reklama
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Patrzcie jaka tu ukryta "agresja" ;-) Ja tam Zołza do tego ręki nie przyłożę
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Zo, jeśli mam być szczera, to nie wiem czy nie ma takiego niepisanego obowiązku Ale ja się z niego nie wywiązuję, bo nie umiem pisać by pisać i odpowiadam wtedy jak coś mi się nasunie, coś do powiedzenia w danej kwestii mam czasami też przeczytam kilka stronic i zapominam co chciałam odp.. a czasu by cofać się- brak.
Majq1 u nas oko, u Was ucho- co się dzieje???
Madzioolka, to j***ć tą zaliczkę- jedźcie do ch. jak masz być szczęśliwsza ja nie przepadam za ch z kolei- kiedyś nawet mi się podobała... dopóki nie zobaczyłam toskanii ale od kilku lat tylko pl(
Wiesz, ja ostatnio mam podobnie do t. tak jestem urobiona mieszkiem, mieszkaniem, zakupami i obiadem, że jak M przychodzi, to oczekuję, że to przejmie! ja wiem, że on ciężko pracuje i studiuje ale w moim odczuciu może się oderwać od domu a ja nie... mam po prostu ochotę żeby od tej 17 do 199.30 przejął mieszka totalnie, nie mogę sobvie z tym poradzić od jakiegoś czasu, tak właśnie mam i tyle...
Dzieci są coraz bardziej absorbujące i ja po całym dniu z Miesiem padam po prostu. to ciągłe myślenie o jego jedzeniu, ubraniu, kupach i rozwoju mnie chwilami wykańcza. Przemęczenie materiału chyba- są lepsze i gorsze okresy- może T teżtak ma, skoro jak pisałaś- wcześniej tego nie było?
coś tam jeszcze chciałam i zapomniałam...
u okulisty ok- kazała nie dawać tych 2 przepisanych przez pediatrę antybiotyków, jakąś inną maść przepisała i wg niej to nie infekcja a ukąszenie. jak się nie poprawi po tej maści- mamy przyjść po zyrtec a jak znów nie poprawi się, to pomyślimy co dalej. jak w weekend się pogorszy- do szpitala
Majq1 u nas oko, u Was ucho- co się dzieje???
Madzioolka, to j***ć tą zaliczkę- jedźcie do ch. jak masz być szczęśliwsza ja nie przepadam za ch z kolei- kiedyś nawet mi się podobała... dopóki nie zobaczyłam toskanii ale od kilku lat tylko pl(
Wiesz, ja ostatnio mam podobnie do t. tak jestem urobiona mieszkiem, mieszkaniem, zakupami i obiadem, że jak M przychodzi, to oczekuję, że to przejmie! ja wiem, że on ciężko pracuje i studiuje ale w moim odczuciu może się oderwać od domu a ja nie... mam po prostu ochotę żeby od tej 17 do 199.30 przejął mieszka totalnie, nie mogę sobvie z tym poradzić od jakiegoś czasu, tak właśnie mam i tyle...
Dzieci są coraz bardziej absorbujące i ja po całym dniu z Miesiem padam po prostu. to ciągłe myślenie o jego jedzeniu, ubraniu, kupach i rozwoju mnie chwilami wykańcza. Przemęczenie materiału chyba- są lepsze i gorsze okresy- może T teżtak ma, skoro jak pisałaś- wcześniej tego nie było?
coś tam jeszcze chciałam i zapomniałam...
u okulisty ok- kazała nie dawać tych 2 przepisanych przez pediatrę antybiotyków, jakąś inną maść przepisała i wg niej to nie infekcja a ukąszenie. jak się nie poprawi po tej maści- mamy przyjść po zyrtec a jak znów nie poprawi się, to pomyślimy co dalej. jak w weekend się pogorszy- do szpitala
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
przeczytałam posta swego- do bani, nawet pisać składnie nie mam siły. od 3 dni brak obiadu dla nas. dziś będzie, to z kolei |Miesio słoik zamiast mojego obiadu dostanie- normalnie przemęczenie materiału mam wszystkiego dość.
Madzioolka- maszyna też mi się kurzy... i żelazko.
Madzioolka- maszyna też mi się kurzy... i żelazko.
reklama
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
aestima tylke że z facetami (przynajmniej z moim ) jest ciut inaczej, nie przejmują się tak jak my babeczki. Maja w dzień bawi się bardzo dużo sama, obiad zazwyczaj ma zrobiony a wymieszać kaszę to raczej niezbyt duży problem... no nie wiem może jestem niesprawiedliwa ale w wiekszości przypadków T raczej się nie przemęcza, bo gdy tak jest to sam mi mówi że miał ciężki dzień, Maja jęczałą albo miał dużo roboty ale takich dni jest na prawdę niewiele w miesiącu.
A to że wcześniej tego nie było wynika raczej z tego że wcześniej nie byłam może taka czepliwa i na wiele rzeczy nie zwracałam uwagi albo mi nie przeszkadzały ale jakos sie ogarnęłam, wydaje mi sie że na plus i już nie potrafie przejśc obojętnie obok syfu w kuchni czy stosu kubków które zalegają po całym dniu na stole w dużym... to chyba dobrze że dbam o porządek i czy stośc w domu nie? a T nie wykazuje takiej potrzeby - na moje zmywanie podłóg spytał "co ci się stało" jakby to wyrzut był i jeszcze kilka takich sytuacji że ogólnie wymyslam że sprzatam, bo przecież nic się nie stanie jak dalej będzie bałagan skoro do tej pory tak funkcjonowaliśmy... No nic, nie smęcę juz bo muszę męża wyszkolić i przestawić na nowe zasady i tyle myslę że sukcesywnei pojmie o co mi chodzi i wszyscy będą szczęśliwi
kciuki za poprawę u Miesia &&&&&&&&
A to że wcześniej tego nie było wynika raczej z tego że wcześniej nie byłam może taka czepliwa i na wiele rzeczy nie zwracałam uwagi albo mi nie przeszkadzały ale jakos sie ogarnęłam, wydaje mi sie że na plus i już nie potrafie przejśc obojętnie obok syfu w kuchni czy stosu kubków które zalegają po całym dniu na stole w dużym... to chyba dobrze że dbam o porządek i czy stośc w domu nie? a T nie wykazuje takiej potrzeby - na moje zmywanie podłóg spytał "co ci się stało" jakby to wyrzut był i jeszcze kilka takich sytuacji że ogólnie wymyslam że sprzatam, bo przecież nic się nie stanie jak dalej będzie bałagan skoro do tej pory tak funkcjonowaliśmy... No nic, nie smęcę juz bo muszę męża wyszkolić i przestawić na nowe zasady i tyle myslę że sukcesywnei pojmie o co mi chodzi i wszyscy będą szczęśliwi
kciuki za poprawę u Miesia &&&&&&&&
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: