reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

HTML:
dla mam starszakow dostałam takie info na mejla :
Obrazy 3D - zagrożeniem dla dzieci




Kolejna firma sprzedająca konsole do gier 3D ostrzega przed negatywnymi skutkami tej technologii dla dzieci poniżej 6 roku życia. Zaburzenia kognitywne, problemy ze wzrokiem - to tylko niektóre potencjalnie nieodwracalne efekty oglądania trójwymiarowych obrazów.





System nerwowy u najmłodszych jest w trakcie rozwoju i obraz 3D może spowodować nieodwracalne, szkodliwe skutki - alarmują francuscy badacze. Im więcej czasu spędzonego przed konsolą 3D tym większe ryzyko. W rezultacie u dzieci występują nie tylko problemy w rozróżnieniu świata realnego i wirtualnego, ale także trudności z fiksacją wzroku na przedmiocie oraz bóle oczu i głowy.

Dlatego też, po Sony i Samsungu, firma Nintendo wraz z wydaniem kolejnej konsoli do gier 3DS, zapisała w instrukcji ostrzeżenie o zagrożeniu dla najmłodszych. "Dzieci poniżej 6. roku życia nie mogą używać gier na konsoli, ponieważ obrazy w 3D widziane przez dłuższy czas mogą wpływać negatywnie na rozwój oczu" - napisano.

Ale naukowcy z Francji są zdania, że 3D zagraża także dorosłym. Zmierzyli czas, jakiego mózg potrzebuje, aby przestawić się po projekcji obrazów w 3D na normalne widzenie. Zaobserwowali, że po oglądaniu świata w 3D obieramy otaczające przedmioty jako mniejsze niż w rzeczywistości. Dodatkowo, błędnie oceniamy odległości, co może być niebezpieczne zwłaszcza dla osób prowadzących samochód. Należy odczekać chwilę, aby odzyskać "normalne" pole widzenia.

Badacze, m.in. z wyższej szkoły nowych technologii Telecom-Bretagne oszacowali, że około 5 proc. ludzi ma zaburzoną, a 15 proc. - zmniejszoną percepcje obrazów 3D. Okazało się jednak, że dane te nie dotyczą osób, które noszą soczewki progresywne. Dlatego Francuzi chcą wykorzystać technikę 3D do badań przesiewowych wzroku, ponieważ u osób, które źle odbierały trójwymiarowy obraz, dzięki temu wykryto wcześniej niezauważalne zaburzenia.

Badania wpływu technologii 3D na zdrowie dzieci będą dalej kontynuowane, ponieważ firmy chcą sprzedawać swoje produkty szkołom.

źródło: PAP - Nauka w Polsce
 
reklama
a co sądzicie o tym że np według poradnika bobovity miesko powinno byc wprowadzane po 5 mc a wołowina po 6 bo niby alergizuje...a w rosmanie na wołowinie pisze ze po 4 mc? hm...w niemczech są jakis inne standardy karmienia czy co? :confused: może Anapi coś wie?
Pewnie mamy inne standardy zywienia, ja Polskich nie znam. Miesko (indyk, krolik, wolowina, ryba) polecaja juz od 4msc (przy sztcznym karmieniu) , chociaz jeszcze 5lat temu bylo od 6msc. Tutaj jednak nie trzyma sie tak tych standardow, jezeli dziecko jest zdrowe pediatrzy sie nie mieszaja
Odpislam teraz tylko Ironii, bo oczy mi sie juz zamykaja. Dwie prace i dwoje dzieci to jednak meczace, Ok, doczytuje dalej.
 
