reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Nie lubiłam ciąży i nie lubię jej wspominać... :-p

Mamusia, czekamy na wieści od drugiego endokrynologa!

edit. Macie, jak chcecie! ;-)
STP66602.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej, ledwo czasowo wyrabiam ze wszystkim- błagam zerknijcie do wątku " ratunku..." a ja już Was tu nadrabiam- ciekawe czy mi się uda- Miesio wprawdzie śpi, ale ostatnio lubi się przebudzać a M. jeszcze na egzaminie... Także jesteśmy sami.
 
dziewczyny aż się popłakałam... bo jak czytam, że to Wasze foty na "chwilę" przed porodem, to od razu myśli, że ja tak z zaskoczenia urodziłam, że nawet nie mam foty takiej na "ostatnich nogach"; ale nie przejmujcie się mną czasem!!! to moja ostatnia brzuchata fota - 31 tydz. i 4 dzień (4 dni później bejbe było już na zewnątrz):
Zdjęcie0041.jpg
 
Mrsmoon, aleś Ty śliczna! A brzusio imponujący:tak:
Mamusia, Ty faktycznie jak ze spa a nie z porodówki:-)
Zołza, też nie przepadam za ciążą... Ale brzusio miałaś zgrabniutki:)
Mgordon, :szok: Mogę jakoś pomóc???
Reszta dziewczyn, których nie wymieniłam- witam się z Wami i miłego wieczoru życzę:-)
 
Andariel:* Na pocieszenie- ja też rodziłam z zaskoczenia, heh, przyjaciółka u mnie spała i przy niej wody chlusnęły:-D
ps. śliczny brzusio!
 
Andariel- nie- przyjaźń ( najbardziej intensywna jakiej w życiu zaznałam) była już wtedy w fazie umierania... BYła moją świadkową i to jedyna rysa na szkle w tym pięknym dniu.
A odnośnie porodu, choć urodziłam na koniec 36, to powiem Ci, że w jakimś stopniu Ciebie rozumiem- byłam kompletnie niegotowa ( nastawiałam się na 4o tak jak kobiety w mojej rodzinie rodzą) i żałuję, że MIesio nie posiedział dłużej, bo wczesny poród plus moja anemia trochę mu dołożyły... Milion dzieci w 37 tyg rodzi się bez symptomów wcześniactwa a mój Miesio ten jeden na milion musiał być... Choć wiem, ze przy tym co Wy przeszliście, to pikuś...
 
reklama
Do góry