reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
Hej, ja też postaram się wpadać... U mnie praca plus zdjęcia i blog zabierają multum czasu...
U nas dużo się działo, także zdrowotnie. Z Miesiem jedziemy 28 lutego do Poznania ( oddział hematologiczny), mamy skierowanie z dopiskiem " pilne". Mam nadzieję, że wszystko ( jak zwykle) skończy się dobrze.
Andariel, nie jestem w temacie...co bylo Nince?
 
Cześć!
Aestima - Ninka odkąd chodzi do p-la często choruje i ostatnio miała zapalenie ucha (ropne i błona bębenkowa pękła) i najprawdopodobniej równocześnie szkarlatynę (smęciłam tu Dziewczynom o crp powyżej 200), a że ostatnio skarżyła sie na bóle nóg, lek.zasugerowali zrobienie badań pod kątem ew.powikłań. Na szczęście badanie krwi to wykluczyło.
Oby z Miesiem było tak jak piszesz - czyli wsio ok:tak:Wszyscy będziecie jechać do Poznania?


Wczoraj był kolejny dzień z mega bólem głowy - nie wiem co się dzieje, ale sily mnie opuściły a przecież co ja znów takiego robię prócz gotowania, ogarniania itp.? Jak stara kobieta się ostatnio czuję:/ wkurza mnie to:/
 
zaglądasz, dubeltówka? Bo mam pytanie o okularki, a dokładnie czy skoro źrenice są wciąż rozszerzone po atropinie mogę Leosiowi okulary korekcyjne założyć? Czy dopóki nie wrócą do normy to nie? Niestety lek.nie powiedział, nikt nie spytał.

Nowe okularki odebrane - na oko z większą wadą jest bardzo grube to szkiełko:-(
 
doooooobry wieczór!

andariel u mnie jak u Ciebie - bez sił zuuuuuupełnie! kurcze może to wiosna idzie i przesilenie :tak: i nie pamiętam co czytałam, więc nie odpisuję, ha!

a teraz pytanie do tych, które większość czasu spędzają w domu... jak nie zwariować? ;-) uwielbiam czas z moim dzieckiem, doceniam, miałam kilkumiesięczny epizod powrotu do pracy, cały czas mam jakieś popołudniowe lekcje... ale na mózg mi się rzuca już!!! no i nie wiem co by tu porobić, żeby mi zupełnie nie odbiło, bo wtedy to na normalny rynek pracy się nie nadam zupełnie :-p robicie coś, żeby nie wypaść z obiegu? jakieś doszkalanie? branżowe gazetki itp itd :-D:-D:-D ale tak serio to poważnie pytam... bo mam wrażenie, że zwoje mózgowe mi się prostują i jak wyjdę kiedyś do dorosłych to nie będą chcieli słuchać jak dzielny wóz strażacki ratuje kotka ze studni..... :cool2:
 
kasiawilde - jak ja wiem, o czym piszesz:tak:Powiem Ci, że ja w porywach "zawodowych" wyszukuję aktualności w necie i czytam. Żeby wiedzieć co w trawie piszczy (jeśli chodzi o mnie to akurat o rynku bankowym, finansowym sobie czytam). Ale i tak dopóki się nie musi z domu codziennie wyrywać do roboty to takie lajtowe jest;-)
 
heh, andariel a często Ci się takie 'porywy' zdarzają? dobre i branżowe poczytanie aktualności... ja oprócz tego do czego jestem zmuszona - przygotowanie bieżących lekcji... nie robię absolutnie nic! ale chyba trzeba się jakoś ogarnąć i móżdżek uaktywnić, już nawet nie mówię o tym, żebyto 100% zgadzało się z zawodem wyuczonym czy wykonywanym... ale cokolwiek ;-) może sobie jakiś e-learning znajdziemy? próbowałaś kiedyś? i wyobrażasz sobie, że od września nasze chłopaki do przedszkola... a my co? ale sobie znalazłam temat do rozmyślań na sobotę..... aaaa powysyłałaś te cv ostatnio?
 
reklama
Hej kochane,
nie odzywalam sie, bo u nas rota po kolei z nog zwalalo, powoli dochodze do siebie... Za to A od wczoraj zdycha z goraczka wlacznie. Masakra jakas...
dziewczyny ciezki temat macie...pociesze Was, ze ja nic nie robilam, a jak wrocilam pierwszego dnia do pracy, to okazalo sie, ze strasznie duzo procesow sie pozmienialo i bylam zielona...ale 2 tyg wystarczyly i poczulam sie juz pewnie w temacie
 
Do góry