Ja jak zwykle tylko tu wpadam, tym razem żeby przypomnieć tym, które chcą a się jeszcze nie zgłosiły na kwietniowe spotkanie, że czas ku temu - szczegóły na odpowiednim wątku. No to lecę ;-)
 
hej
ja jak zwykle wieczorową porą
Byliśmy dziś na szczepieniu. No i tak Mateusz mierzy 68 cm i waży - 7700g !!!!!!!!!!!!!!
Nawet pediatra była zaskoczona i zapytała co ja takiego jem ;-):-)
A pani pielęgniarka pyta a to Pani syn ma pół roku? ja na to nie 4 m-ce i 3 tyg, Ona: A żartuje Pani!? :-):-):-)Na korytarzu dwa półroczne dzieciaki takie jak Mateusz :-)
Przy zastrzyku ani nie jęknął, tylko w domu troche popłakał ale cyc jest lekiem na całe zło...
po południu za to przespał 2 i pół godziny!!!
Teraz czytam i odpisuje
 
no wlasie anapi - ja tez gapa widze ze od 4 mc to dawaj wołowinke i tak mu zasmakowała ze raz w tygodniu musi ja zjesc ;) pewnie chcialby codziennie bo cmoka i cała łyzke zjada i mi ją wyrywa.. ale to by bylo za duzo mieska :-)

a potem przeczytalam ze w PL wolowina od 7 mc :-D:-D

cóż moge powiedzieć : oj tam...oj tam... :-)
 
Aestima, u nas główka nadal miękka. Od pon do piątku podajemy 2 krople vit d3, w weekend 3 krople. Na początku listopada mamy kolejne szczepienie i lekarka zobaczy czy jest poprawa. Jeśli nie, zleci sprawdzenie gospodarki wapniowo-fosforanowej. A u Was jak?

Trasia, jeśli chodzi o wspólną kawkę to jestem jak najbardziej za :)

Doris, Aduśka 7 października ważyła 5850g więc też chyba do tych drobniejszych się zalicza :) A jeśli chodzi o wzrost to u nas nie mierzą. Piguła powiedziała, że takim maluszkom nóżek na siłę nie prostują :confused:

Zebrra, Saffi, i u nas nieprzespane nocki. A tak pięknie było. Czasem mam wrażenie, że ledwo się położę, a Ada już się budzi. Jednej nocy potrafi budzić się co 1,5-2 godziny, a następnej co 3. Nie wiem o co chodzi. A niestety bezsmoczkowa jest więc uspokaja się tylko przy piersi :/

Asinka ,trzymam kciuki za Tymusiowe oczka.

Katamisz, mój brzuch też w nienajlepszym stanie niestety. I choć do wagi z przed ciąży zostały jakieś 2 kg to flak wisi :/

Kinder, witaj :)

Ironia, ja to chyba ciemna masa jestem, ale nie kumam tego całego facebooka ;)

Forever, jutro się określę, muszę dokładnie oblukać wątek zlotowy :)

Postaram się bywać częściej, strasznie mi żal tych zaległości, ale niestety nie ma szans na nadrobienie. Ostatnie dwa dni zajęły mi ładnych parę godzin ;)
 
Aestima już niedługo, od poniedziałku idzie do pracy :-(
Doris nasze małe pociechy już mają jak widać swoje ulubione potrawy
mrsmoon to nie żaden skomplikowany przepis, ale opisze na kulinarnym co zrobiłam :-)A kina to też Ci zazdroszcze...
Justynka powodzenia oby tą rope udało sie wyleczyć, Matiemu strasznie ropiało oczko na początku ale do 2 -mca potem samo zeszło.
Setana ja właśnie doprowadzam "burdel" w kuchni do stanu używalności ;-) a do pracy wracam na cały etat - niestety innej opcji nie mam i od 14 grudnia no plus mam jeszcze 2 dni opieki ale to jak zaczne pracować. A w ogóle fajnie, ze jesteś z nami :-)
Asinka będzie dobrze, teściowa mi mówiła ze szwagier też miała czyszczone i potem było ok :-)
Ironia ja Mateuszowi wyciągałam z oka mój włos!!!! nie wiem jak go tam wsadził, ale to ze za włosy mnie tarmosi to jest na porządku dziennym.
Zebrra współczuje nocki, ja ogólnie jestem mega śpioch i jak MAti wstawał przez pierwsze 2 m-ce w nocy to chodziłam jak zombi potem juz przesypiał nocki i mama od razu uśmiechnieta, czego i Tobie zycze :-) a i zdrówka dla Jasia
mrsmoon to są ewidentne jaja - studentom sie nudzi i wymyślają takie rzeczy (żebyscie wiedziały co moi kumple ze studiów wymyslali :-D:-D:-D)
dziewczyny moje cycki też wołają o pomste do nieba, nie dość że obwisłe to rozstępy i choć troche zmalały to i tak o rozmiar wieksze niz przed ciażą, mam nadzieje, ze jak skończe karmić to wrócą do porządku. Potem to mozna jakieś masaże i kremy uzywać - teraz nic!
A z tymi słodyczami wystarczy silna wola, naprawde. Ja postanowiłam, ze nie jem słodyczy kupowanych, chyba ze upieke sama, albo mama upiecze to jem i troche ćwiczeń - mam teraz - 3kg jak przed ciążą i czuje się super:-) brzuch na szczęście tylko trohe wymaga doćwiczenia i będzie ok- rozstępów brak póki co.
Doris Julka śliczniutka, ciuszki też :-)a wcale na taką chudzinke nie wygląda
Ironia to tak samo jak dzieci w Niemczech i Czechach mogą pić krople sab simplex a w polsce zakazane:-)
Najbardziej ty wyczujesz swoje dziecko:-)
Aestima trzymam kciuki żeby wyniki były lepsze &&&&&&&&&&&
cdn.
 
