Mąż przyjechał, mama pojechała, Marysia śpi

Obiad zrobiony, wysprzątane, potem M. weźmie Marysię na spacer. Jej, jaki cudowny dzień, normalnie wakacje!
Niewyspana jestem straszliwie, bo gadałam z mamą do w nocy a mój głupi kot obudził Marysię o 5. Wzięłam ją do siebie do łóżeczka i niby zasnęła, ale cały czas przez sen próbowałam przewrócić się na brzuch więc usilnie starałam się jej na to nie pozwolić, bo to onzacza koniec spania. No i tak walczyłam do 8 nie śpiąc prawie wcale.
Kurcze, Marysia odkąd zaczęła się sprawnie przekręcać na brzuszek robi to ciągle w jedną stronę, tylko kilka razy zrobiła to w drugą. I teraz już wszystko robi na prawo. Odwraca się do snu, przekręca, a ja mam łóżeczko ustawione w ta drugą stronę i zagaduję ją też zawsze z lewej. No i mama zauważyła, że Marysia tak dziwnie skręca jedną stópkę do środka. Znowu do lekarza muszę iść, niech to szlag:-(
Larvuniu dzień dobry

Marysia zasnęła z szyciakiem w reku!
Marta no spróbuj z tym żółtkiem. A jak ty kochana się czujesz? Pogodziłaś się już ze zmianą karmienia? Wiem jak trudną decyzję podjęłaś, ja wciąż nie mogę się na to zdobyć. Biedna Dominika, zdrówka dla niej!
mrsmoon to raczej nie żółtko, bo plamy zaczęły jej wyskakiwać już wcześniej. Masło odstawiłam i jest już OK. ZObaczymy jak wieczorem będzie bo dziś na obiad też dostała zupę z żółtkiem. Szczerze mówiąc wolałabym, żeby to jednak było masło i uporczywie trzymam się tej myśli.
A jakie ćwiczenia robiłaś z Mają żeby przekręcała się w drugą stronę?
U nas to samo z kotem

Marysia raczej powściągliwa w słowach ale jak widzi kota to od razu zaczyna gadać
kosmata mama dzień dobry
Doris afty lepiej, dziękuję. Nie znikają ale przynajmniej nie pojawiają się nowe. Na 10 stanęło i mam nadzieję, że szybko znikną. Ale ja już zahartowana jestem w tym temacie, jak o nich nie myślę to prawie ich nie czuję

U nas pogoda zawsze odwrotna do waszej, cieplutko i słońće
katamisz super! Ogromnie się cieszę, że pierwszy dzień w pracy pozytywnie! Nie taki diabeł straszny...

A Marysia też ledwo siedzi. Jak jej nie podeprę albo nie złapię za rączki to leci do przodu albo na bok. O pełzaniu nie ma mowy, choć wczoraj pierwszy raz przemieściła się o 5 cm na łózku. Bardzo chciała dotknąć ogona kota

Coś widze, że nasz kot będzie najlepszą stymulacją do rozwoju mojego dziecka
Blusia nie odezwałam się w Gdańsku bo mój wyjazd był naprawdę tragiczny, co dzień to gorszy i szczerze mówiąc marzyłam tylko o tym aby wrócić do domu. Na spotkania towarzyskie nie zostało mi ani chwili

Mi te afty wyskakują jak się mocno przeziębię, już drugi raz tak mam. Więc ewidentnie osłabienie organizmu. Witamin, tabletek biorę już mnóstwo pod okiem lekarza, wyniki mam świetne, morfologia jak dzwon. Tylko ta choroba mnie tak osłabia. Zawsze tak było niestety...
Kupki u nas też juz ładniejsze. SKóra też lepsza nie licząc incydentu z masłem.