reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Hej! Malwina zasnęła więc skrobię...wczoraj i dzisiaj pieknie nasiusiała Mawinka do nocniczka...hehe...podoba jej się to bo potem bijemy brawo...więc próbujemy...od wczoraj się odchudzam...zero słodyczy zero kolacji...ciekawe jak długo wytrwam...ale mam postanowienie bo patrzeć nie moge na siebie

mgordon ten katarek to jest aspirator ale podłącza się go do odkurzacza...fridą nigdy nie wyciągniesz z nosa tyle co tym...a tym bardziej jak jest infekcja

Doris a u nas nadal bez raczkowania, chociaż coraz częsciej Malwinusia na czworakach stoi...ale ruszyć nie umie...ona z czworaków mi wstaje na prost nogi...wyprostuje ręce i nogi i się dźwiga z moją pomocą oczywiście...może pominie ten etap rozwoju

Iza podziwiam Cię...Igora do szkoły musisz zaprowadzać, Maje ze sobą zabierać...dzielna jesteś

Aestima zdróweczka :)

Asinka czekam na foto z nowym wózeczkiem

mamusia witaj :)

AGATA super że się wybawiłaś...do 5 rano (wow)...i jesczzce robisz dzisiaj imprezę....szacunek

Ironia randka z mężem...też robimy sobie takie wypady...uwielbiam je :)

Na obiad robię dzisiaj kopytka...tylko jak one sie maja do tego mojego odchudzania :p ?
 
reklama
Dzień dobry! :-)

Asinka, cieszę się, że Sz. Cię przeprosił... Może on musi sobie wszystko w głowie poukładać, przestawić się na nową sytuację, może trochę się boi, ale nie chce się przyznać i stąd takie zachowanie? Absolutnie go nie bronię, tylko przypomniałam sobie, jak K. miał moment, kiedy brutalnie mocno dotarło do niego, że jest ojcem i teraz już nic nie będzie wyglądało tak samo... Z tydzień chodził jak nie on. Ale każdy inaczej to przeżywa. Kciuki za Was :*

Dubeltówka, ale tak naprawdę, to dobrze, że nie dali Asi bez sensu antybiotyku... A przy takich infekcjach, niestety, nic nie zrobisz... Oby jednak jak najszybciej przeszło malutkiej! No i oby u Ciebie okazało się, że to nic poważnego.
Hi hi hi, brzuszki...
:-D

Mrsmoon, może Maja rzeczywiście gorączką zareagowała na infekcję? Niech zdrowieje szybciutko! :-)
O, doczytałam, że już po wizycie lekarki. I nie martw się brakiem apetytu - grunt, że mała ładnie pije. Będzie dobrze!

Doris,
ha ha ha, też nie mogę Ediśka na moment zostawić samego ;-) Ale planujemy z K. nabyć duży kojec. Na początku sceptycznie podchodziłam do tego pomysłu, bo kojec od razu kojarzy mi się z sytuacja, kiedy matce nie chce się zajmować dzieckiem... Ale nieprawda - po prostu trzeba dbać o malucha, a ja też muszę wyjść do toalety chociażby ;-) Zobaczymy, jak to będzie.

Iza, też bym chciała, żeby mi wyłączono @... Ale z pomysłu Mgordon raczej nie skorzystam :-p

Ironia, super! Raz na jakiś czas trzeba wyjść! Udanego wieczorku :-)

Mamusiuczerwcowa - oby nastrój poprawił Ci się jak najszybciej!
:happy2:

edit ;-)

Aestima - zdróweczka dla Was! :-)

Agatek, cieszę się, że wszystko ok :-)

Misiu, powodzenia z dietą i.. nocniczkiem ;-)
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry! Marysia spi, przede mna kawa. Uwielbiam te chwile:) Czekam na wizyte Asinki z Tymkiem, ale sie ciesze!
zaraz doczytam co u was, mam nadzieje ze nie szalalyscie z iloscia postow...
 
no nie poszalalyscie z postami :-D

mrsmoon mam nadzieje ze Maja juz bez goraczki. Co do "katarku" nie chce cie martwic hehe, ale Marysia na poczatku tez go lubila... niestety szybko znienawidzila a potem przez miesiac plakala jak slyszala odkurzacz :-D

Misia u nas tez "katarek" sprawdza sie znakomicie! Na codzien frida jak sa jakies male glutki ale na katar "katarek" jest jedyny!
Ja tez postanowilam sie odchudzac, mozemy sie wspierac. Podobnie jak ty - zero slodyczy i lekka kolacja. Z godzina moze byc problem, bo czesto wracam do domu po 19 no ale mam nadzieje ze mimo to uda sie usiagnac cokolwiek Jestem zalamana swoim wygladem:(

zolza my juz tez ani na moment nie mozemy Marysi spuscic z oka:( Wszedzie sie wspina... a robi to na tyle nieporadnie, ze trzeba ja caly czas asekurowac.

dubeltowka bidulki jestescie, zdrowia wam zycze! No ale dobrze, ze Asi nie jest nic powaznego.

