reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

hej!
Maja wlasnie zasypia gadajac do siebie;-) A ja Was podczytuje cichaczem. A jutro wychodzi ze szpitala, dzis mial jeszze badania, jutro ostatnie wyniki i wypis. W kazdym razie proba miasteniczna negatywna!!! Prisze o kciuki za reszte wynikow
andariel super, ze z Leo wszystko ok!!! my to umiemy sobie wkrecac rozne rzeczy...ja rok temu wkrecalam sobie, ze Mai pozrastaly sie szwy czaszkowe...nawet 150zl na prywatna wizyte u ordynatora neurochirurgii z Nieklanskiej wydalam;-) ale ten spokoj po wizycie wart jest swohej ceny:-)
Aestima ales sie ciuszkowo rozszalala. Ja zrobilam zakupy na 250zl w coccodrillo na jesien i zime. Na wiisne mamy spiro ciuszkow
co do tetniaka-jak sie nie saczyl to wszystko powinno byc ok, moj wujek mial 2 obraczkowane i tyljo wech stracil w trakcie operacji, a jak sie saczyl, to to jest jednoznaczne z wylewem, przy rehabilitacji zmiany sie cofaja, tylko trzeba zasu-mozg musi wytworzyc i zapamietac inna, dluzsza droge do wykonywania okreslonych czynnosci
mamoM fajnie ze wrocilas, jakos tak pusto tu ostatnio
Doris oj jak ja Ci zazdroszcze tego urlopu...
asinka no Ninka dorodna;-( dasz rade!!!
i wiecej nie pamietam:-(
aha-forever zazwyzaj tak bywa, ze jak sie pier....to wszystko na raz...mam nadzieje, ze u Ciebie juz koniec tych zlych przypadkow
 
reklama
czy tylko ja jestem jakas nadwrazliwa czy mój maz to baba? właśnie strzelił focha bo wyrzuciłam zepsute masło do kosza?! :shocked2: wg niego przeciez ja je rano jadłem wiec dlaczego wyrzucasz?!:baffled::baffled::baffled::baffled:


co za palant ! :wściekła/y::wściekła/y:
 
Aestima z medycznego punktu to niewiele pomogę bo moja mama miała oponiaka - na pokrywie okalającej mózg wyrosło wybrzuszenie i uciskało mózg, powstał obrzęk który dawał objawy przez wiele miesięcy wstecz jak się później dowiedzieliśmy. Po samej operacji było ocenianie szkód, jak bardzo inwazyjna była operacja, dalsze zmniejszanie obrzęków, zapobieganie zakrzepom. To co my sami mogliśmy robić to obserwowaliśmy mamę prawie cały czas po operacji, zmienialiśmy się z tatą na oiomie i reagowaliśmy na niepokojące zmiany, np. w trzeciej dobie zamiast być lepiej mama słabła, ledwo szeptała podczas gdy jeszcze poprzedniego dnia składała słowa i mówiła je prawie normalnym głosem - okazało się że hemoglobina tak jej spadła że musieli przetoczyć 5 jednostek krwi i chyba 3 jednostko osocza w ciągu następnych 48h żeby wróciła do dolnej granicy normy. Ogólnie ujmując - rodzina musi zgłaszać wszystko co ich niepokoi, nie bać się krzywego wzroku wielmożnej pani pielęgniarki tylko wręcz żądać interwencji gdy coś jest nie tak. U nas było kilka zmian pielęgniarek, powtarzały się bodajże co 4 dni więc w takiej sytuacji nie ma mowy że piguła będzie miała jakiekolwiek porównanie co do stanu chorego obecnego a np sprzed doby. Trzymam kciuki &&&&&
 
Witam!
Nastrój nienajlepszy, przespałam może 5h i wszystko mnie boli, łącznie z brzuchem... A Tymek rozrabia od rana. Będzie dzisiaj ciężki dzień :(
 
Madzioolka, Mama MATIEGO, Mrsmoon - niby nic ale jak się człowiek stara i sobie żyły wypruwa to wszystko wk.... Starałam się żeby Młoda miała fajny strój, przygotowałam ubr,anko pod kolor no i właśnie.... Bluzeczka w literę A, z przodu kliny wykończone w pionie delikatną falbanką w tiulu, marszczenie pod szyją i delikatny kwiatek na dole z boku, a z tyłu tylko - albo aż :szok: - guziki do zapięcia od góry do dołu.... I ten ....... założył bluzeczkę guzikami do przodu :crazy: No i dopracowany, strój ..... wzięli, a Młoda musiała wyglądać na siódme dziecko stróża.... :wściekła/y:
A dobrych wieści to u nas do końca przyszłego tygodnia brak dyrekcji głównej :-p
Asinka85 - współczuję :-(Pogoda też barowa.
Mam nadzieję, że u Traschki lepiej...
 
Cześć :)
ja kolejny dzien bez weny więc chociaż sie przywitam :p

forever no to wk... w pełni uzasadnione... tulam... mnie boli bardzo jak ktos nie docienia nakładu pracy jak w cos w kładam...
To w pracy masz tydzien spokoju chociaż :)

asnika może chociaż podczas drzemi Tymka uda Ci sie odpocząć?
 
Bluzeczka w literę A, z przodu kliny wykończone w pionie delikatną falbanką w tiulu, marszczenie pod szyją i delikatny kwiatek na dole z boku, a z tyłu tylko - albo aż :szok: - guziki do zapięcia od góry do dołu.... I ten ....... założył bluzeczkę guzikami do przodu :crazy: No i dopracowany, strój ..... wzięli, a Młoda musiała wyglądać na siódme dziecko stróża.... :wściekła/y:

forever ehhhhhh faceci :dry:
ale tez bym sie wkurzyła....

no własnie ciekawe co u trasi??? :confused:
jeszcze M. z nimi jest do końca tygodnia (jak pisała) wiec moze jakos z Marysia sie unormowało, oby...
 
reklama
Do góry