reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
Piękny dzień! Przed oknem rosnie wielki kasztan, pomału brązowieje w końcu mamy już jesień... pod nim radosna ekipa krzyczących dzieci zbiera kasztanki na ludziki, uwielbiam ten gwar pod oknem:) M. zabrał Marysię na spacer a ja przy otwartym balkonie popijam kawkę i zjadam (prawie) pyszne sniadanko. Dieta bezbiałkowa niespecjalnie mi pasuje ale czegoż się nie zrobi dla naszych maleństw. W południe jedziemy razem do Szczyrku na spacer i obiadek. Jedzie z nami kolega M. bo spacer będzie w ramach 400 PPP (piesza pielgrzymka piwna). Panowie zaprzyjaxnili się na studiach i od 10 lat spotykają się raz na jakiś czas na tzw PPP. Mało to romantyczne, robią obchód po kilku barach piwnych filozofując, zapisując ciekawsze myśli w specjalnym notesie a z okazji jubileuszowych pielgrzymek przygotowuja coś specjalnego. Zapraszają gości, jadą gdzieś dalej itp. Dziś gościem specjalnym będę ja i Marysia hehe:) My po obiadku i małym spacerku wrócimy autkiem do domu a panowie wróca te kilkanascie km na nogach.
 
Dzień dobry,
ja dziś wyjątkowo zaczęłam od herbaty nie od kawy bo wstałam tak głodna jakbym tydzień nie jadła a do wędliny mi kawa jakoś nie podchodzi...

U nas noc znowu kiepskawa, położyliśmy się o 2 a o 3 Majka się już obudziła i przyszła do nas no i znów całą noc z cycem musiała spać więc dla mnie spania już nie było... oj padam na pyszczek.... zaraz muszę się brać za sprzątanie bo psie kłaki pozbijały się już w kule i mam na podłodze dziki zachód...

Uciekam na razie, po południu przychodzą teście i wujostwo na imprezkę imieninową mojego Tomka ale postaram się jeszcze zajrzeć tutaj wieczorkiem.


Miłego dnia :)
 
Hejka :)

Odstawiłam wczoraj samochód do warsztatu, bo zepsłuł mi się centralny zamek. Facet zadzwonił, zeby odebrać, poszłam, oddał mi kluczyki z nowymi pilotami, naciskam i...nic... Nie dało się otworzyć.. Poszłam do faceta i mówię, że coś nie działa. Musiał sie włamywać do samochodu... Jak Olaf poszedł wieczorem, to okazało się, że dalej nie działa... Jestem wkurzona..

Mam dzisiaj duży zapał, planuję umyć okna, no przynajmniej jedno ;)

Katamisz, przykro mi z powodu autka!

Misia, jak się czujesz? O rany, doczytałam o tym owrzodzeniu, cholera... Obyś jak najszybciej się pozbyła się tego dziadostwa!

Iza, super wyglądasz Kochana :)

Cinamon witaj, trzymam kciuki, żeby Ania doszła do siebie! Zdrówka dla Was! Ty pewnie jesteś wykończona, więc duzo sił dla Ciebie! A jak Jasio? I co u Twojej siostry?

mrsmoon pisze:
zebrra dwójki nosi Bartuś???? u nas trójki już na wyjściu są, mam 1,5 opakowania i na 4-ki się przerzucamy, bo już odpiłowują Mai udka
wink2.gif
Uroczyście oświadczam, że od kilku dni mamy trójki :) ale u nas mało schodzi pamperów, bo używamy głównie wielorazówek :)


Aestima, jak Miesio? U nas też nadal katar, to już trzeci tydzień... Już doczytałam, że Misio zdrowy - super :)

Dziewczyny bardzo dziękuję za kciuki, juz nie mogę się doczekać poniedziałku!

Trasia, jak napisałaś o tych czerwcówkach 2012, to normalnie aż mnie dreszcz przeszedł :) Ja zaszłam w ciążę 27/09, zaraz potem się rozchorowałam, 14/10 trafiłam do lekarza z zapaleniem płuc, ten wypisał antybiotyk, ale coś mnie tkneło i zanim go wykupiłam zrobiłam test... Dwie kreski :) Następnego dnia znowu byłam u lekarza po inny antybiotyk... ta choroba na samym początku ciąży spędzała mi potem sen z powiek... Potem w grudniu wyrywanie zęba i ciśnienie 205/125... Potem luty szpital z Jasiem w Zakopcu i moje zapalenie ucha... ech... naprawdę wielkie szęście miałam, że Bartunio jest zdrowy...

