reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Witam się i ja z drugą kawą w ręku :-)
Dziś w końcu mam super nastrój. Dzieci wieczorem poszły spać wcześniej i spały, bez nocnych pobudek, do 6.30 :tak: wiec tak ja Ironia należę do tych wyspanych. Cudne uczucie. Jadę dziś z maluchami na kontrolę do lekarza bo jeszcze sporo kaszlą.
Iza - terminy w przychodniach są przerażające:wściekła/y: na wizytę refundowaną u chirurga naczyniowego muszę czekać do sierpnia. Niestety bez prywatnej wizyty się nie obejdzie.
Zmykam się przygotowywać do wyjścia. Miłego dzionka życzę:-)

Zołza -
kciuki zaciśnięte
 
reklama
witajcie!
Za mna kiepska noc, masa pracy przede mna, nie wiem jak sie ogarnac...
Marysia ma biegunke:( pierwszy raz w zyciu. Nie mam pojecia od czego, je caly czas dokldnie to samo przez te alergie. Moze zeby? W nocy lekko goraczkowala i marudzila. Najgorsze, ze ona nie chce nic pic. Musze w nia na sile wlewac odrobine wody, bo ona sama nic by nie wypila:(
wczoraj odwiedzila nas Asinka z Tymulkiem. Jaki on jest cudny! Straszny slodziak:) Przy Marysi to prawdziwy akrobata, czlowiek guma. Marysia wszystko robi tak sztywno a on taki wygimnastykowany:) Mysle ze Asia sie nie obrazi jak zdam relacje w watku zdjeciowym.

stopa jaki wzorowy post! Nono, powinnas byc przykladem dla wszystkich forumowiczek:) Co do spotkania - jestem bardzo chetna! Wspolny spacer mile widziany. Kiedy proponujesz? :-)

dubeltowka i jak Asia dzisiaj? Lepiej z noskiem?

Iza Maja jest cudna! Marysia dwa razy w zyciu spala na brzuchu. Z reguly jak sie przekreci na brzuch to koniec spania...

Aestima ja sporo podcielam wlosy i jest znacznie lepiej z wypadaniem. Wiem ze juz nie karmie, ale jak jeszcze karmilam widzialam roznice po podcieciu. Tyle, ze ja mialam bardzo zniszczone koncowki wiec i tak trzeba bylo je ciachnac.

mgordon radzilas Aestimie o lekarzu a u nas to samo... tez sie zastanawialam czy do lekarza nie jechac ale co mi lekarz powie na stan podgoraczkowy? Poki co poczekamy. Tylko ta biegunka mnie martwi. I apetyt slaby. Zjadla tylko polowe obiadu wczoraj a to jej sie nie zdarza.

madzioolka biedna zapracowana jestes strasznie... ja sobie nie wyobrazam ciagnac calego etatu no ale wiadomo ze jak trzeba to trzeba. Mysle ze w tym wszystkim mam calkiem niezla sytuacje, bo spedzam duzo czasu z Marysia a jednoczesnie codziennie wychodze z domu do pracy na jakies 3, 4 godzinki. Dzieki temu nie jestem przytloczona siedzeniem w domu.

Ironia ja normalnie chodze spac ok 1 ale ostatnio padam o 22:( A najgorsze ze nie powinnam bo tez mam mase pracy przy kompie. Przedwczoraj zasnelam na dywanie obok bawiacej sie Marysi:(

zolza kciuki bardzo mocno zacisniete...

mamusiu skad sie biora te wszystkie cholerstwa? Poczekaj na konsultacje z lekarzem. Mi w ciazy wychodzily dziwne wyniki, myslalam ze mam kilka chorob ale te wyniki nie sa jednoznaczne. Masa czynnikow moze wplywac na wyniki. Trzymam za ciebie!
 
Trasiu- u nas podobnie- apetyt gorszy ( zjada 1/2 porcji), kupa dziwna ale nie aż tak dziwna żeby panikować... no i 37,5...
A włosów nie obętnę- mowy nie ma!:-) Ostatnio jak obcięłam, to oboje z Michałem b. ubolewaliśmy ( miałam do pasa, ścięłam do ramion).
Idę doczytać resz, bo tylko na Trasinego post zerknęłam.


A u nas póki co szpital- ja się rozłożyłam na maksa i w sumie leczę się po domowemu. Polecicie coś matce karmiącej????
 
Witam się i ja ale dzieciaki marudzą, nie wiem jak przeżyję do końca tygodnia.. Igor został dzisiaj w domu, bo gluty zielone, do tego pokasłuje, gardło na szczęście czyste. Muszę dzieci izolować od siebie, co nie jest łatwe. No i Igorem się zająć, żeby nie spędził całych dni na zabawie, bo materiał musi robić.