Kuma współczuje nocki...
Blusia co tam u was :-)
Traschka dzielna Marysia :-) a jak zacznie wcinać słoiczki to nie nadążysz z podawaniem :-)
Acha mój M. jutro jedzie do Bestwiny na grób dziadka ale mu zazdroszcze bo Bielsko juz tak blisko...
A wyjazd super, Mateuszek od razu zaakceptował "pokój" a na dworze na powietrzu spał po 2 godz :-) bardzo mu tam słuzyło.
Dziwna miał minę w Zakopanem jak wszystko białe było ale rozglądał się z zaciekawieniem :-) tylko podróż mu sie dłużyła i zawsze w Bielsku musielismy postój robic bo w aucie syrena ( nie wiem czemu w Bielsku, moze chciał Marysie poznać;-)hahaha)
kilka fotek:
to mój Misio
DSC06680.jpg
w karczmie też sie juz umiem zachować
DSC06795.jpgdolina kościeliska

DSC06800.jpg
a to Pszczyna :-) nie mogliśmy sie oprzeć zeby nie wstąpić w drodze do domu :-):-):-)
uwielbiam to pierwsze zdjecie :-) jedna strona buźki została jeszcze z tyłu a druga juz z przodu ;-)
DSC06889.jpgDSC06901.jpg

kinder witaj:-)
Ironia ja znam czeski ale tylko potoczny mieszkałam 5 km od granicy teraz jeszcze 6 dalej no i dorabiałam w weekendy kiedyś na przygranicznym targu to były czasu :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam przy porannej kawce:tak:A tu cisza...wszystkie śpiochy jeszcze śpią.Czyżby dzisiaj wszystkie dzidziolki były łaskawsze dla mamuś???:tak:

Ja pomimo marudzenia i gryzienia dziennego w nocy nie mogę narzekać na moje dzieciątko.Spała od 20-6,30.

blusia co tam u Was słychać??bo pisałaś ,że u Was pod górkę.?Mam nadzieję ,że to chwilowy gorszy dzień a ogólnie jest ok??Strasznie zazdroszczę Ci powrotu do wagi sprzed ciąży...u mnie katastrofa pod tym względem.Co do główki to nasza też miękka ale mamy zalecona vit d 2x3 krople + wapno w syropie.

kati super ,że wyjazd się udał i piękne zdjęcia!!A Mateuszek taki słodziak-misiu!!Super!!!Zazdroszczę odstawienia słodyczy-u mnie to nie do zrealizowania:crazy:Tak jak potrafiłam powiedzieć "nie" papierosom tak ze słodyczami już gorzej??
 
reklama
Hej wpadam się z Wami przywitać...u nas gorączka przed zawodami...dzisiaj jedziemy kibicować i się postresować oraz przygotowujemy się do jutrzejszego wesela...więc nie nadrobię Was teraz ale wszystkim życze miłego dnia....!!!! soneczka i ciepełka przesyłam dużo :*
 
Do góry