Iza moze porobisz zdjecia spiacej Mai? Raz widzialam jej poze w lozeczku na brzuchu, rzeczywiscie niezla byla:)

Ironia ja tez tak miewam, ze przeczytam cos i nie mam pojecia co. Zwlaszcza jak mialam sie uczyc:) Potrafilam tez cwiczyc na skrzyocach jakies okropne gamy i etudy przez 3 godziny i myslec zupelnie o czyms innym heh, "mistrzowie" potrafia w trakcie cwiczenia filmy ogladac :)))

mgordon sposob z zabawkami u tesciow naprawde dobry! Niebawem bedzie miala tam wiecej rzeczy niz w domu:-D

Doris tesciowa na dwa dni :szok: ja moja lubie ale nie wytrzymalabym :-D

mamusiu a jak sie czujesz? Odsatwilas jakies leki? Uniormowalo sie?

Aestima kolejne chorowitki? Kurujcie sie tam! Ogromnie dziekuje za namiary na ten osrodek, bedziemy sie kontaktowac. Wczoraj bylam w sklepie z misiami, chcialam kupic kroliko-misia dla Miesia i Krysi ale nie sprzedaja juz zabawek, maja tylko ksiazeczki:(

AGATA zazdroszcze udanej zabawy! I wciaz czekamy na twoje zdjecie w sukience:)
 
niby czuje się już lepiej tzn nie wymiotuję (na razie) ale dziś wstałam i mam mega pomarańczowe plamy na dłoniach i rękach WTF to chyba zmiany tarczycowe a niech to djabli, szkoda słów, fuck :-(
 
Aestima mrsmoon zdrówka!!!!!!
mamusia współczuję Ci tych dolegliwości tarczycowych, w cholerę z takimi chorobami
Iza dokładnie, pokaż śpiącą Maję....Asia śpi w normalnej pozycji, ale Emila zawsze jest wykręcona w chińskie osiem, najczęściej na brzuchu z kolanami pod piersiami i pupą w górze:sorry2::-)
Misia Ty też pokaż Malwinkę, bo dawno jej zdjęć nie było, a ona taka śliczna :tak: Co do odchudzania to moja złota zasada to jeść wszystko ale w racjonalnych ilościach.
Ironia podziwiam Cię, że masz ochotę tyle pracować i zazdroszczę randki też bym gdzieś wyszła z D. ale nie mam z kim dziewczynek zostawić:no:
Agata skoro impreza udana to czekamy na fotki
Aestima zołza cieszę się, że Asia nie dostała antybiotyku, chciałam zeby dała mi chociaż krople do nosa no cokolwiek żebym miała jakąś świadomość, że jej pomagam bo tak to czuję się bezradna:no:
Doris dwa dni to jeszcze nie tak źle, jak teściowa do nas przylatuje to siedzę z nią dwa tygodnie:szok:Ale ogólnie nie mogę na nią narzekać, mam o tyle dobrze że jak coś jest nie tak do Darek ją upomina i się dostosowuje.

U nas nocka trochę lepsza, może dlatego że D miał zmianę i nie musiałam wstawać co chwila by smoka podać....tylko raz mnie przebudził żeby jej nos wyczyścić.
U mnie po antybiotyku ból złagodniał, już nie siusiam na raty z zaciśniętymi zębami.
Emilka dzis poszła do przedszkola po prawie dwutygodniowej przerwie, dzieci się bardzo ucieszyła jak ją zobaczyły, Panie też,bardzo to miłe:tak:
Zamówiliśmy bilety do Polski na koniec czerwca i jak Bóg pozwoli to zzaliczymy koncert Guns n Roses:-) Niech już będzie lato:tak:
 
reklama
MAMUSIU wiesz to juz chyba czas na zmianę leku z Metizolu na Thyrozol lub Thyrosan po tych lekach ponoć skutki uboczne są mniejsze. Chyba musisz iść do lekarza, bo zaraz dojdą kłopoty z włosami i skóra. Tak mi sie zdaje.

Nie moge wstawić zdjęć bo internet poszedł sie kochać...
I nie wiem co zrobić???
 
Do góry