reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Witajcie!
Myslałam, że choć raz uda mi się być pierwszą rano, ale widzę że mam ostrą konkurencje! :) Jak na razie lepiej mi wychodzi rola "ostatniej":)
noooo masz konkurencje hehe ja wstaje po 6stej razem z mezem:)

a spanie to meczarnia dla mie tez....caly czas sie budze, niewygodnie mi, boje sie ze na brzuch sie poloze, do tego jakos tylek mi dretwieje...no i bedzie coraz gorzej bo brzuch rosnie hehheheeh
ps. ale mi sie lodow chceeeeeeeeeeeee
 
reklama
a spanie to meczarnia dla mie tez....caly czas sie budze, niewygodnie mi, boje sie ze na brzuch sie poloze, do tego jakos tylek mi dretwieje...no i bedzie coraz gorzej bo brzuch rosnie hehheheeh
ps. ale mi sie lodow chceeeeeeeeeeeee

ALe jak brzuch będzie większy to trudniej będzie się na nim położyć i pilnowanie tego chyba nam odpadnie:) Po prostu będzie to niemozliwe:)
 
noo racja ale za to brzuch bedzie duzy i ciezko sie bedzie na boki przewracac:) pamietam jak w poprzedniej ciazy sie przetaczalam na boki- to byl wyczyn hehhehe same atrakcje mamy, przynajmniej cos sie dzieje hehhehe
 
Cześć dziewczynki:)
Byłam w czwartek wieczorem na ip Od jakiegoś czasu miewałam pojedyncze skurcze (takie dziwne uczucie jakby coś się tak dołem brzucha zbijało i napinało, no i oczywiście twardy jak kamień) nie trzymały długi i były raczej pojedyncze. W czwartek się nasiliło i zaczęłam odczuwać silny niepokój, dodatkowo poczytałam o Aestimie i chyba dodatkowo się nakręciłam. Zadzwoniłam w końcu do lekarza powiedziałam mu co i jak i kazał mi bezwzględnie jechać na ip, to i tak zrobiłam. Byliśmy tam ok 21:00. Troche trwało zanim przyszła p. dr i bardzo się spieszyła, bo miała pacjentkę na stole na cc. Najpierw mnie zjechała z góry na dół, że powinnam przyjechać dużo wcześniej jak tylko zaczęły się jakiekolwiek skurcze. potem mnie zbadała i zrobiła usg. Powiedziała, że z dzidzią wszystko dobrze i że nie dzieje się teraz nic groźnego ale proponuje mi pozostanie w szpitalu a jak nie chcę to muszę na nią i resztę zaleceń poczekać po ona biegnie na cc. Tym oto sposobem wróciła do mnie ok 23:00. Wypytywała o milion rzeczy w końcu zapisała mi nospę forte i luteinę dopochwowo. Oczywiście jakby skurcze znów się pojawiły to mam bezwzględnie przyjeżdżać.L4 jak to na izbie nie dają, ale powiedziała, że dobrze by było żebym odpoczęła. Wizytę u gina mam w czwartek i ciekawi mnie co dalej. W sumie od czasu wizyty na ip nie miałam już skurczy i nie biorę tej nospy. Biorę tylko ta luteinę jak kazała 2x2. Powiem Wam, że wystraszyłam się bardzo, ale teraz zastanawiam się czy przez to całe czytanie i doszukiwanie się u siebie podświadomie sama tego nie wywołałam...
W związku z tym, że skurcze puściły jestem w pracy. Nie mam teraz nic wyjątkowo trudnego i męczącego do roboty, a przynajmniej nie będę siedziała sama w domu do wieczora i wymyślała głupot...
 
