dubeltówka a przecież kojarzę Ciebie(jest mi łatwiej bo córcie mają tak samo na imię;-)), pamiętam, że malujesz, swoją pracę nazwałaś wywłokiem;-) więc skąd ta pomyłka? wiek...? buahahaha faktycznie pogodę mamy boską, cieżko w pracy wytrzymać, na szczęście mało studentów, wszyscy powyjeżdżali, oby do 14:-)
reklama
A pojechał na myjnię i na basen, Maja śpi. Ugotowałam jej dziś dynię z ziemniaczkiem i cielęcinką, dodałam trochę makaronu do tego. Brzuch dalej mnie boli, zołzik vegantalgin kiedyś na mnie działał, ale przestał niestety...
martadelka ale mam ubawno nie mogę
Madzioolka mój chłodnik! dzięki! fajnie, że Ci smakował, ja też chyba zrobię!
barmanko ogromne gratulacje! bardzo miło, że do nas wpadasz
zolza Ty to i zwierzęta masz grzecznejak Ty to robisz???? NIe przejmuj się, Maja też mniej je teraz, ale nie pcham na siłę, przed drzemką dałam jej owoce, obiad zje jak wstanie, bo jeszcze nie wystygł
Doris, Madzioolka i wszystkie zasierściuchowane - nasz Sokrates też obłazi, ale pozwalam Mai go głaskać, bo on pół roku sierść zmienia. Po prostu później jej rączki wycieram i po problemie. Niech ma dziecko kontakt ze zwierzakiem
Kati Mai neurolożka ma takie samo zdanie nt ilości mleka jak Matiego pediatra. Zdecydowanie za dużo. Więc ja olewam fakt, że Maja je 10-15 miarek bebilonu dziennie. A wg opakowania powinna 21 zjadać. Trudno. Ja też mleka nigdy nie lubiłam, widocznie ma to po mnie. A personalną z młyna skąd wytrzasnęłaś?????
zolza jakbym o sobie czytała z tym ruszaniem tyłka, ciężko mnie wyciągnąć, ale jak już się dam, to rzadko żałuję
asinka, mamusia udanych wycieczek życzę i z niecierpliwością czekam na zdjęcia!
Aestima też bym się nie przejmowała, ale wczoraj jej kilka nowych plam doszło...ona do połowy marca miała idealną skórkę, a później się zaczęło. Nie wiem czy od alergii wziewnej mogą takie plamy być(jak pisze Kati - pyłki)?Zapisałam ją do pediatry ale na dzieciach zdrowych na 7.05 żeby dał skierowani do alergologa. Nie wiedziałam, że do alergologa w prywatnej przychodni jest potrzebne skierowanie
marta nie wiem co napisać...pech Was jakiś prześladuje, dobrze, że chociaż z działalnością może ruszysz!
trasiu nie zamartwiaj się, nie zmienisz Marysi, chyba widziałaś co się na zlocie działo? Maja nie chciała z A sie bawić i nawet na rękach u NIego jęczała...wieczorem mamy to samo, u A ryczy a jak ja ją wezmę, to od razu przestaje...wyrosną dzieciaki, poopowiadaj M, będzie Mu łatwiej
ufff, nie wiem czy to wszystko co chciałam napisać, ale nie mam cierpliwości cofać się o 3 strony
martadelka ale mam ubawno nie mogę
Madzioolka mój chłodnik! dzięki! fajnie, że Ci smakował, ja też chyba zrobię!
barmanko ogromne gratulacje! bardzo miło, że do nas wpadasz
zolza Ty to i zwierzęta masz grzecznejak Ty to robisz???? NIe przejmuj się, Maja też mniej je teraz, ale nie pcham na siłę, przed drzemką dałam jej owoce, obiad zje jak wstanie, bo jeszcze nie wystygł
Doris, Madzioolka i wszystkie zasierściuchowane - nasz Sokrates też obłazi, ale pozwalam Mai go głaskać, bo on pół roku sierść zmienia. Po prostu później jej rączki wycieram i po problemie. Niech ma dziecko kontakt ze zwierzakiem
Kati Mai neurolożka ma takie samo zdanie nt ilości mleka jak Matiego pediatra. Zdecydowanie za dużo. Więc ja olewam fakt, że Maja je 10-15 miarek bebilonu dziennie. A wg opakowania powinna 21 zjadać. Trudno. Ja też mleka nigdy nie lubiłam, widocznie ma to po mnie. A personalną z młyna skąd wytrzasnęłaś?????
zolza jakbym o sobie czytała z tym ruszaniem tyłka, ciężko mnie wyciągnąć, ale jak już się dam, to rzadko żałuję
asinka, mamusia udanych wycieczek życzę i z niecierpliwością czekam na zdjęcia!
