Czerwiec 2011

[asinka85]

Hej!!
Witam Was i w sumie żegnam na jakiś czas, bo dzisiaj o 18 wyjeżdżam na tydzień do Szczecina z Tymkiem i moim rodzeństwem... Niestety nie zdążę Was doczytać, a wczoraj mnie nie było cały dzień, bo byliśmy na 18-tce mojego kuzyna. Oczywiście, zero alkoholu :-) A tak mdłości ciąg dalszy i coraz bardziej się nasilają, ale widocznie tak musi być :-) Postaram się do Was odzywać jak już będę na miejscu. Poproszę o kciuki w związku z ładną pogodą nad morzem :-)
I oczywiście dziekuję Misia i Doris. Oraz liczę na spotkanie Doris :-)

Miłego dnia i całego tygodnia :*:*:*:*:*

 

[kati83]

hej dziewczynki
mam dziś taki ból głowy, ze masakra zmierzyłam cisnienie i 90/60
myślałam że padnę
Misia ale z ciebie lasencja :-) a gdzie byliście na kąpielisku bo fotki super
Zołza, Aestima, Madzioolka ja najbardziej popieram Aestimę my też mamy swoje pasje ale chwilowo "zawieszone" mój M. i ja zresztą też lubimy chodzić po górach i po Jurze krakowsko- częstochowskiej ale z Matim niebardzo. Mój M. gra na gitarze teraz w zaciszu pokoju, a ja uwielbiam ćwiczenia i aerobik - teraz wykluczony (brak czasu) i robótki ręczne - teraz wieczorne porządki i mam dość. A zresztą moje koleżanki też mamuśki więc poczekamy aż maluchy podrosną i potem np heja w miasto :-) co drugi weekend wieczorny ;-)
na razie tyle bo mi mózgownica paruje....

 

[Misialina]

Kati my jeździmy do czech na Porube albo na Vodni Areal Jih....ze wzg na Malwinę ten drugi o niebo lepszy....w niedzielę też się wybieramy jak będzie pogoda dopisywać....daj znać to jedzcie z nami...tylko o 9tej już wyjazd

 

[forever_young]

Ale Wam dobrze

 

[ironia]

a my uwielbiamy łazic po dziwnych zakamarkach krakowa, piwnice, kamienice rozne takie - i z dzieckiem sie da ostatnio znalezlismy stara piwnice kościelną wgramolilam sie z latarką i takim zimnem buchło ze myslalam ze mnie jakies duchy porwą ucieklam z bebe za mna

 

[Aestima]

Hej, my po spacerku nr2, M. na uczelni... Miałam coś napisać, ale w między czasie zakrztusiłam się jabłkiem i z wrażenia zapomniałam już co chciałam...
A co do krztuszenia- Mieśko dziś 2 poważne zaliczył i jeden- makabrycznie wyglądający upadek, co za dzień

 

[ja-zolza]

Ale pustki... Witam się zatem tylko...

 

[Aestima]

i ja się witam.
Gotuję kompot z jabłek i to mnie pochłania bez reszty, jak skończę- powrócę:-)

 

[ja-zolza]

:-) A ja kończę ogarniać chałupkę - wczoraj z K. zaczęliśmy ;-) Szykujemy się do przemeblowania.
Ediś wcina kanapki z moim schabikiem - superowy mi wyszedł

 

[Aestima]

o, daj przepis A jak będziecie przemeblowywać??? Też muszę trochę ogarnąć ,bo mgordon wpadnie. Ale ona jak rodzina, szaleć nie muszę z porządkami