reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

U nas noc jak u Aestimy - z wierceniem się i pokwękiwaniem Leo. Coś go gluty męczyć zaczęły (w dzień się chowają), cieplejszy był też (ale tak do 38st., więc nic nie dawałam). Mnie z kolei gardło męczy od wczoraj, takie zdarte czuję jak po udziale w koncercie rockowym. I generalnie jakoś mi tak dziwnie, cierpliwości nie mam dziś wcale, więc "darcie pyska" zarówno na Leo, jak i Ninę, zaliczone:zawstydzona/y:czyli żal pisać:sorry:
 
reklama
Ufff, do mnie przyszłą niania , na jutro zwerboowany wujek. Siedzenie samej cały dzień w domu z jękliwym przez ospę Miesiem mnie przerasta... Ona tak lubi gości- przyszła niania i humorek ma znakomity, idę się w spokoju wykąpać, do sklepu i do biblioteki. Dziś obiadek biorę z p-la, więc pełen luuuz:) MOże z Miesiem ciato czekoladowe ukręcimy.
 
jejku, jakie to cudowne móc poświęcić całkowicie czas tylko jednemu dziecku:) Szymuś jest fantastyczny, pieknie się uśmiecha i od kilku dni próbuje łapać przedmioty. Głównie mój nos:) A przed chwilą złapał pszczółkę z Lamaze, te zabawki mają coś w sobie. Teraz cichutko zasypia w swoim łóżeczku.
Marysia jeszcze nie wróciła, pewnie świetnie się bawi na placu zabaw bo wyszło słonko.

martadelka humor na pewno lepszy niż w czoraj, ale do "dobrego" jeszcze mu daleko. Ważna jest jednak sama tendencja wzwyżkowa. Wyczytałam gdzieś na jakimś wątku, że Emi już rysuje całe postacie! Z głową, oczkami, nosem, rękami i nogami!!! Ona jest niewiarygodna! :)

andariel wiem, że to okropne ale jakoś mi lepiej na duszy jak wiem, że nie tylko ja "drę pyska":zawstydzona/y: ale moja mama uważa, że jestem dla dzieci zdecydowanie za łagodna...

Aestima jak ja ci teraz zazdroszczę tej niani i spokojnej kapieli! Nie kapałam się w spokoju od baaardzo dawna. Zawsze Marysia stoi nad wanną i świetnie się bawi wrzucając mi do wanny zabawki albo po prostu kapiemy się razem. Tak posiedzieć w ciszy i spokoju w cieplutkiej wodzie... rozmarzyłam się. Chyba dziś moje dziecko dostanie na kolacje odciągnięte mleko z butli a ja upiję się winem w wannie.
 
Ostatnia edycja:
Hej, ale żeście nakukały.... :-p
Młoda została dziś profilaktycznie w domu - miała wczoraj w żłobku o 15.30. 37,1 st ale dla mnie jest jak młody Bóg.
U mnie niewesoło, wieczorem padam tuż za Mlodą a rano jak wyszłam o 6 z łazienki z zamiarem popracowania to było "Mamamama", myślałam, że dam cyca, wrzucę do łóżeczka z książeczkami i będzie spokój. A tu "am" w związku z tym Mloda w fotelik, na talerzyku serek i faszerowana rybka a ja do laptopa. Przestaje odbierać niektóre telefony po prostu. Kolega chce się spotkać zawodowo ale jak na razie tylko nie dokładam do roboty dla niego ( czasu nie liczę ) a ja w dogodnej dla niego porze mogę za jakieś 2 tyg - bo lekarze wszelakie, zakupy, basen itp. itd. A powinnym do dentysty, ginekologa - itp. itd. Powinnam święta spędzić ogarniając papiery.... :wściekła/y:
Traschka - bardzo ambitny plan. :happy: Trzymam kciuki.:-p Fajnie macie z tym pomysłem spotkania, ja postanowiłam, że się wypuścimy gdzieś na weekend w kwietniu :tak:
Lecę do roboty.
 
trasiu ja swoje króliki prałam ręcznie, delikatnie bez mocnego wyciskania wody, brudniejsze miejsca czyli wyciumkane nogo ręce i uszy zapierałam mydełkiem do plam z rossmana i króliki maja sie dobrze :)

Maja z kolei wczoraj wieczorem miała niezła jazdę - padała już po 18 więc o 19 była już w łózku i zasnęła tylko że do 23 budziła się z płaczem co 20 minut i nie dała sie uspokoić... Gorączki nie miała ale podejrzewam że jakieś zęby może bo ostatnio się ślini na potęgę...
 
Gdzie tam spokojna kąpiel:no: wparował do łazienki (mamy nowe drzwi i jeszcze zamek nie działa , bo coś tam) i wyrzucił zawartość mojej kosmetyczki do nocnika, potłukł jeżowce z chorwacji przywiezione:wściekła/y: za to teraz śpi, własnie zjadłam pyszny obiadek z pla:-)
 
trasiu no nie można tego jeszcze nazwać postacią:-D po prostu coraz częście wychodzi jej coś na kształt głowy, włosów, brzucha itd ale często 'postać' ma 6 kresek (nóg):-p no i wąsy rysuje bezbłędnie:-p
andariel zdrówka dla Was!!!
 
reklama
forever ambitny plan dotyczył wieczornego spicia się winem? ;-) mogłabyś podać linka gdzie kupowałaś swoje wina bezalkoholowe?

martadelka no ale liczą się próby! Marysia póki co pozostaje przy swoich kółkach, ew balonach. namiętnie też rysuje wodę i karmę dla kur po czym karmi tym swoje kurki wycięte z papieru. Potem jeszcze dorysowuje jajka...

Aestima oj, szkoda jeżowców. ja takich strat już nie liczę, niebawem bedą podwójne.
 
Do góry