reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

dzieki, dzieki , dzieki :-):-D
torcik zamawiany, kolezanka robila, byl pyyyyyszny :tak: Tego samego dnia juz go nie bylo, na 15 osob poszedl :-D

jejku nie wiem czy to juz przyzwyczajenie ale wstac rano nie moge. Moj synka odprawil do przedszkola a ja myk do wyrka... i spalam do teraz... masakra choc czuje sie rewelacyjnie od rana.

co do karmienia piersia, to ja mlodego karmilam do ok 4 m.ż. Sam mi odstawil... leniuszek moj. Probowalam jeszcze dlugo mu dostawiac piers, ale tylko wieczorami bo wrocilam do pracy wlasnie w 4 m.ż. i mezus go karmic zaczol butla z moim mlekiem. Ale tego mleka bylo coraz mniej i jakos tak sam cycek odszedl w niepamiec... Jako usypiacz go nie traktowal, wogole moje dziecko bez smoczka wychowane od poczatku wypluwal :sorry:

Dziewczyny dostalam WP ale lista zajme sie dopiero wieczorem.
POZDRAWIAM :-)
 
reklama
Co do karmienia jestem innego zdania, dla mnie nie ma w tym nic rażącego, tak samo jak matka, która karmi butelką wyjmuje butelkę i karmi dziecko, tak matka która karmi piersią wyjmuje pierś... Czy matka karmiąca powinna się chować??? To jest dopiero dyskryminacja...

Poza tym karmić piersią można dyskretnie, to inna sprawa... ale nawet jeśli kobieta nie ma ochoty się chować, to nie widze w tym nic złego...
 
Cześć dziewczyny, wróciłam z badań genet., wszystko ok, napisałam zresztą w odpowiednim wątku. Lecę nadrabiać co tam u Was od rana słychać:)
 
ukrywac sie? ale dlaczego? Przeciez to naturalne karmic piersia...
sama osobiscie wstydzilam sie wywalac piers na widoku i krylam sie zawsze jak tylko moglam, ale ja juz taka jestem :sorry: Ale nie razi mnie jak widze jak kobieta np na przystanku karmi piersia malucha :tak:
 
lavrunia - super zdjęcia :) i rodzinka śliczna i tort niesamowity... :)
Aestima- wracaj spokojnie i skutecznie do zdrowia ! Super że badania wyszły OK!!! :):)
Zebra - trzymamy Cię za słowo, ze wiesz co się dzieje! NIe daj się i dużo dużo zdrówka! :)
zolza - ja dziś też pierwszy raz od daaaawna w nocy nie wstawałam do łazienki. Jak się obudziłam o 6.30 i stwierdziłam, ze nie muszę lecieć na gwałtu rety do łazienki to się zadziwiłam ostro... Ale miłe to było, przyznaję :)
traschka - ja akurat dostałam takie co mają zapięcie bardzo wysoko więc mnie nie cisną + sztruksy, które były zawsze lekko szerokie i chodzę w nich na zmianę... Tak troszkę chodzę póki mogę, bo jak już przesiądę się na ciążowe, to szybko z nich nie zrezygnuję ;-)
no i dodatkowy minus ciążowych jest taki, ze mam tylko wersje wiosenno letnie.. nie zimowe... a rajstop nie mam żadnych sensownych...
ironia - to ja niestety jestem jak szwagierka.. bo karmiłam młodego przy stole rodzinnym... ale wydawało mi się, że to nikomu nie przeszkadzało. Na początku się chowałam, ale po kilku miesiącach, już mi się nie chciało... A poza tym, jak karmienie zajmowało mi ok 20 min, no to musiałam sie wyrzec konwersacji rodzinnych na ten czas...

Dziś z rana byłam na basenie :) bosko!!
na Warszawiance jest teraz fajna promocja - od 6.30 do 15 mozna wejść na godzinkę za 12 zł. wiem, ze może to nie jest super tanie.. ale jednak jest to basen 50m... i to w nim lubię. Normalnie kosztuje 22zł... masakra. Ciekawe kiedy w pracy padnę.

A jutro chyba w końcu musze pójśc na krew itp..

Dobra. będę twarda, wiecej nie zaglądam. trzeba popracować!
 
Czasami nie ma wyjścia i trzeba nakarmić malucha w dziwnych miejscach. Chociaż ja osobiście też wolałam kącik dla siebie, żeby mieć odrobinę intymności :-)

Robię dla mamy sałatkę krabową - sama bym ją chętnie zjadła, no ale nie można :baffled:
Mama poszła do sklepu.. brrrr... że jej się chciało. Tak zimno, wietrznie i w dodatku cały czas coś leci z nieba. W domu jest tak ciemno, jakby to było już dobre popołudnie. Ustaliłyśmy menu na jutrzejszy obiad - kopytka, buraczki i sosik, tak więc jak któraś ma ochotę, to zapraszam jutro na obiadek :rofl2:
 
Mnie też niczym nie razi karmiąca obok mama. Moja bratowa karmiła przez kilka miesięcy obok nas i zawsze uważałam, że to urocze. Ale oczywiście nie robiła tego ostentacyjnie z cycem na górze. Jednak dobrze wiedzieć, że niektórym to przeszkadza, tak na przyszłość.
 
zgadzam się zołza z tym eksponowaniem cyca wszędzie....najbardziej mnie raziło jak szwagierka przy wigili zamiast wyjść do drugiego pokoju to wyjeła cycka obok mnie i karmiła młodego....może jestem przewrażliwiona ale odebrało mi ochotę na jedzenie bo miałam wrażenie że zaraz zaproponuje każdemu mleczko do kawy :./

A kiedy wyciągneła by butelke byloby ok?
Nie za bardzo rozumiem?
Każdy ma swoje zdanie na temat i oczywiście je szanuje.Ale nie rozumiem czy to sopsob karmienia czy widok na czesc obnazonego biustu wzbudza taki niesmak???
 
reklama
I ja się witam dość późno, ale w Irlandii godzina do tyłu:-)
Ja też mam problemy ze spaniem. O godzinie 20 jestem już padnięta, a jak się położę to z kolei nie mogę zasnąć.
Dziś wstałam z lekkim bólem gardła, ale wypiłam herbatkę i już lepiej.
Idę robić obiad,chociaż jak pomyślę, że będę musiała dotknąć mięsa to już mi się niedobrze robi:eek:
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry