reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

u nas beni wstał o 7,30 :) a ja czatuje az hurtownie otworza bo zapomnialam wczoraj towaru zamowic :szok: nie wiem co mi do łba strzeliło!! :wściekła/y:
 
reklama
Witajcie

Ja dochodzę do siebie. Wczoraj odsypialam i sprzątałam. Impreza trwała do 5 rano a ja do pracy na 8, niedziela była dla mnie koszmarna, bo raz ze miałam wrażenie że wszyscy wiedza ze jestem po imprezie, do tego po wypiciu piwa karmi poczułam sie jak po wypiciu dobrego drinka. Wszystko było dobrze tylko to sprzątanie, ustawianie mebli na swoje miejsce...
A no i jeszcze mój mąż o 22 wpadł na pomysł rozpalenia ogniska; była atrakcja w postaci pieczenia kiełbasy.
Goście chyba byli zadowoleni z przyjęcia bo wymyślili ze przychodzą do nas na ostatki tylko tym razem, każdy coś przynosi do jedzenia dla mnie dobrze bo jednak gotowania jest troche dla tylu osób. Od czwartku gotowalam.

Dzisiaj jeszcze leżę; chyba się starzeje bo długo do siebie dochodzę, a co by było jak bym sobie popila??? To nie wiem kiedy bym wróciła do pełni sił.

A i jeszcze musze pochwalić mojego Mlodego i Marysie zajmowali sie dziećmi; Marysia spała z Antosiem a Mlody z Franiem, ich zachowanie bardzo mi ułatwiło imprezowanie.

Co do tych środków plesniobojczych to zaraz napisze ich nazwe bo juz zapomniałam ale gdzieś tu pisałam o nich to odszukam.

Ide sie ogarnąć i dzieci nakarmić. Zaraz wpadne.

MIŁEGO DNIA.
 
Mój bąk wstał o 5:30:szok: Ale za to od 19 do 24 nawet się nie poruszył w łóżeczku:-)
Agata, do 5... kiedyś luzik, ale teraz bym wymiękła...
 
Hej :)


Noc u nas identyczna jak u Aestimy, spokojne spanie od 19 do 24, potem 3 karmienia i pobudka o 5:30...


Doris, to prawda, ciągle o tym myślę, tak szybko czas przeleciał, a zaraz rok minie jak trafiłam do szpitala...


Mamusiu, ja używam tej kaszki, tyle, ze Bartuś na śniadanko ją zjada :)


Agata, Ty niesamowita jesteś, podziwiam Cię Kobieto za ilość energii, chęci pomocy wszystkim i dobrą duszę!
 
Dzień dobry :)
U nas dziś nocka niesamowita - Maja obudziła się o 3 (standardowo budzi się koło 3/4) ale pierwszy raz w zyciu nie było płaczu (tego nawet płaczem nie mozna nazwać bo drze się jakby Ja ze skóry obdzierali) tylko przez ponad pół gdoziny leżała w łózeczku i sobie spiewała, bawiła się misiem i róne takie, no w szoku jestem do tej pory, taki miała humor że aż szkoda mi było iśc spać znowu :)

Mamusia jak dodaje Majce tą kaszką z lipą do mleka na noc - 210ml wody + 7 miarek mleka + 2 miarki kaszki z lipą - samego bebilonu już nie chciała za bardzo a teraz jak się przyssie to nie puszcza aż powietrze zaczyna zasysać :)

AgataR no to ładnie poimprezowaliście, super że spotkanie udane :) i szczery podziw że dałaś radę jeszcze do pracy śmignąć w niedzielę SZACUN :-)

Zebra strasznie Ci zazdroszczę tych warsztatów, szkoda że u mnie nie ma nic takiego....

Iza pamietam jak pisałaś że poprzednia szkoła Igora była taka kiepska i zero podejścia ze strony wychowawczyni... strasznie się cieszę że teraz ma taką świetną opiekę, Ty też na pewno jesteś już dużo spokojniejsza :tak:


Uciekam trochę popracować :)
Miłego dzionka :)
 
Kochane, zaciśnijcie magiczne kciuki, bo wczoraj pisała do mnie mrsmoon, że Majeczce strasznie pogorszyło się z oczkiem (nie mogła nawet otworzyć) i lekarka przepisała leki z antybiotykiem i sterydem- a jak się nie poprawi lub wystąpi gorączka, to mają jechać do szpitala. Ale jestem dobrej myśli, bo dziś mrsmoon napisała, że już troszkę otwiera i jest ciutkę lepiej... Widziałam zdjęcie Majeczki- bidulka z tym oczkiem, ale pomimo tego uśmiechnięta i jak zawsze śliczniutka:)
 
Dziewczyny rozumiem, że Wy byście pospały, tylko Wasze dzieci spać nie chcą ;) Tyle postów już od rana napisałyście :-p
Mnie Igor wzywa, więc tylko się witam i uciekam, będę później
 
reklama
Witam się i ja z rana:-) Siedzę i sączę drugą kawę a humor dalej nie taki jak bym chciała. U nas nocka super, Ninka pospała do 3ej, zjadła i spałyśmy do 7ej. T odprawiony do pracy, młodzież bawi się na podłodze.
Piszecie, że dodajecie do mleka na noc kaszkę. Ja daje mm Hipp`a i w porównaniu z Bebilonem jest ono lekko zagęszczone. Wcześniej dodawalam odrobinkę Sinlacu ale różnicy w długości spania nie było.
Agata R tez w sobotę byli u nas znajomi, z małą różnicą bo posiedzieli do północy, wypiłam 2 lampki wina i w niedzielny poranek czułam się jakbym kilka drinków wypiła. Podziwiam - imprezka do 5ej i wyprawa do pracy :-)
Trasia oj jak jak nie lubię wstawać tak wcześnie :no: nie zazdroszczę :-)
 
Do góry