reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Tomek dziś przez pół dnia słucha ramstainu w ramach tego że nie pojechaliśmy na ten koncert do Gdańska... powiedział że za karę... tylko co ja temu winna, czemu to kara dla mnie?....jejku jak ja nie znoszę takiej muzyki... feeeeee......

A Majka zasnęła w trakcie jedzenia zupki, z łyżeczką w buzi :-) i śpi już tak pół godziny w foteliku bo nie miałam serca Jej wyciągać i rozbudzać... taki senny dzień że po 11 jak Ją karmiłam to sama też padłam i 1,5h razem przespałyśmy...
 
reklama
Madzioolka - wiem o czym mówisz bo mój M tak samo lubi taka muzę z kolei ja nienawidzę bleee

a ja wczoraj pogodziłam się z moim na jego szczęście przeprosił :-) a dziś mój Tymoludek śpi po 15 minut max chyba łącznie tylko 1h spał nawet na spacerku nie zasnął, mam nadzieję że dla odmiany ta nocka będzie piękna bo tą wczorajsza to chyba z 5 razy się budził jak nigdy :-(
 
trasia strasznie dłuuuuuga ta Twoja Marysia, u nas kombinezon na 74 jeszcze trochę za długi, bodziaki za to akurat są. Może jakaś mała rozmiarówka tego Twojego? Udało Ci się wymienić?
Z tym nocnym siedzeniem masz tak jak mój A - za nic się nie położy przed północą, a jak się kładzie, to jeszcze odcinek serialu sobie obejrzy i w efekcie koło 1-2 zasypia...A rano jak go budzę, to wiecznie niewyspany...Ja jestem jeszcze gorsza - mogę chodzić spać o 22 i wstawać o 10 albo i później
Współczuję przeprawy "fachowcami", nie możesz z nich zrezygnować i wziąć innych?
kati jak egzamin? mam nadzieję, że zatrucie to już tylko wspomnienie...
marta podziwiam Ciebie i trasię też zresztą z tymi lekcjami - musicie chyba mieć anielską cierpliwość...ja bym chyba nie wytrzymała. Nasze dziecię też pełza sobie do przodu i do tyłu, kuper w górę, prostuje nóżki i się odpycha cwaniara jedna, ja już mam w salonie podłogę kocami wyłożoną, bo potrafi naprawdę szybko się przemieszczać turlając się i pełzając
mgordon czekamy na zdjęcia:tak:
Misia oby Malwinka w te dni bez męża odpuściła Ci nocki...ja też nie lubię jak A wyjeżdża, a wręcz nienawidzę jak mówi, żebym nie przesadzała:wściekła/y:
zeberko witaj znowu:-) mam nadzieję, że badania w Dziekanowie wyjdą ok, dobrze, że Wika ma pozytywne nastawienie do szpitala, bo jeden stres Ci odpadł.
Ale duuuużo gotujesz:szok:A co robi wtedy Bartuś? Kurcze, moja Maja od jakiś 2 tyg wisi na mnie przeważnie, bo jak ją odłożę do leżaczka albo na podłogę to 5 min sama się nie pobawi, więc jak coś chcę zrobić, to musze z nią na rękach...dobrze, że za tydzień rehabilitację zaczynam, bo mój kręgosłup błaga o wytchnienie...
dubeltówka nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tego spania:angry:
Madzioolka nie wyobrażam sobie jak można zasnąć w trakcie jedzenia:szok: u nas to się nie zdarza, bo Maja buzię jak automat otwiera a jak się jedzenie skończy to jest krzyk...
mamusia dobrze, że już pogodzeni i dobrze, że chłopak poszedł po rozum do głowy i przeprosił, czasami trzeba tych naszych facetów na przetrzymanie brać...
 
a ja właśnie zjadłam całą paczkę płatków musli w polewie jogurtowej z biedrony i to na sucho :zawstydzona/y:
cały dzień tak ciumkałam aż zobaczyłam dno :szok:
dzięki dziewczyny bez kitu od razu lepsze samopoczucie jak jest zgoda między małżonkami :tak:
 
Ostatnia edycja:
mamusia a ja nic słodkiego w domu nie mam prócz masy krówkowej:-( otworzyłam i zjadłam 2 łyżeczki, ale jakoś mi nie wchodzi...może pójdę Twoim śladem i granoli z czekoladą zjem, bo inaczej język w d... mi wlezie...
 
ja właśnie jem bardzo dużo musli są smaczne i jest szybsza przemiana materii, uwielbiam crunchy a najlepsze jakie w życiu jadłam są w cauflandzie, crunchy z czekoladą albo z owocami, kosztują 5 zika ale to mega paka tam jest z 600g, kurcze nie pamiętam nazwy ale jutro pojadę na zakupy to Wam napisze, one sa pyszne mniam :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry