reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

hej hej, wrocilam z lekcji i padam na ryj, troche sie z mezem luzujemy alkoholem i juz dziala-cudny stan blogosci:happy:
doris bardzo ci wspolczuje, ja jako nauczciel jestem troche przerazona tym co sie teraz dzieje w szkolach, mi nawet przedszkolaki potrafia pyskowac- niepojete, czasami to bym chciala zeby lanie linijka po rekach wrocilo, serio, bo chamstwo sie szerzy pelna geba
zolza bardzo sie cisze z powodu siosry, bedzie dobze, moaja mama czekala na operacje 2 tyg w szpitalu bo....zapomnieli o niej:angry:
trasia no 6 zebow to szalenswto, chcociaz dominice tez wyszlo kilka na raz i nawet nie wiedzielismy co to zabkowanie ale norbert nam pokazal za to:crazy: no ja zrobilam ferie dziciakom , wzielam nawet nowe lekcje teraz i mam po prostu fulll zajec, ale to w sumie fajnie, ktos mnie widocznie chce i do czegos sie nadaje:tak:
stopa to mlody poszalalam, ja mam przeczucie w akurat w kwsti lizaka i calej tej sytuacji to chyba sobie nie zmyslil niestety
misia, trasia ja tez sie dchudzam, po odstawieniu od cyca przytylam i teraz walcze, jestem z wami
izus ja jestemz toba calym sercem i naprawde wiem jak ci ciezko, przytulam mocno
dubeltowka powinnam cie zastrzelic za podawanie godziny o ktorej wstajecie:angry: ja o 5:30:angry:
oj aestima wspolczucia, jaky moja miala przyjechac do mnie na kilka dni bylabym chora od razu:happy:

a pochwale sie, moja siostra za rok wychodzi za maz:-):-):-):-) moja zawsze dla mnie mala siostra bedzie miala meza, jeszcze to do mnie nie dociera
 
reklama
Doris, super, że z Damianem ok! :happy:

Marta, masakra! :szok: Jak można ZAPOMNIEĆ o pacjencie?!?!
A z siostrą - hi hi, pewnie bym miała podobnie ;-)

U nas wieczór we 2 przy filmiku - aj lajk yt :-D
 
ja wlasnie udzielilam pierwszych korepetycji z angielskiego :-D moj debiut w zamian za czeski :tak: znalazłam dziewczyne ktora mieszka w czechach i sie z nią spiknełam :-) a co nie bede bulic poand 3 tysiace ghrr... :crazy: a tak i angielski podcwicze i czeski


lece przygotowac liste produktow do kupienia w hurtowni i ogladam family guya:tak:



ahoj moje kamaradki :-D s pozdravem Monika vel Krecik
 
Dobry wieczór :)
Mnie moja teściowa ostatnio rozwaliła - przyszli we wtorek na ostatki, ona widzi Maję średnio raz na 2-3 tygodnie (choć mieszkają 200m od nas ale ona jest wiecznie zajęta mimo iż z pracę kończy zazwyczaj o 14, mniejsza o to, nie cierpię z tego powodu :p) no i ta kochana babunia co chwilę - "posadź Maję, ona tak lubi siedzieć", albo "włącz tą drugą piosenkę, ona tak ją lubi a za tą nie przepada" co w kontekście częstotliwości z jaką mamunia (moje i T określenie teściowej) widuje Majkę sprawiło że aż parsknęłam niekontrolowanie :-)
Aestima powodzenia na najbliższe 3 dni i dużo cierpliwości :)

Stopa ja tak jak dziewczyny uważam że babcia się przysłużyła do tych tekstów Bruna, porozmawiaj z mężem w pierwszej kolejności

Mrsmoon gratuluję!!!! Ja właśnie wylulałam mojego kloca... w dzień i wieczorem lulanie a noc na cycu... no porażka wychowawcza na całej linii, a będzie tylko gorzej bo lżejsza Maja nie będzie... ale zmienić tego nie potrafię i bądź tu człowieku mądry....


