hej ho kobitki!
normalnie mam zaległości ;-) ale zaczęłam książkę wczoraj wieczorem, no i ja jak już wpadam w ciąg to musiałam skończyć i dopiero mogę lapka odpalić
trasia jak tam? ja mam przeczucie, że nie dziś, a jutro, najdalej wtorek urodzisz
tak dla dziadków specjalnie! a poważnie to mam nadzieję, że wszystko ok..
andariel ależ Ty masz dziś rozpustę! ja też chłopaków na sanki i do dziadków wysłałam, ale wcześniej musieli mnie niemiłosiernie wkurzyć, żeby mi wolny czas zepsuć
Doris zaraz będziesz miała trochę wolnego, żeby nadrobić czas z Julcią!
mamoM ojj to nie zazdroszczę snów... ja w ogóle podziwiam, że Ty się nie boisz tak praktycznie sama w domu być :/ mnie to zawsze niepokój ogarniał jak miałam zostać sama w domu/mieszkaniu na noc.. ale u mnie to pewnie efekt tego, że ja większość życia zawsze mam kilka osób w domu...
Madzioolka no to ładnie saneczkowanie rozpoczęliście
Kuba na sankach siedzi i się nie rusza, zazwyczaj nawet się nie uśmiechnie, dopiero jak go zdejmiemy i jest ryk to się przekonujemy, że mu się podoba
ironia a cholerka, mam nadzieję, że jakoś wybrniesz z sytuacji, dobrze, że nie dałaś się gorzej wrobić :/
kati fajny plan na dziś! na co idziecie do kina? ja chyba P urodzinowo zaciągnę we wtorek, ale nie chcę na 'Hobbita'...
martadelko no to dobrze, że M jednak zmienił plany! u nas na pytanie 'kochasz?' też jest zawsze 'nie!', heh w sumie jak na 99% innych pytań...
forever jak tam samopoczucie Krysi?
Aestima ojjj kusisz tym geomagiem kusisz! szkoda tylko, że my totalnie spłukani...