hej
nocka w miarę dzieki, od ok 4 z nami w łóżku, ale Mati strasznie kaszle!
Martadelka Mati też skarpetki ściąga, i bluzy jak ma na zamek reszty jeszcze (na szczęście) nie potrafi, spodnie raz mu się udało ale więsej nie próbował
kolejny etap przed nami - naturalizm
Twój M nie widzi problemu w wymiotywaniu i wirusie u siostry to zaproponuj mu, że to on pójdzie na opiekę i będzie sprzątał ewentualne wymiociny (oby nie) Emi!!! bo chyba inaczej do chłopa nie trafisz!
Forever tata Młodej musiał coś powiedzieć na odczepne, żeby nie było że nie ogarnia ;-)
Mamo M czyli u Was normalny jakby weekend a nie święta skoro G do końca pracuje.
Aestima będzie dobrze, bidulek Miesio.
Martadelka mój gagatek by od razu skumał, ze to czekoladowe, ma ten węch po rodzicach - maniakach czekoladowych ;-) :-)
Ja jutro coś pokupię jak od lekarza pojade, niedziela w domku u siebie sami - tak bardzo chcemy, a poniedziałek, co by uniknąć łażących kuzynów i dzieciaków kuzynów polewających mnie (chorą) do moich rodziców. A tak to odpuszczam przygotowania, upiekę tylko bardzo prosty A'la serniczek na jog nat typu greckiego (jak ktoś chce dam przepis) i reszta jakieś jajka faszerowane ;-)