reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Doris moja tez tyje w granicach dolnych co miesiac ok 500g tylko...i gdy miala 5 mies wazyla 6,5kg...
moze masz race ze w tedy to dopiero zaczalbym sie nakrecac...
ja od 3 tyg w domu siedze, wychodze to tylko do auta, z auta do lekarza i do domu... ot cale moje wychodne :dry:n
o z psem jeszcze udaje mi sie czasem wyjsc ok 23.00 ale co to za spacer... samej z psem :dry:
 
reklama
ja dzis tylko na chwike, bo strasznie boli mnie brzuch i cycki( chyba na okres) i musze sie polozyc bo az mi niedobrze:no:
wize, ze ruch sie dzis zwiekszyl heheheh spodobalo mi sie okreslenie "przywolanie do tablicy":rofl2: niedziela milo minela a jutro...znowu od nowa i do pracy i w ogole wszytsko od nowa i to samo ech, a u nas leje i pogoda nie nastraja:angry: to posmecialm, milych snow

asinka to takie smutne, jakimi czasami ludzie potrafia byc egoistami, mysla tylkoo sobie,o swojej wygodzie,szkoda ze ja tak daleko mieszkam to ja bym przyjechala:rofl2:
 
Mam chwilę... Ada zasnęła, choć nie wiem jak długo pośpi, bo trochę rozbite popołudnie miała, przez to że dziadkowie przyjechali i pospała aż pół godziny. I maruder i płaczek się włączył. A D. usypia Jaśka ;)

Trasia, doczytałam o tym nieprzyjemnym wypadzie do Gdańska. Mam nadzieję, że kolejny będzie zdecydowanie bardziej udany :)


Asinka, przykre co piszesz :( Szkoda, że w niektórych sytuacjach okazuje się, że nie można liczyć na najbliższą rodzinę :(

Larvunia, ja Cię podziwiam, że po całym dniu masz jeszcze chęci i siłę na szycie. Ja jak tylko dzieciaki zasną to marzę tylko o tym żeby odpocząć :)

Doris, a moja się nie przekręca tak pięknie z plecków na brzuszek :) Bo praktycznie wcale się nie przekręca sama , jedynie z pomocą. Ja przestałam porównywać dzieciaczki, bo można się wrzodów nabawić czytając co potrafią inne dzieci, a moje jeszcze nie :) Wszystko w swoim czasie :)
A z wagą też trochę panikowałam, ale skoro pediatra uważa, że jest ok, to pewnie tak jest :) Swoją drogą jestem ciekawa czy dobiliśmy już do 7 kg ;)

Aestima, zgadzam się co do planu dnia. My też staramy się go trzymać, choć wiadomo zdarzają się wyjątki, ale widzę wtedy że Ada taka rozbita trochę, ma problemy z zaśnieciem i jest marudna.

Aneczka, jak praca? Zadowolona jesteś?
 
Trasiu, a to musiałam źle zrozumieć?:zawstydzona/y: Możliwe to, bo tak na szybkiego tu wpadam- mamy intensywny weekend:tak:

A propo's planu u nas dziś była obsuwa z kąpaniem i spaniem:zawstydzona/y:- byliśmy u mgordon ( serniczek pychotka:tak:) a potem w drodze przypomnieliśmy sobie, że emolium się skończyło a w bubchenie nie chcemy kąpać, bo ma 6 suchych, łuszczących plamek ( gluten???).... i zajechaliśmy do tesco ( ja w tesco a m. z małym w aucie). A w tesco ubraniowa wyprzedaż- nakupiłam mu obłędnych ubranek z bawełny organicznej- będzie Miesio ładnie wyglądał na święta:tak: Kupiłam jeszcze 5 bodziaków a przed chwilą zadzwoniła mama, ze kupili z tatą 7 bodziaków, bo ponoć Miesio ma w szafie braki:-D My z M. jeszcze czapy sobie kupiliśmy cieplutkie, więc zimo nadchodź!:-)
 
