reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

u nas nie lepiej maly cala noc koledowal jadl bawil sie i tak do rana...juz mialam ochote w niego rzucic poduszka zeby byl cicho:wściekła/y: a teraz padł...my natomiast sie zbieramy i jedziemy do ambulatorium z nim bo dalej ma te kropkii juz 9 ich jest :-/

ku...wa...a taak coodowna sobota miała byc :-(
 
reklama
trasia, ironia no fatalną mamy tą sobotę...mąż do pracy pojechał, koło południa ma wrócic...ja ledwo mówię, krtań mi się rzuciło, Maja dziwnie się na mnie patrzy jak mówię do niej, dwa razy nawet podkowę zrobiła;-) mam nadzieję, że na katarku u niej się skończy
 
widzę,że nie tylko ja w nocy cierpiałam.Kalinie śpi się dobrze do ok 3.00,a potem fajnie jest tylko u mnie na rękach,jak tylko odłożę do łóżeczka to 15 min i znowu płacz:-(
czasem marzę,żeby iśc na jedną noc do szpitala i wtedy bym się przespała-wiem straszne myśli,ale tak czuję...

u nas fatalna pogoda,wyszłabym z nią na chwilę,ale jest mokro i będę mieć mokre koła od wózka,a ona w nim śpi w dzień....

zdrówka dziewczęta;-)
 
justynka no pogoda słaba na wyjście...wilgotno i zimno...brrrrr...Kalinkę to musisz ze 2-3 noce poprzyzwyczajać do spania w łóżeczku, będziesz padać na pysk, ale ona załapie szybko i później nocki będą ok, a tak jak robisz, to możesz w nieskończoność chodzić jak zombie...jak najszybciej ją odzwyczaj od rąk kochana
trasia jak ja Ci współczuję tych aft...to jest gorsze niż przeziębienie. Płucz szałwią kilkanaście razy dziennie, kup fiolet i szoruj do lekarza po nystatynę. Aha - na octanisepcie jest napisane, że też mozna na afty, tylko strasznie szczypie:-(
ironia daj znać co z Beniowymi kropkami
 
witam po przerwie...
mąż na urlopie był przez dwa tygodnie więc dużo czasu spędzaliśmy razem, mogłam tylko odrobinę poczytać co tam u Was słychać ale już na odpisanie czasu nie starczyło, no a poza tym trochę roboty mamy teraz z nowym mieszkaniem, trzeba wybrać panele, kafelki i całą resztę tych wszystkich rzeczy, a to znowu nie jest takie proste, szczególnie z takim małym brzdącem, widzę, że siedzenie w foteliku nie jest jej ulubionym zajęciem, no ale coś tam udało nam się wybrać, jeszcze tylko z raz zerkniemy na to co wybraliśmy i trzeba zamawiać, bo mało casu, króca bomba :-)
dziś pierwszy raz mój mąż został z małą sam na dwie godziny, no podobno łatwo nie było, ale się udało, a to wszystko z powodu mojej wizyty u fryzjera, mąż zadowolony, że ma wreszcie ładną żonę więc chyba trochę zrekompensowało mu to trud bycia sam na sam z dzieckiem, póki co sobie pofarbowałam, a w czwartek idę na ścięcie, chyba tak dobrze, bo nie było mnie tylko 2 godziny zamiast 4. Jednak co cycek to cycek :-) a nie jakiś tam silikon (smoczek). W czwartek jadę odebrać mój dyplom ukończenia studiów więc muszę jakoś wyglądać stąd te wszystkie zabiegi.
Mamusiu mi też się wydaje że taki do 9 kg to już niepotrzebny, mojej małej tylko kilograma brakuje do tej wagi, więc w moim przypadku taki sprzęt byłby na ok. miesiąc, to chyba trochę szkoda kasy, nawet jeśli czyjaś, a na następny sprzęt już pewnie będziesz musiała wydać swoją kasę więc chyba lepiej kupić coś co posłuży na dłużej, takie skoczki też wydają mi się mało odpowiednie właśnie ze względu na bioderka, bo to chyba podobnie do chodzików działa, tzn podobnie się nóżki układają w tym, pewnie frajda dla bobasa no ale chyba nie warto ryzykować ewentualnych problemów zdrowotnych w przyszłości dla kilku chwil frajdy.
piszecie o kłopotach ze snem, u nas tez ten sam problem, nie pomaga kasza, (mleczno ryzowa) moze moje zageszczone mleko pomoze, w poniedzialek przyjdzie laktator to zobaczymy, mialam nie kupowac ale poki mam mleko to sie przyda, a w koncu nie bede siedziec z dzieckiem caly czas wiec musze cos tacie zostawic na czas opieki, bylam u mojej pediatry i pytalam o te klopoty ze snem i odradzila podawanie mieszanki a szybsze wprowadzenie stalych pokarmow, no wiec jablko poszlo juz w ruch, wczoraj lyzeczka marchewki, ale mialam zawekowana marchew a juz dwa sloiki mi sie zepsuly :-( moze odrobina soli powinna byc dodana, podobno sol konserwuje, sama nie wiem, chyba ze sloiki sie zle zamknely, ale nie trzymam ich w lodowce bo by mi lodowki nie starczylo, no ale przeciez zawekowanych produktow nie trzeba trzymac w lodowce. a jeszcze apropo spanie to probowalam w dzien troche ale jak nie telefon, to domofon, albo wreszcie mala sie budzi wiec ze spania nici :-(
pogoda u nas tez srednie, poki co nie pada ale chyba bedzie bo strasznie pochmurno sie robi
ja tez ostatnio przeszlam drobny katar, przez co dodatkowo nie moglam spac, ale juz lepiej, uffff, balam sie ze mala cos zlapie ale sie udalo, na szczescie

edit: nawet nie wiedzialam ze taki dlugi post mi wyszedl
 
WROCILISMY :) osluchowo ok ...pewnie dynia jest winowajcą : -) ale poki nie ma goraczki lub bolu gardla to na pewno nie po szczepieniu ;) wiec looz.. obserwujemy poki co :)

i pytalam o ciemiaczko..i tak jesli sie nagle syzbko zrosnie to rzeczywiscie trzeba odstawic witamine D ale nie w przypadku kiedy jest to stopniowo jak u nas czyli n 2x2 1,5x1,5 1x1 i teraz 0 :) a wiatmiane d trzeba do konca 2 roku zycua podawac ze wzgledu na krzywice to tyle co lekarz mowil :-)

bylismy te na zakupkach gerberowych w rosmanie i realu :) mlody przez 5 godzin nie jadl a teraz prawie ojcu reke odgryzł :) mozep ojdzie choc na chwile spac :-)
 
reklama
Witam się i ja popołudniowo, dzisiaj oczywiscie cały dzień prawie wyjazdowy wiec wpadłam tylko na chwilkę. Przyłaczam się do mam niewyspanych - nie wiem co sie dzieciaczkom naszym porobilo!! Wczoraj sama musialam mała usypiać bo taty nie było i nie było kąpanka przez co mała nie załapała chyba że ma iśc spać i budziła się co chwilę moze najdłuzej 3 godziny spała ale na szczęscie od razu zaspiała....
Dzisiaj poszła pierwszy raz marchewka w ruch z hipp i mała załapała po drugiej łyżeczce a potem wcinała az jej się uczy częsły :-), zjadła może z max 4 łyżeczeki bo nie chciałam jej dawać więcej na początek. Jutro skonczymy marchewkę a jabłuszko będzie w poniedziałek.

Dziewczyny dużo zdrówka wam życze!!!!!!
 
Do góry