że temat pieluszek się nawinął...:-)Ja z Igorem na początku używałam Pampersów ale zaczęły go strasznie uczulać i położna w szpitalu kazała mi kupić DADA z biedronki(te o których wspominacie)i właśnie one sprawdziły się najlepiej.Także nie zawsze tańsze musi być gorsze :tak:

Aestima super ,że już jesteś i wszystko z Wami w porządku!!Trzymam kciuki oby tak dalej!!
 
Ostatnia edycja:
Uśmiałam się o tych kupkach :-D Parę dni temu rozmawiała z koleżanką która urodziła córcię we wrześniu, mówiła że mała ma taki apetyt że porobiły jej się takie słodkie baleroniki na ciałku a w ubrankach wygląda jak napompowany serdelek tylko właśnie jak się zakupka to mają z mężem nie lada wyczyn żeby z tych wszystkich fałdek gówienko wymyć :-D:-D:-D


Aestima cieszę się że u ciebie już w porządku i z dzidzią ok :-)


Pogoda u mnie dziś nastraja tylko i wyłącznie do siedzenia w domu pod kołderką, a taką miałam ochotę skoczyć na zakupy jakieś ale chyba sobie odpuszczę :no:


Dziewczyny a powiedzcie mi jak u Was jest ze spaniem? Dokucza Wam bezsenność ??
Ja dzień w dzień zasypiam koło drugiej w nocy, w ogóle nie mogę zasnąć, mogę się położyć choćby o 23 a i będę tak leżeć i patrzeć się w sufit.... Tylko cały dowcip polega na tym że już po 6 budzik dzwoni i wzywa do pracy... :-(
Teściowa mówi żebym powiedziała ginkowi żeby oznaczył mi poziom hormonu tarczycy bo to może z tego wynikać.... Wiecie coś więcej na ten temat?? Nigdy z tarczycą problemów nie miałam...:baffled:
 
Dziewczyny a powiedzcie mi jak u Was jest ze spaniem? Dokucza Wam bezsenność ??
Ja dzień w dzień zasypiam koło drugiej w nocy, w ogóle nie mogę zasnąć, mogę się położyć choćby o 23 a i będę tak leżeć i patrzeć się w sufit.... Tylko cały dowcip polega na tym że już po 6 budzik dzwoni i wzywa do pracy... :-(
Teściowa mówi żebym powiedziała ginkowi żeby oznaczył mi poziom hormonu tarczycy bo to może z tego wynikać.... Wiecie coś więcej na ten temat?? Nigdy z tarczycą problemów nie miałam...:baffled:

Kurcze nic nie wiem o tej tarczycy ale ja też mam problemy z zasypianiem, i miałam je też w pierwszej ciąży. Może ogólnie ciąża jest stresującą sytuacją a to nie pozwala nam zasnąć.
Ja na szczęście nie muszę do pracy wstawać ale syn i tak mnie budzi codziennie o 8.Nie jest to 6 ale dla mnie to zdecydowanie za wcześnie.Tobie bardzo współczuje tego wstawania!
 
Ja zasypiam bez problemu, tylko w nocy zawsze muszę wstać na siku tak ok 2 i potem leżę i leżę, i leżę i spać nie mogę. A rano do pracy.. Moja koleżanka również ciężarówka ma podobnie jak Ty Madzioolka, nie może zasnąć ale jak zaśnie to spałaby do południa.
 
Ja miałam dwie noce, kiedy nie mogłam usnąć, ale to dlatego, że.... obżarłam się przed pójściem spać :zawstydzona/y: A tak to nie mam problemów ze snem... nigdy nie miałam i teraz też jest ok.
 
Właśnie mój tatko zadzwonił że zabiera nas pokazać nam działkę i potem na zakupy do jakiegos sklepu meblowego.Lecę się szykować i zrobić mamie kanapkę bo rano pojechali do dziadka do szpitala i nic nie zjadła.Ja też jeszcze bez śniadania, ale jakoś głodna nie jestem wcale. Lekarz nakrzyczał ostatnio że duża ta moja waga a ja przed zajściem w ciąże schudłam 25 kilogramów. Żeby on mnie wcześniej widził hehe.dobra zmykam i życzę miłego dnia kochane brzuszki !!!
 
reklama
A u mnie też pojawiły się już dawno zaburzenia snu.Kiedyś przed ciążą spałam całą noc jak suseł...mało co było w stanie mnie wybudzić w środku nocy.Tak teraz zasypiam stosunkowo późno bo po 23 najczęściej...wstaję w nocy na siku i też zasnąć nie mogę...Powiedzcie mi czy też tak macie??Jak nie wstaniecie w nocy na siusiu to rano wstajecie z bolącym brzuszkiem takim spiętym pęcherzem jakby??
 
Do góry