Czerwiec 2011

[Doris:-)]

cześć :-)

Malo mnie tutaj bylo w weekend ale głównie czas spędzałam z rodzinką a wieczory poświęcalam na porządkowanie wątku kulinarnego. Mam nadzieję, że jest lepiej i przejrzyściej :-)

Zeberka.....gratulacje dla Bartusia. Pierwszy ząbek, super :-). Szkoda tylko że Bartuś chory. Dużo zdrówka dla niego!!!
Traschka...wiem, że może temat już nieaktualny ale ja jak najbardziej rozumeiem Twoje nerwy związane z alkoholem. Ja jesli chodzi o jakiekolwiek wyjścia samotne mojego M (samotne tzn. beze mnie) jestem straszna. Ale facet bez kontroli często coś zmaluje. Ja rzadko puszczam mojego M na męskie spotkania, zresztą on też nie chodzi, bo w naszym towarzystwie większość imprez z żonami jest organizowana.
Ivona...ja dałam dwa dni temu Julii mleko z kaszką mleczno-ryżową malinową. Co prawda dałam tej kaszki dwie miarki ale zawsze. Efekt żaden. Julia spala tak samo jak po cycusiu czyli 3h. Spróbuję dziś dać 3 miarki dla mleka :-).
Olga...mojej też w nosku charczało jakiś czas temu ale psikałam wodą Sterimar baby i przeszło :-)
Traschka...jesli chodzi o pranie to ja piorę kolorowe rzeczy na 40 stopni, białe na 60 stopni, wiruję na 1000 obrotów i ciuszki te co byly lepsze gatunkowo są lepsze a te gorsze bardziej się zmechaciły. np skarpertki z pepco wygladają bardzo kiepsko.
Ironia...to Twoj Benio wcina już cały sloiczek??? A próbowałaś mu dawać np. ziemniaki ze szpinakiem lub z dynią? Ja kupiłam takie sloiczki dla Julci, ciekawe czy będzie jadła ten szpinak, bo ja całe życie nim plułam. Jem go może od 2 lat :-)
Mamusia cz....a u nas pogoda w miarę ładna, co prawda nie bylo już dzisiaj 27 stopni ale słoneczko i 20 stopni wystrczyło :-)
Mrsmoon...kciuki za wizytę u neurologa i dużo zdrowka dla Majeczki
Dubeltówka...a Ty już w Polsce jesteś? Gdzie będziecie dom budować?

cdn. nastąpi...Julia się obudziła i płacze

 

[Doris:-)]

Asinka...Ty chcesz oduczyć Tymka spania w dzień a ja tak bym chciała żeby Julia pospała w dzień. Ona w dzień śpi bardzo krótko...dwa, trzy razy po 10-15 minut i koniec. Przez to już ok 17 jest strasznie marudna i ledwo udaje mi się ją przetrzymać do 19 do kąpieli. Potem jedzenie i spanie. Ostatnio udaje jej się nie obudzić po godzinie i spi już snem nocnym :-)
Kati...no mnie też nie było za dużo tutaj w weekend i musiałam nadrabiać. Współczuję grypy żołądkowej!!!
Larvunia...ja biorę Małą do łóżka już podczas pierwszej pobudki czyli ok 1-2 w nocy i juz tak śpimy w trójkę do rana z przerwą na podłączenie do cyca :-)
Aestima...wszędzie dobrze ale w domku najlepiej. Odpoczęłaś trochę u rodziców?
Katamisz...gratuluję zakupu autka. Dasz radę bez tej klimy ale czasami jest ciężko. Wiem, bo nie tak dawno temu mi się popsuła sprężarka klimatyzacji :-(

Dziewczyny...czy Wy jeszcze pierzecie ubranka w proszku dla dzieci? Ja od niedawna używam zwykłego proszku do prania i płynu też i wszystko jest dobrze :-)

Julka ma jakiegoś nerwa, normalnie nie mogę nic napisać....nie chce leżeć sama. Teraz ją wzięła Dominika to mogłam skończyć posta pisać :-)

 

[Doris:-)]

Dziewczyny...widziałyście, że juz na liście są czerwcówki 2012? Były juz wcześniej ale nie na stronie głównej. Szok! jak ten czas leci! Ja robiłam test ciążowy 4 października, dość poźno...mogłam zrobić już troszkę wcześniej. To już rok....