Aestima też bym się nie przejmowała, ale wczoraj jej kilka nowych plam doszło...ona do połowy marca miała idealną skórkę, a później się zaczęło. Nie wiem czy od alergii wziewnej mogą takie plamy być(jak pisze Kati - pyłki)?Zapisałam ją do pediatry ale na dzieciach zdrowych na 7.05 żeby dał skierowani do alergologa. Nie wiedziałam, że do alergologa w prywatnej przychodni jest potrzebne skierowanie
marta nie wiem co napisać...pech Was jakiś prześladuje, dobrze, że chociaż z działalnością może ruszysz!
trasiu nie zamartwiaj się, nie zmienisz Marysi, chyba widziałaś co się na zlocie działo? Maja nie chciała z A sie bawić i nawet na rękach u NIego jęczała...wieczorem mamy to samo, u A ryczy a jak ja ją wezmę, to od razu przestaje...wyrosną dzieciaki, poopowiadaj M, będzie Mu łatwiej
ufff, nie wiem czy to wszystko co chciałam napisać, ale nie mam cierpliwości cofać się o 3 strony
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
martadelka luz, zdarza się
U nas o tej porze też byłby problem z sierścią, od kiedy nie ma Rockiego to jest czyściutkoA propos, dostaliśmy w sobotę zdjęcia sierściucha od nowych właścicieli...uśmiechnięty od ucha do ucha, obcuje z bernardynem.....znów się smutno zrobiło, ale widzę, że jest szczęśliwy:-(
U nas o tej porze też byłby problem z sierścią, od kiedy nie ma Rockiego to jest czyściutkoA propos, dostaliśmy w sobotę zdjęcia sierściucha od nowych właścicieli...uśmiechnięty od ucha do ucha, obcuje z bernardynem.....znów się smutno zrobiło, ale widzę, że jest szczęśliwy:-(
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Kati tak ja w pracy, nie widać? :-) z domu rzadko kiedy mam okazje tyle pisać w dzien
mrsmoon moja mama zawsze tak mówiła, nie wiem skąd to sie wzięło ale śmieszne to
to identyko jak ja ;-)
Kati tak ja w pracy, nie widać? :-) z domu rzadko kiedy mam okazje tyle pisać w dzien
to identyko jak ja ;-)
Dubeltówka, dobrze, że Rocky'emu dobrze w nowym domku! To powód do uśmiechu :-) A może kiedyś znów będziecie mili futrzaka :*
Mrsmoon, jak to robię, że u mnie wszyscy grzeczni? Taka karma ;-) Ale g**no prawda, że wszyscy - Sol jest wredna - tak dla równowagi ;-)
Madzioolka, Kati, fajne te Wasze prace ;-)
Edi pospał godzinkę, wstał i grzecznie się bawił maskotkami w łóżeczku - usłyszałam w niani, że coś gada, a ten nawijał do pluszowego konika Zjadł chłodną zupkę, a jak zobaczył, że chrupię marchewkę, zaczął wołać "niam!" - więc pozwoliłam mu zagryźć zupkę krążkiem ryżowym ;-) :-) Teraz gotuję mu obiadek i niedługo będziemy się wybierać na spacer - zje, jak wrócimy. Muszę sobie tylko spódnicę przelecieć żelazkiem, nakarmić zwierzaki, spakować picie i będziemy spadać.
Mrsmoon, jak to robię, że u mnie wszyscy grzeczni? Taka karma ;-) Ale g**no prawda, że wszyscy - Sol jest wredna - tak dla równowagi ;-)
Madzioolka, Kati, fajne te Wasze prace ;-)
Edi pospał godzinkę, wstał i grzecznie się bawił maskotkami w łóżeczku - usłyszałam w niani, że coś gada, a ten nawijał do pluszowego konika Zjadł chłodną zupkę, a jak zobaczył, że chrupię marchewkę, zaczął wołać "niam!" - więc pozwoliłam mu zagryźć zupkę krążkiem ryżowym ;-) :-) Teraz gotuję mu obiadek i niedługo będziemy się wybierać na spacer - zje, jak wrócimy. Muszę sobie tylko spódnicę przelecieć żelazkiem, nakarmić zwierzaki, spakować picie i będziemy spadać.
coście tak ucichły? pewnie wszystkie na dworze a ja sie jeszcze do 15 w pracy kiszę... buuuuuu
acha miałam napisać zołza wczoraj oglądaliśmy zdjecia od A&A ze zlotu i M. mówi: "patrz jak niektóre dzieci są podobne do rodziców, jak np. Edi taki wypisz wymaluj mały metalowiec- tak mu już dobrze z twarzy patrzy"
ja w śmiech, a M. : "no co nie widzisz, że on taki mega pozytywny będzie"
i jeszcze jedno weszłam na wątek majówek 2012 i powiem wam, ze wspomnienia porodów wracają... jajku jak w ciąży było fajnie :-):-):-) i poród taki niezapomniany i takie kochaństwo moje na świecie..... achhhhh
...chciałabym jeszcze być kiedyś w ciąży... to sie rozmarzyłam :-)
acha miałam napisać zołza wczoraj oglądaliśmy zdjecia od A&A ze zlotu i M. mówi: "patrz jak niektóre dzieci są podobne do rodziców, jak np. Edi taki wypisz wymaluj mały metalowiec- tak mu już dobrze z twarzy patrzy"
ja w śmiech, a M. : "no co nie widzisz, że on taki mega pozytywny będzie"
i jeszcze jedno weszłam na wątek majówek 2012 i powiem wam, ze wspomnienia porodów wracają... jajku jak w ciąży było fajnie :-):-):-) i poród taki niezapomniany i takie kochaństwo moje na świecie..... achhhhh
...chciałabym jeszcze być kiedyś w ciąży... to sie rozmarzyłam :-)
reklama
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Kati ja jestem, bo niedawno z Tymkiem wróciliśmy do domu z basenu i spaceru :-) Cudna pogoda!! Mały i padł i śpi już z godzinę, więc mam spokój :-) Musimy się spotkać w końcu...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: