reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Hejka w sobotni piekny dzień! Czekam aż Malwina się obudzi i pędzimy na spacer...śpi już prawie 2 godziny....mąż pojechał na pogrzeb...jego pracownik nagle zmarł...a popołudniu pędzimy na urodziny do szwagierki...jest znowu okazje żebyśmy się z Malwinką wystoiły ;)

Ironia Mrsmoon współczuję sytuacji...przykro mi bardzo...najgorsze jest to że nie mamy na to najmniejszego wpływu

Doris witaj

Madzioolka udanego wózkowego wyboru Ci życzę

Zołza nieźle Ci daje pospać Edi...u nas od paru dni pobudka o 6,00 :(

Marta witaj :)

Trasiu jak interes? kręci się?
 
reklama
Misiu, zapewniam, że dzisiejszy poranek był wyjątkowy pod każdym względem - Edi też się budzi bardzo wcześnie i drze się ostatnio, jak szalony. Ale dziś było super :-) Właśnie zalicza drzemkę, a potem, zainspirowani fotkami Mieszka, wybieramy się na huśtawki :-D
A Wy niedługo imprezkę urodzinową robicie? :-)
 
Ja - Zołza - :-D taki od dezynfekcji pępka - mam całą butlę w sprayu stąd skojarzenie - albo na "M" do dezynfekcji łazienkowej -- ale ten mam tylko w tabletkach, Milton, Molton czy jakoś tak...
Dubeltówka86 - tak mi przykro......:-(Ja miałam w perspektywie relegowanie mojego sierściucha bo się bałam o Młodą - mimo, że urzędują w dwóch częściach mieszkania - tak mi futrzak szalał... :szok: Ale po porodzie się uspokoiła i jakoś koegzystujemy...
 
Hej, ja z doskoku, ale mamy intensywny( i bardzo przyjemny:tak:) weekend. Dzis pospaliśmy do 10, potem ryneczek i zakupki jedzeniowe, basen ( MIesio zachwycony a i mój kręgosłup się cieszy) a jutro Toruń z mgordon i Olinkiem. W międzyczasie mieliśmy włamanie do piwnicy...
Lęcę poczytać co u Was moje drogie:)
 
reklama
hejka
mnie dawno nie było nastrój do bani a nawet gorzej bo...pokłuciłam się z teściową na makasaaaaa, trajkotka jedna abebebe abebebe abebeb abebebe itd normalnie szlag człowieka trafia i krew zalewa jednocześnie , na razie jest etap nie odzywania się do nich i mój i M, ale zeby tak ....a z resztą to dłuższa historia i dopiero jak mi emocję opadną to Wam napiszę bo nie chce na razie tego znowu przeżywać, poza tym u nas tragiczna sytuacja finansowa tzn zwolnienia grupowe poszły i załapał się w to też mój M aż płakać mi się chce bo nie wiem co teraz zrobimy i z czego będziemy żyć, po prostu ostatnio świat mi się na głowę wali a z teściową pokłuciłam o pracę moją tak w skrócie zabroniłam mi iść do pracy WTF??? jak Wam pisałam starałam się o robotę jak byśmy pracowali w 2kę to mały poszedł by do żłoba za 700zł za mc jest od 1 roku życia ale byśmy się dogadali tylko jak M nie pracuje i ja bym miałą iść do roboty to mój M potrzebowałby czasewm trochę pomocy bo aż tyle z nim sam na sam nie zostawał (teście oboje siedzą w domu na emeryturze) i prosił czy by była taka opcja jak by miał iść np na rozmowe w spr pracy czy by musiał coś załatwić czy ogólnie wesprzeć go w razie co przez te pierwsze dni .....i co moja znakomita teściowa powiedziałą NIE wyobrażacie to sobie? powiedziałą że się ztym nie zgadza bym ja miałą iść do pracy i dlatego nie pomoże i koniec :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ma tylko 1 syna mojego M (adoptowanego w dodatku więc wyczekany i upragniony) no i 1 wnuka no i w takiej sytuacji najlepiej to w ogole z mostu skoczyc piszac to placze jak glupia ostatnio w ogole szczescia nie mamay i same klopoty na leb i szyje.....
 
Do góry