Żegnam się tym czasem i zasiadam do maszyny :)
Spokojnej nocki :)
 
Ufff doczytałam co naskrobałyście.. mrówki malutkie :)
Stopa - ja też myślę, że Brudno ten tekst usłyszał. Dzieci uczą się wymyślać historie, ale raczej to po nich widać, a tu jak piszesz, Bruno wywalił kawę na ławę... Swoją drogą, ciekawe czemu osoby trzecie nie umieją ugryźć się w język przy małych dzieciach... Wiem dlaczego, bynajmniej słyszałam taki tekst od rodziny ex - bo to małe dziecko i nic nie rozumie!! Powodzenia w rozmowie z teściową, mam nadzieję, że mąż Cię wesprze i stanie po Twojej stronie!
Zołzik - Ty pewnie dzisiaj świętujesz w związku z udaną operacją siostry - kamień z serca :) Miłego ucztowania ;-)
Mrsmoon - wielgachny buziak dla Mai - sama w łóżeczku :) Moja śpi cały czas w łóżeczku, czasami jak się wybudzi nad ranem, to biorę ją do swojego łóżka, później przychodzi Igor i leżymy tak we trójkę (w weekendy we czwórkę ;) )
Andariel - to Ty taka słodka jesteś, że cały ten ciężar wzięłabyś od Karolci :)???
Aestima - ogromnej siły Ci życzę - dasz radę z Teściową ;-)
Doris - mam nadzieję, że sprawa z Damianem szybko się wyjaśni i ten koleś zostanie zawieszony w prawach ucznia. Dobrze, że z głową wszystko ok.
Misia - moja Maja też bezzębna, ale jakoś się tym szczególnie nie martwię ;-) Czasami tylko jak bardziej marudzi to myślę sobie, że mogłyby już te zęby się pojawić :baffled:
Martuś - witaj Kochana. Rzuciłaś się w wir pracy i od razu humorek lepszy - cieszę się :) Mi tak brakuje tego wychodzenia z domu... Eh... Niech będzie już wiosna, przynajmniej godzinami będę spacerowała z Mają ;)

Co ja jeszcze chciałam napisać.... Romek zasnął u Mai, więc mogę sobie czekać na wspólne obejrzenie filmu :angry:
Już wiem.. Madzioolka - jestem pełna podziwu wagi Twojej Mai :szok: Jak Twój kręgosłup to znosi??? Irytujące są te teściowe, jak Boga kocham. Moja teściowa w sierpniu dawała non stop herbatkę Mai, bo były takie upały i dziecku NA PEWNO się chciało pić! No i tak się mała opiła, że źle zaczęła przybierać na wadze :baffled: Ja wiem, że one wszystkie chcą dobrze, tylko czemu nikt nie myśli, że rodzice znają swoje dzieci bardziej i wiedzą, co im potrzeba a czego nie :confused:
 
iza dokładnie - moja mama czasami ma jazde ze on tak mało pije.. jak bedzie chciał to przeciez cholera da znak ze chce mu sie pic albo jesc:wściekła/y: ostatnio ciagle truje mi doope ze on wiecej powinnien jesc... szkoda tylko ze nie widzi ile je bo jej tu nie ma :baffled: uhh !! czasami to mam ochote ciepnąc telefonem - chociaz juz nauczylam sie na luzie do tego podchodzic bo wiem o co jej chodzi tylko ubrac tego w slowa nie potrafi:happy2: bardzo mi pomogły wizyty psychologa szpitalnego jak byłam w szpitalu i powiem wam ze gdyby nie to to pewnie znienawidzilabym dziecko siebie i mame:nerd:
 
reklama
Iza mój kręgosłup... hmmm.... mam wrażenie że dostosowuje się do panujących warunków :-) nie ma wyjścia :)

Ironia z kolei moja teściowa na siłę wciska Majce soki gdy Ona ich nienawidzi po prostu, herbatka ok, ale sok to koszmar, wiem że dobrze byłoby gdyby je piła bo to zdrowe ale nie będę wciskać dziecku na siłę...
Moja mama się nie wtrąca, nie narzuca, ewentualnie zapyta o coś ale mamunia T uszczęśliwia nas "dobrymi" radami na okrągło...
 
Do góry