 

[traschka]

wracam z pracy a w domu pustka... Mąż jeszcze ze spaceru nie wrócił z małą. Jak tu dziwnie spokojnie
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi donośnie prania. Widze, że pierzemy podobnie więc to chyba kwestia pralki. A niby dobra Boscha. Teraz mi wstyd oddać te ubranka bratu, bo dał mi takie ładne zadbane a ja oddam zniszczone Żenada...

Zebrra gratki dla Bartusia! No to może już gryźć A jak się karmi z zębem? Nie próbuje podgryzać? Marysia ostatnio ugryzła mnie dziąsełkami, aż całą podskoczyłam i wyobraziła sobie co by było z zębem. WYchodzi jej dolna jedynka ale to jeszcze troszkę potrwa

dubeltówka e tam, jak tylko na chwilkę do teściów to problemu nie ma. Nawet jakby było bardzo xle to masz świadomość, że to nie potrwa wiecznie więc dacie radę!

kati ja przed ciążą brałam tabsy przez kilka lat i moje libido było... no właściwie go nie było. Teraz gin przepisałm mi tabsy ale nie wykupiłam. I chyba już do nich nie wrócę, bo chęci po odstawieniu tabletek wróciły bardzo szybko. Podobno na niektórych to tak działa niestety...
Czapki nie ubieram prawie wcale. Na palcach jednej reki policzę ile razy Marysia miała czapkę. No w lecie jak duże słońce było to jej zakładałam tetaz jak nie jest zimno to nie widzę sensu. CHyba że by bardzo wiało.

Ironia mam wrażenie, że moje dziecko zjada w ciągu doby dokładnie dwa razy mniej niż twoje

mamusia u nas było slicznie, ale ponoc jutro ma do nas dotrzeć twoja pogoda. A tak było pięknie we wrześniu!

mrsmoon ja chyba dłużej pcozekam z glutenem, bo karmić nie przestaję póki co a mała już ma alergie. Jestem na etapie poszukiwan lekarza w moim mieście, który myśli podobnie jak ja. Moja lekarka mówiła, żeby już początkiem czwartego meisiąca dawać pierwsze dania, a ja mam inne zdanie na ten temat więc raczej się nie dogadamy
wieczorem gaszę światło i nie widzę bałaganu dookoła Przemówiłam też sobie do rozsądku w kwestii opieki nad Marysią i dziś zostawiłam ją na pół godziny na macie nie zagadując jej wcale Korciło mnie jak nie wiem, ale macie rację. Nie można dać się zwariować, dziecko musi też troszkę samo się pobawić. W tym czasie wyszorowałam łazienkę i pół pokoju więc nie jest źle. A, i jeszcze pranie zrobiłam
Kot wpada na matę strasznie szybko i traktuje ją jak drapak czyli po prostu drapie! Mam już pełno małych dziurek na niej W gondoli śpi nałogowo, choć ostatnio wkłądam do niej fotelik. Potrafi wskoczyć do niej tym małym otworem między fotelikiem a daszkiem gondoli:/ Zasłaniam otwór kocem, to wczoraj najpierw pazurami zdarła koc a potem wskoczyła do środka. Poddaję się w kwestii gondoli. Przynajmniej do łózeczka nie wchodzi, sposób ze spryskiwaczem pobił wszystkie inne
CO do prania, to ja mam bardzo dużo różnych firm więc różne bawełny i wszystkie są sprane niestety

Olga ja małej codziennie psikam do nosa, bo zawsze wieczorkiem po kapieli czyścimy nosek Disnemaarem. Marysia też to lubi co dla mnie jest szokujące, bo ja nie cierpię niczego w nosie Bawi ją nawet jak odsysam to wszystko Fridą!

Ivonka trzymam za Pati, żeby po kleiku przespała slicznie nockę!

Doris mój M. wychodzi często sam, odkąd byłam w ciąży i po urodzeniu Marysi wreszcie zrozumiał, że można się kulturalnie spotkać z kolegami na 2, 3 piwka i wrócić do domu. Nie mam nic przeciwko temu. Problemem jest jego rodzina. Dla teścia nie napić się to obraza. Nawet jak byłam w ciąży, to mi ciągle polewał wódki i kieliszek stał pełen do końca imprezy. Pomijając ciążę, ja w ogóle nie piję wódki. Nigdy. I na nic zdało się tłumaczenie, że nie piję. Argument ciąży też niczego nie zmienił. Wiem więc, że M w ogóle nie znajdzie pretekstu żeby nie wypić, nawet jeśli nie ma ochoty. Ale wkurza mnie to wszystko jak nie wiem. W tej złości już mu powiedziałam ostatnio, ze więcej sam do rodziców nie pójdzie, co cozywiście jest bez sensu, bo to przecież jego rodzice...
Ja niedawno myślałam żeby przejść na zwykły proszek, albo jakiś sensitive, ale patrząc na jej alergię zostanę przy dzieciowym póki co. Gdyby było wszystko ok to próbowałabym.

 

[kati83]

Aestima nie wiem co oprócz sinupret, a też sie męczę z zatokami :-(
A co do absorbowania czasu mojego przez dziecko to jest podobnie...
katamisz dla twojego Igora też spóźnione zyczenia imieninowe :-)
Zebrra dzieki za nazwę leku na pewno wypróbuję :-)
Aneczka powodzenia w zagęszczaniu i spaniu :-)
katamisz a może to skok? nam pasuje najbardziej marudny w 17 tyg!
Trasia masz racje ja też sie nie moge doczekać aż sie będziemy bawić w wyklejanki, plastelinę itp jak ja to uwielbiam :-)
Ivona a Mateusz znów na lewy sie obraca ale daje mu czas sam sie nauczy, przecież ma jeszcze czas :-)
A pokoikiem sie potem pochwal, my nie mamy gdzie urządzić, wiec na razie u nas kącik ma i tyle :-(
Ironia to była intensywna niedziela :-)
dubeltówka super :-) a z teściową chyba dasz rade ;-)
Asinka, Trasia a moze spotkanko nasz dojdzie jednak do skutku? co powiecie teraz w niedziele?
Traschka ja piore w 40 st i wiruje na 1200 i spoko mam, wiadomo kilka jest zmechaconych ale większość dobre. Od początku piore w persil sensitive i płucze w softlan sensitive ale niemieckie.
zebrra dzięki co przezyłam to moje :-( a Bartusiowi gratuluje ząbka :-)
Ironia dzięki za odp ale u nas to by nie przeszło od szwagierki synek (teraz 2i poł roczku) miał zapalenie ucha bo oni nie dawali mu czapek i jakja wyjde teraz z małym bez to teściowa tak mi nadaje ze do świętego spokoju mu zakładam. Ale jak było ciepło to chodził bez.
mrsmoon u nas na pewno to nie ciąża ostatnio mało chęci na przytulaski ...
na razie tyle reszta po kąpieli...

 

[ironia]

trasia - no to fakt Benio duzo je ale je tylko 4 czasami 5 razy dziennie :-) wiec sie rozkłada

doris - poki co jarzynowke z ryzem wcinal. jutro mu nie dam zupki bo idziemy na szczepienie i nie chce zeby go cokolwiek denerwowalo lub spowodowalo problemy z brzuszkiem.. wystarczy ze po szczepieniu ma stan podgoraczkowy

ale dynia juz zakupiona i w srode bedziemy probowac

to szkoda ze tesciowa nie wie ze dziecko najlatwiej zalatwi sobie uszy jak bedzie przegrzane z czapką i tez o d tego jak jest malutkie i mu pokarm wraca ja sobie nie dalam ciemnoty wciskac od poczatku i wielkie boje o to były :-) ale sie udało


dzisiaj dopiero kupilam pierwsza czapeczke Beniowi z uszami wiewiórki :-)

 

[traschka]

W końcu przyszedł ten koleś pomierzyć nam okna. Przysłali wieczorem wyliczenie i wyszło 5,5 tys za wymianę

kati ja jestem bardzo chętna na spotkanie, w tą niedzielę mogę. Jeśli tylko będzie pogoda to ja się piszę!
a co do czapek to Ironia ma rację. Zapalenie uszu nie bierze się z przewiania tylko kiedy płyn dostanie się do uszka, np od kataru albo ulania.

