reklama
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Dobry wieczór,
ja też tylko na moment bo padam na twarz... od sylwestra nie ma mojego kierownika, jest na zwolnieniu (śmiejemy się że tak zabalował że aż mu kręgosłup łupnął, aż zastrzyki musiał brać) przez co ciągnę dwa stanowiska, swoje i jego... a dziś miałam dosłownie dzień walki o życie, mam nadzieję że nic nie skopałam bo będzie krucho...
Jutro mam dzień urlopu bo Tomek jedzie na spotkanie do Wa-wy to odpocznę trochę i poklikam z Wami
mrsmoon super że lekarz rozwiał wątpliwości... a mówiłyśmy Ci że się nakręcasz niepotrzebnie
Lecę pa
ja też tylko na moment bo padam na twarz... od sylwestra nie ma mojego kierownika, jest na zwolnieniu (śmiejemy się że tak zabalował że aż mu kręgosłup łupnął, aż zastrzyki musiał brać) przez co ciągnę dwa stanowiska, swoje i jego... a dziś miałam dosłownie dzień walki o życie, mam nadzieję że nic nie skopałam bo będzie krucho...
Jutro mam dzień urlopu bo Tomek jedzie na spotkanie do Wa-wy to odpocznę trochę i poklikam z Wami
mrsmoon super że lekarz rozwiał wątpliwości... a mówiłyśmy Ci że się nakręcasz niepotrzebnie
Lecę pa
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Poczytałam ostatnie kilka dni
Przede wszystkim
Mysia Witaj!!Ja też myślałam o Tobie ostatnio i zastanawiałam się co u Was.Bidulko życzę Ci szybkiego rozwiązania problemów i zdrówka dzieciaczkom :*
Wszystkim chorowitkom powrotu do zdrówka!!
U nas też choroby się zaczęły Igor gorączkował nam w niedzielę i poniedziałek...dziś ok a do tego kaszel.A Gracjana katarek ma.Oby na tym się zakończyło.
Madzioolka tak umowę mi przedłużyli całe szczęście bo co by nie było to zawsze jakaś kasa na tym koncie jest-chociaż na opłaty i życie...bo na przyjemności to niestety często brakuje:-(A jeszcze to wszystko tak drożeje a wypłaty jak zaklęte w miejscu stoją!!
Trasiu kurcze Wy już nie cycowe!!Nie wiem czy gratulować czy nie ale chyba szczęśliwe jesteście z Marysią:-) to najważniejsze!!A jak się Marysieńka czyje po upadku i szczepieniu??Wszystko ok??
Zeberko dziękuję za słowa otuchy.Gratuluję Wikowego chłopaka!!:-):-):-)Co do wózka to ja zakupiłam po przeczytaniu masy komentarzy poztywnych na allegro nowy wózek Delti Cat.Dzisiaj przyszedł i muszę przyznać REWELACJA!!Z Quinny też byłam strasznie zadowolona ale nie mam miejsca w domu na przechowywanie gondoli, fotelików i bjaczków(z których mi dziecię powyrastało)i doszłam do wniosku ,że trzeba sprzedać.Podjęłam dobrą decyzję!!
Mrsmoon trzymałam za Was kciuki i wiedziałam ,że się uda!!:-)
Przede wszystkim
Mysia Witaj!!Ja też myślałam o Tobie ostatnio i zastanawiałam się co u Was.Bidulko życzę Ci szybkiego rozwiązania problemów i zdrówka dzieciaczkom :*
Wszystkim chorowitkom powrotu do zdrówka!!
U nas też choroby się zaczęły Igor gorączkował nam w niedzielę i poniedziałek...dziś ok a do tego kaszel.A Gracjana katarek ma.Oby na tym się zakończyło.
Madzioolka tak umowę mi przedłużyli całe szczęście bo co by nie było to zawsze jakaś kasa na tym koncie jest-chociaż na opłaty i życie...bo na przyjemności to niestety często brakuje:-(A jeszcze to wszystko tak drożeje a wypłaty jak zaklęte w miejscu stoją!!
Trasiu kurcze Wy już nie cycowe!!Nie wiem czy gratulować czy nie ale chyba szczęśliwe jesteście z Marysią:-) to najważniejsze!!A jak się Marysieńka czyje po upadku i szczepieniu??Wszystko ok??
Zeberko dziękuję za słowa otuchy.Gratuluję Wikowego chłopaka!!:-):-):-)Co do wózka to ja zakupiłam po przeczytaniu masy komentarzy poztywnych na allegro nowy wózek Delti Cat.Dzisiaj przyszedł i muszę przyznać REWELACJA!!Z Quinny też byłam strasznie zadowolona ale nie mam miejsca w domu na przechowywanie gondoli, fotelików i bjaczków(z których mi dziecię powyrastało)i doszłam do wniosku ,że trzeba sprzedać.Podjęłam dobrą decyzję!!
Mrsmoon trzymałam za Was kciuki i wiedziałam ,że się uda!!:-)
traschka
Mama Marysi
katamisz no my już niecycowe... sama nie wiem czy gratulować czy nie. Chyba decyzja była dobra, bo jest mi znacznie lżej. w ciągu tych niecałych 7 miesięcy była ciągła walka, ciągle jakis problem. Ostatecznie stwierdziłam, że mam dosyć. Musiałam być na drastycznej diecie z powodu alergii Marysi a ona nie chciała nie chciała jeść z piersi czym mnie dobijała. Chyba się cieszę, że odpuściłam, ale gdzieś tam w środku czuję żal. Chciałam karmić dłużej
Po szczepieniu i upadku nie ma śladu, całe szczęście! ALe drugi raz nie chciałabym tego przeżywać bo dostanę zawału;-)
Po szczepieniu i upadku nie ma śladu, całe szczęście! ALe drugi raz nie chciałabym tego przeżywać bo dostanę zawału;-)
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Traschka myślę ,że żal i niedosyt będzie męczył jeszcze trochę.Pamiętam przy Igorze długo żałowałam...teraz też to uczucie nie jest mi obce.Ale lepsze to niż zamęczanie siebie i dziecka(w moim przypadku męczyłyśmy się strasznie-głównie przez kolki i brak mleka)Co do upadku to musiał być straszny bo czytając bałam się co będzie dalej...No ale najważniejsze ,że strach miał tylko wielkie oczy;-)
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Trasia, nas też dopadła choroba!!! Kilka dni temu michał a 2 h temu zaczęło mnie mocno boleć gardło+ katar i o zgrozo u Miesia też spory katar... A jeszcze kilka h temu chwaliłam się mgordon jaki Mały odporny ( bo w święta wszyscy chorzy byli)... Frida, woda morska i nasivin poszły w ruch. Co jeszcze?? Nasivinu ile- 3x 3 krople??
dziewczyny moderatorki- Trasia Doris
Czemu wrzuciłyście temat "zdrowie naszych maluchów" do archiwum?
ja np tam często zaglądam i trochę zajmuje poszukanie tego, może byście go przywróciły, np. można by powyrzucać komentarze i zostawić same porady?
Czemu wrzuciłyście temat "zdrowie naszych maluchów" do archiwum?
ja np tam często zaglądam i trochę zajmuje poszukanie tego, może byście go przywróciły, np. można by powyrzucać komentarze i zostawić same porady?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: