trasiu to widać Jerzykowi się zbytnio nie śpieszy, może jeszcze uda Ci się jednak odsapnąć przed porodem

dobrze, że torba już spakowana i ostatnie rzeczy dokupione... Marcin będzie rodzić z Tobą? co z Marysią będzie? no i strasznie empatyczna Marysia jest, kochana! ja wiem niestety jakie to uczucie, kiedy dziecię ma fazę na jedno z rodziców, u nas to 'tatuś' i ja niby wszystko rozumiem, że on jest cudownym ojcem i mały ma go zdecydowanie mniej niż mnie i jak tylko to możliwe to po prostu woli jego, jednak...hmm... czasem robi się po prostu przykro
forever mam nadzieję, że jednak humor Ci się polepszy niedługo, Krysia zupełnie wyzdrowieje, a może i inne problemy trochę przygasną... kiedy będziesz wiedzieć konkretnie czy problemy w pracy dotknąć Cię jakoś mocno?
ironia to miłego wieczorku! fajnie mieć takich sąsiadów

strasznie mi brakuje tego, żeby mieć obok takich sąsiadów, do których mogłabym wpaść po prostu na kawę i nie robiłaby się z tego wielka wyprawa, ale niestety nie posiadam...
damada a myślisz o żłobku/przedszkolu już teraz? może uda Ci się coś znaleźć chociaż na kilka godzin... a w Irlandii już długo jesteście?
mamoM no ja mam nadzieję, ze ta pogoda się wreszcie zdecyduje, już zdecydowanie wolę normalną zimę, przynajmniej na SIAAA można wyjść! a miałam dopytać o samochód... to co w końcu będziecie z nim robić? inwestujecie w naprawę? mnie to przeraża, ze nasza wyprowadzka będzie wiązała się też z kupnem samochodu.. teraz po prostu używamy samochodu moich rodziców, ojciec niewiele go używa.. ale potem wieś to jednak wieś
Doris heeeej! czyli cały luty jesteś z nami! a skąd urlop teraz? nie chciałaś sobie więcej zostawić na wakacje? dobrze, że Julci wreszcie katarek minął! co do zabaw to u nas podobnie - małego wszystko nudzi strasznie szybko, ale też mu się nie dziwię, w kółko to samo - nie mogę się doczekać wiosny!
andariel jak tam? ogłoszenia dane?
a my jednak próbujemy z samotnym usypianiem... no i strach zajrzeć, ale jakoś cicho od 5 minut! wcześniej zakrzyczał chyba z 4 razy, ale bez awantury, raz wyrzucił smoka na podłogę, za drugim razem zdjął sobie skarpetki i nie potrafił założyć sam

także jest dobrze!
poza tym moje dziecię chyba wzbogaciło swoje słownictwo, dziś kilka razy jak coś poszło nie po jego myśli to wydaje mi się, że próbował powiedzieć 'o cholera!', brzmiało to jakoś w stylu 'ocholeeeea'

chyba muszę się zacząć pilnować, bo mi będzie mówił 'mama, tata, pa i cholera', nieźle jak na półtoraroczniaka
