Kurcze zastanwiam się czy z Marysią do lekarza nie jechać. Coraz bardziej mi kaszle, a jutro wolne i lekarz zamknięty. Z drugiej strony boję się, żeby w poczekalni nie załapała czegoś gorszego niż zwykły kaszel... czy może mogę jej coś sama podać?
Ja w dalszym ciągu konsekwentnie nie włączam tv przy Marysi. Za to jak jesteśmy u teściów tv jest włączone stale, to główny punkt ich życia i Marysia od razu gapi się w ekran, nie może zwroku oderwać. Pewnie myślą, że jestem psychiczna, ale ja po prostu wychodzę do drugiego pokoju z małą. Mam swoją teorię na temat tv u dzieci i małego fioła na tym punkcie
Iza a skąd przekonanie, że miałaś słabsze mleko? Z tego co się orientuję słabe mleko nie istnieje, mleko zawsze jest takie samo. ZMienia się zależnie od pory dnia, momentu karmienia itp ale zawsze dostarcza odpowiednią ilość skłądników dziecku. Może chodzi o to, że mleka było po prostu za mało?
Madzioolka no rzeczywiście dużo rzeczy przeciw wyjazdowi... dobrze, że zostaliście! A bilet może komuś odstapicie? Czy jest imienny?
marta haha, no widzisz
Rozumiesz więc dlaczego nie dam Marysi do innego nauczyciela
) My słuchamy różnej muzyki. Trochę radia (Trójka), trochę klasyki, jazzu, rozrywki. Po prostu Marysia słucha tego co ja. A do usypiania włączam jej płytkę w piosenkami suzukowymi.
mamusiu dobrze, że już lepiej ze zdrowiem!
katamisz Marysia od kilku dni też się wkurza jak leży ale jakoś nie przyszło mi do głowy, że ona chce siedzieć... może masz rację! Myślałam, że ona po prostu ma gorszy dzień i marudzi. Na brzuchu to już w ogóle dramat. Wszystko gryzie, zęby jej idą i nie może sobie z tym poradzić biedna.
agatka jeśli z Antkiem wszystko jest zdrowotnie w porządku to wydaje mi się, że nie musisz konsultować jedzenia z lekarzem. Jest już w odpowiednim wieku, jabłuszko na pcozątek ok. Powodzenia!