reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Wróciłyśmy......
U Asi obyło się bez antybiotyku, w ogóle bez żadnych leków czyli dalej jesteśmy w czarnej doopie bo nic nowego mi nie powiedziala, zbijać temperaturę, czyścić nosek i podłożyć coś pod materac do spania:wściekła/y:Tyle to ja wiem. Wspaniał nocka mnie czeka po raz drugi.......aaaa i jeszcze mnie pocieszyła, że taki stan może trwać do 6 tygodni i jeżeli nie będzie wymiotów, albo biegunki i wysokiej temperatury to nic z tym nie da się zrobić, nosz ku*wa mać.

U mnie wstępna infekcja i antybiotyk, ale wstępne wyniki czy to coś poważniejszego za kilka dni. Jak się okaże, że to coś gorszego to zadzwoni, a jak nie to po antybiotyku powinno być dobrze.........

Nienawidzę tutejszej tutejszej służby zdrowia, imbecyle i tyle:wściekła/y:

Trasia my wychodzimy, może nie za często bo 3 razy w tyg ale to zawsze coś. Tak myślę, że może te choróbsko i moja infekcja to od basenu:eek:

Przepraszam, że tylko o sobie ale jestem wściekła i przerażona perspektywą dzisiejszej nocy:no:
 
reklama
Dziewczyny, czytam Was, ale z Mają na rękach ciężko odpisać...wróciła gorączka - 38st, podałam nurofen i czekamy na lekarza. Maja kicha, leci jej wodnisty katar ciurkiem z noska. Chyba od A. się zaraziła, tylko skąd ta gorączka? Po szczepieniu była w czw i pt, w sb lekki stan podgorączkowy, wczoraj już nie było, a w nocy gorączka wróciła...:-(
 
Mrsmoon gorączka jest stąd bo organizm walczy z czymś co Maja załapała...u nas było identycznie tylko skończyło się antybiotykiem bo homeopatia tym razem nie zadziałała...i radzę Ci zawczasu kupić Katarek i Quixx (hiperizotoniczny roztwór wody morskiej) dużo lepszy niż Disnemar...bo udrażnia nosek...

Dubeltówka kurujcie się :*
 
I jak Was tu doczytać...:confused:
Hej Kochane!
Mam cały weekend do nadrobienia:szok:. Włączyłam rano kompa, weszłam na BB i.... przeczytałam parę zdań po czym zajęłam się inną robotą :-/
Może wieczorkiem mi się uda i chociaż w wielkim skrócie się dowiem co u Was.
Maja właśnie zapadła w drugą drzemkę. Idę zobaczyć w jakiej pozycji śpi, bo ostatnio jest mistrzynią w pozach do spania :)
 
o chioelra...wiecie ze przeczytalam kazdy post i nie wiem co czytalam... :eek: slecze od 9 w robocie po łokcie... :baffled: raz sie sypie az do przodu i tak w kółko:angry: :angry: jedyna rozrywka to zakupy z beniem :confused2: wow...ale zabawa kupilam mrozona rybe i dalam mu do zabawy zeby sie nie nudził:-D
 
Weekend sie skonczył - w miare szybko naszczescie, M. dzisiaj w pracy do 16 -tylko . . . ale jutro ma cos do załatwienia - bedzie pozniej :-)

Dzieciaki spia - u nas naszczescie zdrowe. BUZIAKI DLA WSZYSTKICH CHORYCH!

Izabela
I jak mieszkacie razem, a nie mozecie dojsc do porozumienia w sprawie podziału?
Moj M. nawet nie jest tu gdzie mieszkamy zameldowany.

traschka
Robie to samo z prezentami dla Ameli od tesciowej:tak: (np. placzacym bobasem) zostawiam u niej pod pretekstem, ze jak wpadniemy to zabawek nie trzeba zabierac.

Aestima
To Jak Michał wydrowieje odwiedze Was z piwem zamiast ptasiego ;-)

Anapi
Super, ze interes ruszył.

Aestima, Zołza , Ironia
Ja tez mam okresy jak by leciało i nie mogło przestac - wczesniej po Ameli tak nie było- moze to po chlopakach?:confused2:
 
Padam na pyszczek...pisze juz z lozka spod pierzynki.Maja spi.Dostala na noc paracetamol.Byla lekarka,Maja ma wirusowke jakas, tylko katar i gardlo lekko zaczerwienione.Ale malo dzis jadla...za to duzo pila.
MISIA dzieki,kupilam katarek i hipertoniczny marimer.I wiesz co?Jak Maja fridy nienawidzila tak katarek lubi:-) siedzi spokojnie,nie wyrywa sie i nie placze.No bajka po prostu:-)Marimeru za to nie lubi...
Ide spac kochane,bo pewnie ciezka noc przede mna,bylam na zakupach jedzeniowych i strasznie mnie zmeczyly...Nie nadrobilam niestety...
 
reklama
Do góry