reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Asinka strasznie mi przykro :*:*:* ale liczę po cichu jeszcze że może jednak jesteście już w domku??

A ja pragnę życzyć Wam również WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!
 

Załączniki

  • DSC_0323B.jpg
    DSC_0323B.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 37
reklama
Asinka85 - ojeje.... zwiewaj....
Madzioolka - szacun - jak zwykle :-p
My pojechałyśmy ze święconką na Starówkę, jak zwykle z parkowaniem problem więc kawałek do kościoła był, ale stwierdziłam, że ręki na wózek to ja nie ma :no: Idziemy i słyszę za plecami z grupki z wózkiem typu parasolka - "o... z 1,5 roku ma, i samo idzie a ty nie chciałeś"... No ja sobie nie wyobrażam aby Młoda mi odmówiła współpracy w samodzielnym chodzeniu - wyspała się, pojadła więc teraz spalić trzeba :-p Odstałyśmy karnie w kolejce do kościoła - pani w wieku babciowym się rozpływała jaka grzeczna, później b. kameralne święcenie koszyczków też bez problemu, starszy chłopiec zaczepiał Krysię - zero reakcji :-p, nastoletnia para się pytała ile ma lat ( z rok ? :cool2: ). No i mając na względzie postawę wielbiciela wózków przeszłyśmy się jeszcze po Starówce - razem z 1,5 h na nogach. I się ludzie oglądali jak Dziewczę nie chciało nawet bym Je za kurtkę trzymała asekuracyjnie. :szok:
A po 20 wparowała moja Mama z wałówą - z klucza :szok: - Młoda była przed kolacją. Przyniosła m.in. poświęcone jajko - taka demonstracja - i 3 jajka z czekolady - Martadelka - póki Młoda nie wie, że to am to na ozdobę jak znalazł. Zresztą nie przepada za czekoladą.
A ja teraz wciągam coś co niekoniecznie chcę podać Krysi - sałatkę jarzynową. Moją kaczkę wcinała aż się uszy trzęsły, wcześniej wciągnęła na zimno 3/4 białej kiełbasy z indyka z ryżem... :shocked2:
 
No, mnie Krysi możliwości nie dziwią - widziałam ją w akcji całkiem niedawno:-D
asinka - też bym wzięła dziecko do swojego łóżka, jeśli dotąd w domu tak było - pieprzyć regulamin - nie dość, że takie bobo nie u siebie, to jeszcze na nowych, mniej korzystnych, warunkach:crazy:weekendy i święta w szpitalach to jakaś prowizorka - wiem z doświadczenia:sorry2: jeśli jednak Was nie puścili, to oby czas tam spędzony minął jak najprędzej!

Jutro zaczynamy śniadaniem u teściów między 9a 10, potem pewnie wpadniemy do mamy niejako przy okazji (blisko siebie nasi rodzice mieszjaą), bo "oficjalnie" jesteśmy umówieni u niej na śniadanie w poniedziałek (ma wtedy być również moja siostra z rodzinką). No ale czy to wspólne spotkanie w poniedziałek wypali zobaczymy, bo ja kaszlę dziś okrutnie i Leo też, a ie chcę zarazić Emilki. Zobaczymy.


Dziewczyny, również i ja życzę Wam fajnych Świąt Wielkanocnych - niech aura za oknem nie ostudza ciepła ducha!
 
Andariel - z tą akcją to zabrzmiało trochę... mrożąco krew z żyłach. :-p Ja w sumie też mam za sobą jedną Wielkanoc w przymusowym otoczeniu.... :-(
Młoda dała czadu w nocy, nie spała i "mamamama" a ja się uparłam że nie wstanę - coby się nie przyzwyczaiła - i Ją uspakajałam słownie. Żeby jeszcze powiedziała o co chodzi.... Podejrzewam, że sny nieciekawe jakieś. :baffled: Wiec jestem mało przytomna. I jeszcze ta zmiana czasu.
Krysia właśnie po szybkim śniadaniu - kisiel. Ogarniemy się i siądzemy do uroczystego. :-p
Jutro wprosiła nam się Babcia nr 2. Dobrze, że ciast trochę mam.
 
Witam się świątecznie.
Za oknem śnieg po pachy, Maja wyciągnęła z szafy nawet bombki :-D
T poszedł na śniadanie do wujasa a ja zostałam - Maja śpi, ma gorączkę, mega-katar i zaczęła kaszleć na sucho:no: Wujek też chory więc ja się nigdzie nie wybieram. T rzucił pomysł żeby jego siostra mnie podmieniła i bym poszła choć na godzinę ale humor Majki jest mocno wskazujący na niezbędną obecność mamy więc pomysł upadł bo byłaby to godzina płaczu ;/
 
hej
Ale tu pustki
My dziś leniwie w domku a czas zleciał niemożliwie...
Ta pogoda mnie wykończy, ale chyba wszyscy mają takiego doła:-( i do tego ma tak być co najmniej do 10 kwietnia :-:)-:)-(
a potem ja Wam prorokuję przyjdzie od razu lato i rozbierzemy sie z kurtek do krótkiego rękawka!
Forever to z Krysi taka bardzo poukładana i grzeczna dziewczynka :tak::-) świetnie. Mati też często na nogach biega - choć wózek też ok
Adariel i jak tam zdrówko twoje i Leosia?lepiej?
Madzioolka ojej jak tam zdrówko Majki? a to T. poszedł sam! ja bym nie poszła, M. pewnie też by nie poszedł jakby Mati był chory.

Ja sie chyba przeprowadze do Australii.....;-)
 
Kati83 - my też gniłyśmy cały dzień, w tym ok. 3 h w objęciach Morfeusza ;-) Po tym nie mogłam się kompletnie do niczego zebrać. :baffled:
Nie straszszz z tą zimą do 10.04.....:szok:
Młoda - ogólnie ogarnięta ale jak ma jazdę - np. na rękawki - to bez trzymanki. Na szczęście mało ich. :tak:
Madzioolka - myślę, że chętnie zostałyście same ;-) Wydaje mi się, że Tobie się zbytnio iść nie chciało co do zasady. :-p Jak Maja ?
 
reklama
Maja ciut lepiej, tzn flegamina+nurofen+nasivin+maść majerankowa+tantum verde w użyciu :) ale nie jest najgorzej :)
Forever trafiłaś w sedno :-p:-)
Kati ja na prawdę słyszałam że ma być od razu maksymalnie ciepło i zamiast półbuty to będę kupować Mai trampki i sandały :) Mi tam pasuje takie rozwiązanie :-)
 
Do góry