Hej kochane, wyspałam się nawet, więc i humor lepszy
no i to słonko za oknem! aż chce się żyć!
Pokrótce odpiszę, ale nawet nie próbuję się cofnąc do poprzedniej strony...
Madzioolka ja Mai przyklejam kartkę do blatu od krzesełka do karmienia i póki co jest ok i jej wystarcza(on a często konsumuje jeszcze kredki, a mamy ołówkowe z KOH-I-NOOR takie grube po mojej sis
Oprócz tego mamy matę aqua doodle ale na razie Maja średnio nią zainteresowana
ironia gratuluję umowy! i współczuję niani...
trasia nie wiem jak Ty się ogarniasz, że jeszcze masz czas na przetwory
podziwiam, ja w tym roku planuję ogórki kiszone
kati, larvunia gratuluję postępów w odcycowywaniu! Gładko Wam idzie
larvunia dopiero zobaczyłam - Misia ma już 5 zębów?!!!! Kiedy one jej wyszły????? Maja dalej z jednym, ale druga dwójka lada dzień się przebije, bo już na wylocie. Danonków nie dawaj, po co dziecko do cukru przyzwyczajać...lepiej tak jak kati pisze - jog. naturalny z owocami albo budyń albo mm na soku możesz na początku spróbować - moze załapie. O! a może przez słomkę jej daj mleko na soku?
martadelka dziś będzie w takim razie brokułowa! Dobrze pamiętasz - w kwietniu Maja pięknie jadła moje obiady, później na prawie 2 m-ce wróciłyśmy do słoików ze wzgl. na alergię i teraz się buntuje przy próbie przestawienia...będę próbować do skutku. A w kwestii porządku trzeba mieć zdrowy rozsądek, a mi czasem go brak...nie potrafię bawić się z Mają jak kocia sierść na podłodze albo okruchy, a podłogę mam białą i ciemnobrązową, więc wyobraź sobie jak często muszę sprzątać - codziennie odkurzam i myję. Ale inaczej wkurzona jestem, że brudno, węięc rano z Mają odkurzam, a jak pójdzie spać myję
Fajnie, że Emilka gniecione widelcem już je, Maja je kawałki w słoiczkach i dobrze sobie radzi. Oprócz tego bawimy się w blw i też ładnie je marchew w słupkach, różyczki brokuła i ziemniaczki w kosteczkach