Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Trasiu, to fajny pomysł, choć ja nie ufam swojej zamrażarce. Masakra ile może mieć lat, to jeszcze jakaś ruska, była na tym mieszkaniu a nie chcemy kupować swojej i potem przez pól polski wieźć. I tak już mamy masę gratów... Chociaż tydzień by wytrzymał jedzonko, bo ładnie w sumie mrozi... Tylko to rozmrażać potem w lodówce trzeba prawda? Bo w temp. pokojowej szkodliwe.
Misia, ile Ty te warzywka gotujesz? Aż całkiem zmiekną? Długo coś i boję się witaminy wygotować Wyjęłam takie ugotowane ale jeszcze nie b. miękkie i takie zmiksuję, może być? Potem tylko podgrzeję o 13.30 w kąpieli wodnej. Dobrze robię??
Misia, ile Ty te warzywka gotujesz? Aż całkiem zmiekną? Długo coś i boję się witaminy wygotować Wyjęłam takie ugotowane ale jeszcze nie b. miękkie i takie zmiksuję, może być? Potem tylko podgrzeję o 13.30 w kąpieli wodnej. Dobrze robię??