Raczej powótrzy pierwszą klasę. To nie jest tak, że Igor ma problem ze wszystkim. Najgorzej idzie mu czytanie i głoski. Nie umie rozłożyć wyrazu na głoski i mylą mu się literki, bo pani jednak swoje tempo nauki ma. Ogólna ocena psychologa nie jest zła. Ma braki w słownictwie, czytaniu, problem z koncentracją, graficznie to się okazuje, że cała klasa ma problem. Chociaż muszę przyznać, że widzę już postępy u Igora, chętniej siada do lekcji, ładniej/pewniej pisze literki, tylko jak go pytam o te literki, które już poznali, to mu się mylą. Po dwóch, trzech mylnych odpowiedziach, mówi w końcu, że nie wie i się zniechęca. Wczoraj np pani wychowawczyni zapytała mnie jak idzie mu czytanie w domu. W domu o literce M mi wszystko ładnie przeczytał, a jak pani go w szkole pytała, to od razu powiedział, że nie umie...