Czerwiec 2011

[nutria]

zolza - a skąd Ty jesteś (ja już pracowicie zapomniałam.. )
Ja niestety też chodzę sama.. nie lubię tego no ale lepiej samej niż w ogóle..


Sylwia - trzymaj się dzielnie. jak jakieś 6 dni temu miałam 2 dni bezobjawowe i też się zestresowałam ostro... teraz mi dolegliwośći wróciły, więc jestem troszkę uspokojona. ale i tak z niecierpliwością czekam na 2.12

Aestima - z tego co wiem, to na zwykłą opiekę w ciąży nie potrzebujesz mieć ubezpieczeń itp i powinni Cię w ciąży przyjąć w każdym państwowym szpitalu... ale nie jestem pewna. Czy przypadkiem nie jest tak, ze jak jesteś studentką, to znaczy, ze jesteś ubezpieczona w NFZ.. ? nie pamiętam. Najlepiej zapytaj tam w dziale eksperckim - tam jest prawniczka, która szybko odpowiada na różne dziwne pytania nasze.

Ale z tego karmienia wyszedł temat...
ale zgadzam się - fajnie poznać różne poglądy. A co będzie - to będzie.
Wyobrażacie sobie jednoczesne karmienie bliźniaków w parku. ;-)

 

[Sylwia']

jak mąż pracuje ma jakieś ubezpieczenie na mnie?

Twój mąż powinien zgłosić Cię do ubezpieczenia w swoim zakładzie pracy.

Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i u mnie i u Ciebie

Twój maluch to już spory dzieciaczek. Kiedy byłaś na USG ostatnio?

Twój gin przyjąłby Cię wcześniej?

On każe czekać do 12 tygodnia.

 

[Misialina]

Dziewuchy parę godzin mnie nie było a tu już tyle naklepałyście tego że ciężko nadrobić....ploteczki z kolezanką się udały i jeszcze pojechałyśmy do miasta połazić po sklepach....i udało mi się kupić prześliczną sukienkę/tunikę w kolorze granatowo-czarnym...coś ala pepitka....jest przeurocza i zapłaciłam 45 zł za nią...a w sobote i niedzielę ide na imprezę rodzinną to będzie jak ulał...dokupiłam jeszcze legginsy ciążowe...też swietne....nawet nie wiecie jaka mam radochę że udało mi się w takiej cenie kupić tą sukienkę... do tego mam granatowe szpileczki, korale czarne i już jest stylizacja retro...hehe

 

[Ogitu]

zgadzam się zołza z tym eksponowaniem cyca wszędzie....najbardziej mnie raziło jak szwagierka przy wigili zamiast wyjść do drugiego pokoju to wyjeła cycka obok mnie i karmiła młodego....może jestem przewrażliwiona ale odebrało mi ochotę na jedzenie bo miałam wrażenie że zaraz zaproponuje każdemu mleczko do kawy :./

Hahaha, z tym mlekiem do kawy to niezla
Ale wy chyba przesadzacie z tym eksponowaniem sie, nikt o czyms takim nie mowi, a najlepsze ze to wszystkie panie ktore jeszcze nie karmily.

Ciekawe co byscie powiedzialy gdyby panowal zakaz absolutny karmienia piersia poza domem)) przez 2 lata nie wychdzily)

Na tych zdieciach o ktorych wspomnialam nie bylo nawet widac cycuszkow, i tak mamy uzywaly chust itp, a niektore byly wykonane artystycznie, nic gorszacego.

Ale zabawne macie reakcje hehehe

No coz wg mnie to bylo przegiecie usuwanie takich zdiec, bo przeciez mamy mnostwo reklam promujacych wlasnie w ten sposob karmienie naturalne ktore jest najlepsze dla naszych malenstw! Czyz nie Ironia? Ty jestes w branzy ;-)

 

[Doris:-)]

Sylwia - mi też minęły objawy takie jak miałam wcześniej i jest wszystko dobrze. na tyym etapie objawy zanikają i samopoczucie się poprawia!!!W pewnym momencie się też bardzo przestraszyłam ale mój lekarz po pokazaniu mi bijącego serduszka powiedział, że w każdej chwili mogę przyjechać to sprawdzić bo gorzej jest jak tak się stresuję. Ponadto też mi powiedział ze na ty etapie co jesteśmy rzadko już może sie cokolwiek zdarzyć, najwięcej problemów jest między 5-8 tyg.
Ja na Twoim miejscu pojechałabym od razu do szpitala lub do jakiegoś lekarza na USG. W szpitalu możesz powiedzieć cokolwiek, nie musisz mówić że się matwisz ze coś jest nie tak, bo oni potem tak dziwnie się patrzą - możesz powiedzieć, że Cię brzuch boli, że się przewróciłaś, cokolwiek. Wtedy nie zrobią łaski i sprawdzą czy wszystko jest ok, a na pewno jest a Ty nie będziesz się denerwować!!!!! Nie ma na co czekać!! Zbieraj się i jedź a za 2 godziny bedziesz już spokoja i szczęsliwa~!!

 

[Sylwia']

Aestima- jeśli mąż już Cię zgłosił do ubezpieczenia niech poprosi o ZCNA to jest Twój dowód że jesteś ubezpieczona i to właśnie zabierasz do szpitala ( to jest to sama co dla osoby pracującej RMUA)

 

[tusenfryd18]

Sylwia ja byłam 8-go listopada,a teraz ide 3-go grudnia to jeszcze 10 dni.Ale mnie to wieczność.Ale nie moge sie nakręcac bo zwariuje.

 

[Ogitu]

Doris, Dubeltówka witajcie

Zołza i tu właśnie jest istota tego wszystkiego, bo dla mnie wystawienie gołej piersi na wierzch a karmienie piersią (nawet niczym nie osłoniętą) to kolosalna róznica... I tak jak dla mnie niesmaczne jest wystawianie biustu przy ogromnych dekoltach przez niektóre kobiety, tak karmienie niczym nie osłoniętą piersią jest dla mnie po prostu piękne...

Mało tego, mam pewną historię, która przydarzyła mi się kiedyś. Musiałam nakarmić piersią Wikę, tak się stało, ze wszystko toczyło się w autobusie i chociaż osłoniłam się kurtką, to i tak pół autobusu wlepiało we mnie wzrok... to pewnie Ci, dla których ten widok jest niesmaczny...

Poprostu Piekne )

 

[ja-zolza]

Matko kochana, godzinę mnie nie było, a tu tyle postów! Szalejecie :-)
Co do karmienia - wypowiedziałam się już i więcej nie będę, bo zaczynamy powtarzać to samo w kółko, troszeczkę bez sensu. A czy zmienimy zdanie, kiedy zaczniemy karmić? Opowiemy za pół roku ;-)

Nutria, mieszkam na Służewcu, przy wyścigach.

Iza, a gdzie konkretnie na Bemowie masz ten basen?

...i na pewno chciałam odpowiedzieć na jeszcze jakiś temat, ale wzięłam i zapomniałam - tyle tego

 

[Misialina]

traschka....pączki były 4 a zostały jeszcze 2...więc wpadaj...chociaż nie wiem czy cos zostanie...ale najwyżej uraczę Cię czym innym