 

[zebrra]

Dziewczyny, dziękujemy za gratulacje
Bartuś przeszedł to tak sobie, był mega marudny w weekedn, ale tłumaczyłam to katarem i kaszlem, które mu dokuczają, więc dzisiaj miałam niespodziewajkę z tym zębulkiem

Ja jestem wymęczona, byłam u dentystki na wyrwaniu ósemki... Kolejna wizyta w czwartek po ukruszyła mi się jedynka.. Miała mi ją dzisiaj naprawić, ale było albo albo... No i usunęłam, skorzystałam, ze Olaf jest ze mną i dobrze zrobiłam, nie byłabym w stanie prowadzić auta po wyrwaniu...

Mrsmoon, jak u neurologa?

Coś jeszcze miałam napisac, chyba do Kati... ale to już jutro, bo boli okrutnie...

 

[dolis20]

Witam się w końcu również i ja:-) skoro wątek "Poznajmy się" specjalnie został odświeżony to się dokleję. (za pozwoleniem oczywiście)

Czytam wątek mama czerwcowych od grudnia, praktycznie codziennie (można by rzec nałogowo) ale jakoś ciężko było mi się w końcu zebrac

. Ale chyba nastał już ten moment i mam nadzieję że mi wybaczycie i mnie przygarniecie. :-)

Dlatego przechodzę do odpowiedniego miejsca i tam się przedstawię. :-)

 

[Ivona83]

No to chyba dzisiaj kleika nie wyprobuje bo mala wieczorkiem tak zaczęła płakać że cycek ją tylko uspokoił a o butelce nie byłó mowy, boje się że ona im jest starsza to tym mniej lubi butelkę a chce tylko cycka, mam nadzieję że to tylko skok że jest taka marudna wieczorkami.
Asinka - u mnie jest tak że mała bardzo mało śpi w dzień i chyba przez to jest już wczesnie zmęczona o marudna ale nie chce jej usypiać wczesniej niz ok 20-21 a w nocy i tak sie budzi
zebra - gratulacje za ząbka u mnie jeszcze nie ma chociaz paluchy bardzo pcha i sie slini, czas pokaze
kati - też wydaje mi sie ze nie ma co za dużo wymagać od naszych bąbli ze ma jeszcze czas na drugi boczek. Co do pokoiku to się pochwalę, młodą planuje mieć u siebie dopoki nie przesypiać będzie dłużej w nocy min jak skonczy 6 m-cy
dubeltówka - będzie dobrze bo to tylko na chwilkę ja nie chciałabym na stałe mieszkać z teściową ale jakbym musiała to bym mieszkała
doris - nio łezka się kręci jak się wspomina czas ciąży i że już roczek minął!! tylko my coraz starsze ;-)
trasia - moja na wieczór jak już jej dam butlę to wypije może max 100 ml a w piersiach nie ma szału więc moja też nie wypija dużych ilości, patrzę tylko czy przybiera odpowiednio, dziewczynki ogólnie mniej jedzą może już dbają o linię;-)

Co do prania ubranek to piorę w 40 stopniach i wiruje na 600 bo tak mam w programie i w sumie nie widze róznicy w ubrankach, natomiast piorę teraz w normalnych płynach do prania i płucze w zwykłych płynach sensitive, narazie nie widzę ze coś Patrycji było.

Trasia- może spróbuj wyprać w płynie ubranka i zobaczysz czy bedzie róznica

Ironia - ja już nie mogę się doczekać jak bede podawać obiadki, deserki i wodę, zazdroszcze ;-)