_Angel_
Mama małej stokrotki
Widzę że nie tylko u nas kryzys ze spaniem.Ja miałam wcześniej dziecko anioł.Zasypiała przed 22 a wstawała 7.30-8.00 a od 1,5 miesiąca nie dość że zasypia o 1.30-2.30 to jeszcze w nocy budzi się jak wypluje smoczka no i od kilki dni koło 4.30 już wstaje ale zazwyczaj daje jej butelkę to do tej 8 mi pośpi.
marta24 ja też w nocy nawet kwilenia nie zniose.Jestem straszym śpiochem i cgociaż w nocy chciałabym mieć cisze i spokój.Oatatnio to się nawet śmiałam do M że musze wezwać super nianie i ona pomoże mi ululać moje dziecko tak żeby w nocy nie wstawało:-)
marta24 ja też w nocy nawet kwilenia nie zniose.Jestem straszym śpiochem i cgociaż w nocy chciałabym mieć cisze i spokój.Oatatnio to się nawet śmiałam do M że musze wezwać super nianie i ona pomoże mi ululać moje dziecko tak żeby w nocy nie wstawało:-)