Witam
jeśli chodzi o gotowe produkty w słioczkach moja Iza wogóle się tego nie tknęła i gotowałam jej na króliku i jarzynkach z ogródka, Natalia dostawała słik w wyjątkowych sytuacjach - jak gdzieś jechaliśmy i nie było możliwości gotować. A szybciutko nauczyłam je jeść to co gotowałam dla wszystkich i to było najwygodniejsze :)

ja idę na l4 po 20-tym - może będę miała więcej czasu dla Was
 
Hej Kochane! Przed chwilą wstałam, zjadłam śniadanko...pogoda jest paskudna, chciałabym żeby już była wiosna...ale jeszcze trochę przyjdzie mi poczekać.
Setana...mam nadzieje że skurcze minęły na dobre
Iza...miłego dnia podczas odwiedzin w pracy
 
Dziewczyny, Dzastina, Setana, mam nadzieję, że sytuacja nie będzie się powtarzała! Jesli chodzi o twardnienie macicy, to na tym etapie jest to normalne, są to tzw. skurcze przepowiadające. Będą się powtarzać, najwazniejsze, to to, żeby liczyć te skurcze. Te przepowiadające mogą pojawić się kilka razy dziennie, z kolei te groźne pojawiają się systematycznie przez jakiś czas.
Nie wolno wtedy np. głaskać się po brzuchu, bo to wzmaga pracę macicy. Wiem, że to trudne, ale trzeba wtedy łyknąć nospę położyć się i czekać. Trzymam kciuki, żeby skurcze (żadne) nie pojawiały się u Was! Spokojnie Kochane!!!

Traschka, wiem, że PKP średnio ostatnio się spisuje, ale już po "szczycie" sezonu świątecznego, więc może wybierz się pociągiem? Zawsze będziesz mgła rozprostować nogi, pochodzić itd...

Tusen, trzymam kciuki żeby Twoje buty było po mega przecenionej cenie! :) No i musisz się koniecznei pochwalić :)
 
Zebrra, Misialina dziękuję Wam za dobre słowo :*
Zebrra wniosłaś swoim postem trochę spokoju w moje myśli. Wiesz to moja pierwsza ciąża, więc te skurcze u mnie i to czego się naczytałam wywołały w końcu panikę, choć na początku to lekceważyłam. Mam koleżankę która dwukrotnie w 20-tym tygodniu straciła maluszki, właśnie przez skurcze których lekarze nie byli w stanie zatrzymać (okazało się że szyjka nie trzyma) :-(
A jak Twoje samopoczucie i ciśnienie? Zakupiłas już jakieś wielorazówki? Masz już swój upatrzony "komplet startowy"? Bardzo mnie to ciekawi jakie pieluchy wybrałaś, czy all-in-one, formowanki czy może z kieszonką?
 
Cieszę się, że chociaż troszkę się uspokoiłaś :) Ja naprawdę nie nakręcam się już niczym co czytam, mam masę własnych dolegliwości, z którymi muszę się zmagać, ale to moja czwarta ciąża, więc też wiem czego powinnam się spodziewać... Staram się podchodzić do wszystkiego spokojnie, zawsze gdyby coś mnie bardzo niepokoiło mogę jechać na IP..
Wiesz, martwię się tą powiększoną miedniczką nerkową u maluszka, ale nie czytam w necie, bo to zapewne spowodowałoby wzrost ciśnienia, które i tak nie jest niskie...
Ciśnienie średnio 145-150/90-100 w tych granicach, o ile oczywiście się nie zdenerwuję, bo wtedy rośnie... ale wiem np., że nie mam co jechać na IP jeśli moje ciśnienie osiągnie 160/100, bo analizując średnią moich ciśnień nie będzie ono podstawą do położenia mnie w szpitalu. Swoją drogą nie spieszę się tam, bo przy dwójce dzieci w domu, ciężko byłoby to ogarnąć Olafowi... W ciąży z Wiką 6 mcy w szpitalu, w ciąży z Jasiem - 3... Teraz o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem profesorka skieruje mnie na oddział w 36tyg.

Pieluszki wielorazowe heheh mam już hopla na ich punkcie, ciągle analizuję co najlepiej kupić :)
Na bank kupię Jedną Białą Doskonałą ze 2szt, o reszcie jeszcze myślę, to moi faworyci:
BumGenius
Itti Bitti snap in one
Imse Vimse otulacz
Bambinex bambus
Bambinex bambineo
Fuzzi Bunz one size
Otulacz Bambinex one size

A Ty? Masz już coś wybrane?
 
reklama
Do góry