Ironia, wow jaka zmiana - super :)

Justynko, kciuki, zeby wszystko się udało!

Traschka, super dzień Ci się zapowiada! Bawcie się dobrze! Aż Ci pozazdrościłam, ale ja z moim w stanie wojny niestety...

Posta piszę od jakiejś 8-ej rano... Posprzątałam zabawki jedne do piwnicy, inne do p-la, inne do śmieci, juz nie mam zapału na mycie okna...

Miłego dnia dla Was dziewczyny!
 
I ja się wiatm weekendowo z Wami...domek wysprzątany, teraz biorę sie za obiad...dzisiaj jajko w sosie musztardowym...mniam mnia a do tego ziemniaczki i fasolka szparagowa....muszę się pochwalić że mamy za sobą pierwsze koty za płoty jeśli chodzi o jabłuszko...Malwinka wczoraj zjadła 1 łyżeczkę a dzisiaj 2 łyżeczki jabłuszka z HIPPa i była mega zadowolona...bardzo jej smakowało i muszę ją pochwalić...ślicznie zjadła z łyżeczki nic nie pluła...uśmiech na twarzy miała od ucha do ucha...no to tyle co u nas...po obiedzie mykamy na spacerek...pogoda Boska więc trzeba korzystać...aaaa co do AFTY to dzisiaj już o niebo lepiej...mogę móić i połykać...jeszcze czuję trochę takie kłucie a już nie boli tak jak wczoraj...czyli jest poprawa

Zebrra współczuję kopotów z autkiem...bez auta jak bez ręki...i życze żeby katarki już odeszły w siną dal...i kciuki za poniedziałek &&&&

Ironia świetna fryzura... :)

trasia super dzień Ci się zapowiada :)

Justyna udanej imprezki życzę :)

Cinamonku.... 3mam kciuki żeby wreszcie choróbska odpuściły...strasznie mi Was szkoda :*
 
Ostatnia edycja:
to ja dzis kupilam marchewke z jablkiem :) pychota jest i smakuje jak soki z kubusia :) a maly zjadl pół słoiczka prawie :) i musialam mu zabrac bo po mleczku był wiec moglby sobie bełtnąć :) teraz nyna :) powinnien za pol godzinki wstac a jak nie sprubuj go troszke dobudzic bo sie boje ze za malo je :(
 
my dziś pięknie spaliśmy, najpierw od 9 do 2 później do 5 i do 6.30 chyba albo jakoś tak, trochę mi się to miesza już, ale co najważniejsze, że już druga nocka i jest pierwszy długi sen ok.5-6 godzin, no mam nadzieję, że tak już zostanie.
Misia, Ironia ja też już małej podałam pierwsze inne dania, ale póki co bardzo delikatnie, bo ok. 1 łyżeczki najwyżej, ale jej aż się uszy trzęsą na widok łyżeczki, jabłuszko jadła pięknie, zjadła również troszkę marchewki i troszkę kaszki (nie jednego dnia), na wszystkich tych produktach pisze, że można od 4 miesiąca, a już jej niewiele brakuje. Może i bym jej nie dawała, ale ona takim błagalnym wzrokiem na mnie patrzy jak ja coś jem, jak by mówiła, że ona też już chce, no i postanowiłam spróbować w takich póki co mikroskopijnych ilościach. A podobno jak dzieci wyraźnie domagają się czegoś nowego to znaczy, że można spróbować. Nic jej nie dolega więc myślę, że jest ok. Boję się jeszcze dawać większe porcje, choć mała wyraźnie chciałaby więcej, ale na razie testuje. Dziś dałam jej łyżkę od zupy polizać, nie wiele tam było ale też była zadowolona. Wygląda na to, że nie będę miała problemu z jej karmieniem jak już będzie większa, obym się nie pomyliła. Najbardziej nie chciałabym aby moje dziecko wybrzydzało w jedzeniu, no ale zobaczymy co z niej wyrośnie.
 
Ostatnia edycja:
a co tu takie pustki?!
M. jeszcze nie wrócił. Ja wykąpałam małą, nakarmiłam i już śpi od godziny. Zasnęła chyba w minutę:) Zrobiłam sałatkę z kuskusem i kurczakiem, jeszcze czekam na pieczone bakłażany (jeszcze z 15 minut w piekarniku) i zrobię sobie wielką wyżerę! Zjem to wszystko sama i brzuch mi peknie, ale w miarę zdrowo przynajmniej będzie:)
 
reklama
Do góry