Witam Was! No ja tez z tych regularnie czytajacych, ale piszacych malo. Tak jakos z opisywaniem mam problemy, nie wiem jak Wy to dziewczyny potraficie tak wszystko w glowie poukladac. Ja ostatnio mam tylko tematy smutne lub do narzekania. Dziadzia wczoraj zabralo pogotowie, lekarz mowi ze to moga byc ostatnie dni, w czwartek rozmawilam z dziadziem jak jeszcze byl w domu, boje sie ze to juz ostatni raz.
Postaram sie czesciej pisac , ale tak naprawde to nawet tylko czytajac co u Was jest to dla mnie sama przyjemnosc po ciazkim dniu.
 
Hej ja też dzisiaj dzień spędziłam w domu z dziećmi.Szkoda ,że padał deszcz bo w planach miałam spacer po rynku.Jest u nas piękny Jarmark Bożonarodzeniowy(jak co roku:)) i ogólnie klimat świąteczny się już odczuwa.Ja byłam dzisiaj z D w kościele na spotkaniu przed chrzcinami a dzieci pół godziny posiedziały z babcią.A teraz dzieci poszły spać a ja wpadłam na chwilkę poczytać co u Was i zaraz zmykam do łóżeczka obejrzeć jakiś film.

larvunia ja też strasznie zazdroszczę Ci ,że znalazłaś w sobie jakieś pasje...ja póki co szukam...Co do porównywania dzieci i ich umiejętności to zdecydowanie mówię NIE bo prowadzi do nakręcania się niepotrzebnie:tak:

Doris dasz radę bez męża:tak:My kobiety silne jesteśmy.Ja jak mój D wyjechał do Norwegii na 3 miesiące myślałam ,że zwariuję a czas minął jakby to był tydzień.

marta a może to nie na okres:szok::szok::szok:Nie zaciążyłaś koleżanko??;-)

A propo zaciążania to u nas na razie żadnej się nie śpieszy widzę :biggrin2: Kurcze na innych miesiącach pamiętam sporo było dziewczyn co były w ciąży chwilę po porodach :tak: a tu echooo...to co która pierwsza w kolejce??

aestima ale mi narobiłaś ochoty na jakieś zakupy ciuszkowe!!Kurcze chciałabym ale muszę się wstrzymać i pasa zaciskać bo w tym miesiącu czeka nas sporo wydatków...w tym jeden główny: chrzciny :crazy:

Anapi w takim razie kciuki mocno zaciśnięte za Twojego dziadzia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dziewczyny a ma któraś jakieś wieści od Doggi??Tak ostatnio myślałam o niej...
 
przelecialam was szybko bo padam na twarz... :baffled: dopiero wrocilismy do krakowa uff..padnieta jestem


zgadzam sie z wami ze rytuały daja poczucie bezpieczenstwa- u nas sie tego trzymamy nie co do godziny bo beni ma rozne dni i czasami no dłuzej spi albo dłuzej sie bawi i zapomni o jedzeniu...ale zawsze jest ?: poranek ubieranie sniadanie zabawa (on sam sie bawi) 1 h jedzonko zabawa razem, drzemka, jedzonko obiadkowe, zabawa samemu 0,5 godziny okolo i zabawa razem :) kąpiel i do łózka :)
 
Katamisz...rynek rzeczywiście piękny we Wrocławiu. Byłam tam kiedyś w delegacji tydzień. Bardzo piękne miasto. jeśli chodzi o Doggi to często jest na facebooku.
Trasia...to do dzieła, do dzieła!!!! :tak::-) Może będziesz pierwsza, bo Agata R zaczyna staranka w nowym roku

Blusia...Ty mówisz o 7 kg a my jeszcze do 6,5 nie dobiłyśmy :-)

Anapi, Ironia...witajcie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry