Czerwiec 2011

[Doris:-)]

Aestima...jak tabletki zaczęłaś brać w pierwszym dniu cyklu to działają od razu - nie trzeba się dodatkowo zabezpieczać.
Co do jedzenia, to Julia ser żółty też je, jajka tylko w jajecznicy.

 

[Aestima]

Ja pierwszy raz w życiu i to tylko dlatego, że ma pomóc na plamienia śródokresowe, które pojawiły się po porodzie i b. obite m.
Madzioolka, a czemu źle tabsy wspominasz??
U nas kasza tylko łyżeczką, ale musi być podkarmiany... tzn mama trzyma łyżeczkę...:/

 

[Aestima]

ps. dzięki za info o tabsach, a powiedzcie, jak biorę tab. w pierwszy dzieńokresu, to normalne, że potem już go nie ma? Nawet plamienia, nic?? Bo już 6 dzień biorę i okres był tylko trochę w pierwszy dzień a potem nic, totalnie nic.

 

[mrsmoon]

Aestima don't panic! ja bralam yasmin przed Maja i okres byl skapy, ale trwal 4 dno. Z tego co pamietam- dziala od razu. Jak sie stresujesz, to na ww zrob test i tyle. Maja tez antyjajkowa sie zrobila, a kiedys jadla
Doris jak Julia je ser zolty, to bym sie nie przejmowala...ser na b. duzo wapnia. Maja poki co je mm-ok. 5-6 butla, wieczorem na gesto lyzeczka

 

[kasiawilde]

hej kobitki!

mamoM my braliśmy swego czasu różne probiotyki, zazwyczaj lacidoBaby, acidolac, ostatnio coloflor (najtańszy jaki dorwałam :/), unikamy dicofloru (mały ma biegunki), a jak Mati? bo chyba dziś kontrola miała być?

andariel mam nadzieje, że poszukiwania owocne

Aestima tabletki z tego co mi wiadomo powinny działać od razu, co do okresu to chyba normalne, że zniknął... ja tak zawsze miałam wracając do tabsów... pierwszy raz tabletki w życiu? obserwuj się uważnie... u mnie tabletki uruchomiły migreny, które niestety pozostały nawet po zakończeniu brania tabletek fajnie, że z mężulem już ok!

Doris u nas prawie 2 miesiące temu Kubi prawie z dnia na dzień odrzucił melko (przynajmniej problem oduczania od butli zniknął), on kaszki je, wiec zaczełam robić je po prostu na mm (wcześniej dodawałam symbolicznie) w sumie zjada około 10 miarek mleka dziennie... lubi jajka, jogurty czasem, sera nie tknie... ale też jest ogromnym fanem mięcha, za domową kiełbasę, wierzę, że by mnie oddał będę trzymać kciuki!

Madzioolka no to Maja się wyszalała co do senności to ja tak mam od kilku tygodni, szczerze mam już dość tej zimy!!! albo cholera mam znów anemię też wykańczamy jakąś multiwitaminkę, a tran czeka od dwóch tygodni

moon hej jak tam sprawy mieszkaniowe coś ruszyło?

u nas atmosfera mocno napięta, jak się nie pozabijamy albo nie rozwiedziemy do 15 marca to będzie cud poza tym dziś się bawiłam w chowanego z Kubim i szybko próbowałam się schować pod łóżko i jakoś dziwnie walnęłam się w rękę, zgniotłam ją i słyszałam dwa niepokąjące trzaśnięcia... ledwo ruszam palcem i nadgarstkiem świetnie, jak mnie zagipsują to będę twierdzić, że się wywaliłam na lodzie ;-)

 

[forever_young]

Doris :- ) - z Młodą nie jest tak źle żłobkowo, chodziła cały zeszły tydzień i większość poprzedniego - wynik styczniowy czyli 9 dni już przekroczony Glut żłobkowy i trochę kaszel. Co do mleka to ja nigdy nie byłam fanem mm, kasza gęsta łyżeczką na mleku, Krysia dostaje jogurty co jakieś dwa dni plus podejrzewam, że niemało mleka krowiego w żłobku....
Aestima - jak pamiętam Yasminum od pierwszego dnia cyklu się bierze....
Madzioolka - widać, że w sali zabaw było super - nasza wizyta też z wczoraj była porażką ale o tym za chwilę.
Kasiawilde - oby z ręką było wszystko ok. No i atmosfera zrobiła się wiosenna nie tylko za oknem.
No to u nas wczoraj rano zajęcia adaptacyjne w przedszkolu - w tym samym co bal 2 tyg temu - powiedzmy średnio jeśli o mnie chodzi - Młoda zachwycona jak zwykle - troszkę brak zasad - na balu był poczęstunek, wczoraj nie, jakoś bardziej niemrawe niż bal.... Ja byłam znudzona. Na pozupowy spacer nie wyszłyśmy bo nie miałam jakoś siły - za to obie zaliczyłyśmy 3 h drzemkę w domu. Po południu spotkanie z koleżanką i jej córką - 3 miesiące młodszą od Krysi ( rozmiar 86, wygląda jak ładny chłopiec ) - w wydawało mi się ciekawym z opisu i polecanym klubie niedaleko mnie. Napisali, że są 3 strefy zabaw dla różnych kategorii wiekowych a to okazało się, że wszyscy się kitłaszą na kupie oraz jest ich zdecydowanie za dużo i musiałam chodzić za Młodą aby Ją chronić przed starszymi dziećmi i ich sfokusowanymi na swoich pociechach rodzicami np. na zjeżdżalni.... Poza tym ci mądrzy rodzice - rewia mody i metek również dziecięcych - koczują z jedzeniem czy robią sobie po prostu spotkania biznesowe na terenie przeznaczonym do zabaw - bo w części kawiarnianej nie ma miejsce albo tak jest im po prostu wygodniej. Plus sytuacja która mnie powaliła - chyba właśnie od wczoraj zaczęli podbierać opłatę za wejście dając paseczek niby na rękę ale Młoda i nie lubi i za duży więc Jej przyczepiłam na plecach. I w pewnej chwili widzę, że jakaś matka zaczyna go - Krysi żeby była jasność odczepiać - nie reaguję, patrzę. Pyta mnie czy to moje dziecko - potwierdzam - jak dla mnie bez znaczenia bo nie jej. Dalej po co ten paseczek na plecach.... Jej dziecko oczywiście nie miało dowodu uiszczenia opłaty. Odpowiedziałam coś na odczepnego...
Mama która głaskała po głowie Młodą zamiast swojego nieco starszego i bardziej owłosionego synka - nie patrzyła co robi - była po prostu śmieszna w swoim olewactwie tematu....
Tak czy inaczej umęczyła się i i napiszę do właścielki.
A rano musiałam wynieść Młodą do Jej pokoju w ramach kary gdyż mimo tłumaczeń i upomnień nie pozwoliła kotu na swobodne jedzenie.

 

[Madzioolka]

Aestima po pigułach ogólnie źle się czułam a cerę miałam koszmarną i długo po odstawieniu nie mogłam jej doprowadzić do przyzwoitego stanu ;/

 

[kati83]

hej niedzielnie

 

[forever_young]

.... i pracowicie....

 

[ironia]

i dupnie... prezes fundacji w ktorej jestem od daaawna dał ciała nie wiem co mam myśleć eh..chyba nie opłaca sie być uczciwym w tym kraju