Zołzik - &&&&&&&&&&&&&&&&&& mocne za siostrę. Będzie dobrze. A mnie ktoś powinien kopnąć na usg piersi, bo się zapomniałam i już drugi rok nie kontroluję... :-/
Mamusia - trzymam kciuki żeby wyniki nie były takie straszne, jak myślisz.
Trasia - Maja od niedawna tak się turla na brzuszek, przy tym z brzuszka potrafi się przekręcić na boczek lub plecki i tak się czasami wtula we mnie :) Też obcięłam włosy i mimo tego, wciąż gdzieś leżą. No cóż, musi wszystko wrócić do normy. Ciąża, poród, karmienie - przez to wszystko musiał organizm przejść, teraz potrzebuje czasu by się wszystko uregulowało.

No to tyle póki co ode mnie, postaram się do Was zaglądać.
 
Trasiu :*

Aestima, ja tylko domowymi sposobami się leczyłam karmiąc... Zdrówka!

Izunia
, dzięki - i kop! ;-)

Uciekam, bo Silva z Szymkiem do nas jadą, a ja w proszku ;-)
 

Mamusiu,
będzie dobrze, trzymam kciuki &&&&&& , napisz co powiedział e. na tej prywatnej wizycie.
Zołzik &&&&&&&&&&&&&&&&!! Myślami będę dziś z Wami!
Madziolka, stopa, Iza i wszystkie Mamusie- witam się z Wami ciepło, choć nie mam siły każdej odpisać. Idę po kawę, może postawi mnie na nogi...
 
Karolcia witaj :)
Może mleko z miodem? Ja co prawda już nie karmię, ale też mi jakoś trudno sięgnąć po leki. Idę sobie właśnie zrobić mleko z miodem - mogę zrobić dwa kubeczki :)

Zołzik - o foteczki ze spotkanka proszę :)
Mrsmoon - jak Majeczka dzisiaj? Mam nadzieję, że lepiej :*

Maja w łóżeczku, może zaśnie. Igor wywalił klocki lego i stwierdził, że będzie się bawił :wściekła/y: Głos stracę sama jak będę tysiąc razy powtarzać, że trzeba robić materiał i że siedzenie w domu nie zwalnia go od pracy szkolnej... Pocieszam się, że za rok może będzie lepiej :eek:
 
Witajcie, myślałam, że coś zdążę napisać, ale Maja pospała 20 min...i teraz stoi przy mojej nodze a ja piszę;-) Nockę mieliśmy tragiczną, budziła sie co pół godziny albo i częściej. Na rękach spała jak zabita a jak próbowaliśmy ją odłożyć to od razu z dzikim płaczem się budziła. W końcu koło 5 wzięłam ją do nas i pospała do 7.30 z małymi przebudzeniami. Padam na pyszczek...
trasia miałaś rację, Maja nie lubi już katarku...biedna Marysia, może przez zęby ta biegunka?
zolza &&&& zaciśnięte
mamusia nie czytaj głupot i się nie stresuj, poczekaj spokojnie na wizytę u lekarza
iza widzę, że i Ty chora...Maja ma niespamowite pozycje do spania:-D
Aestima zdrowiejcie! I oby Miesio nie złapał...

Przepraszam, jeżeli kogoś pominęłam, ale mnie też katar wziął i zużywam średnio chusteczke na minutę...masakra jakaś.
Jak Maja pójdzie spać, to się odezwę. O ile pójdzie spać
 
reklama
Jesteśmy:tak:
Widzę, że chorowitych coraz więcej:-( Zdrowia Wam wszystkim i niech już będzie wiosna:tak:
Zołza &&&&&&&&&& zaciśniete
Trasia zołza zazdroszczę Wam spotkań z mamusiami, szkoda że nie spotkamy się na zjeździe, bardzo chciałabym Was poznać:tak:
Trasia może rzeczywiście biegunka jest zwiastunem ząbków....
Aestima ja mam tak, że jak mam długie to chcę krótkich, jak zetnę to po jakimś czasie żałuje i znów hoduję i tak w koło Macieju:-)
Iza kop a nawet dwa kopy:-)
U nas nocka super od 19 do 10 z dwoma przerwami na jedzenie...Asia już weselsza uśmiecha się. Nosek dalej zapchany i wydzielina gęsta i zielonkawa...nie wiem czy to dobrze:eek: U Emilki zielone babole zawsze oznaczały koncówkę kataru więc jest szansa, że u Asi też niedługo się skończy.
Pogoda dziś straszna, musiałam koleżankę prosić żeby Emilkę do przedszkola zawiozła....muszę w końcu wziąć się za prawko bo samochód bardzo by mi ułatwił życie:tak:
Śmigam ugotować obiad...grillowana pierś ziemniaczki i sałata rzymska:-p
 
Do góry