traschka
Mama Marysi
Marysia pobiła swój rekord, przespała 12h bez pobudki od 20 do 8 rano. Pojadła i spałyśmy razem jeszcze do 10
Dziś po południu mam zajęcia a potem jadę zagrać koncert do Katowic więc powinnam zostawić M. 250ml mleczka na dwa karmienia. Uzbierałam w nocy 120ml, nad ranem jeszcze 50 ale mała przed chwilą to wypiła po wielkim krzyku po opróżnieniu piersi zatem jak nie uzbieram do godz 16 dodatkowej porcji mleczka to muszę podać mm. Smutno mi. (tak tak, wiem że to nie koniec świata, połowa ludzkości wychowałą się na mm i ma się świetnie itd itd - ale i tak mi smutno). Z laktatorem w zasadzie się już nie rozstaję. Mam wrażenie, że ściągam nim mleko non stop z przerwami na przebranie Marysi i wycieczkę do toalety.
Katamisz witaj! Jak miło cię widzieć Mam ogromny sentyment do twojej Gracji, w końcu urodziła się w moim ukochanym mieście Moja Marysia należy raczej do tych mniejszych dziewczynek, choć ma 3,5 miesiąca i urodziła się dość duża (3600) teraz waży tylko 5800. Ale to pewnie przez to że ciągle nie dojadała. Teraz dokarmiam butlą z moim mlekiem i zobaczymy czy waga skoczy. ALe ja po tygodniu takiego jedzenia widzę, że przestaje się mieścić w ciuchy w których chodziła ponad miesiąc...
Blusia u nas też pogoda do bani. Na spacer raczej dziś nie wyjdę. Mała teraz śpi w łóżeczku (wreszcie zasypia tam również w ciągu dnia))) a ja powinnam przygotowywać zajęcia na popołudnie... i tak mi się nie chce. Strasznie jestem leniwa jeśli chodzi o sprawy "pozamarysiowe"
Kuma obawiam się, że mi nawet kawa nie pomoże w taką pogodę...
mysia my też chodzi my głównie w rozmairze 68 a mała jest drobna, więc nie wiem jak to możliwe, że ktoś pisze że jego dziecię waży 7kg i wciąż wchodzi w rozmiar 56 I 62!!! Marysia nosi ubranka na 6-9 miesiąca, nie wiem skąd oni takie rozmiarówki biorą.
Ja nie umiem sobie poradzić z tymi centylami, w mojej książeczce jest tak mała ta siatka że nic nie widzę, nie da się odczytać na jakiej wysokości ta kropka jest dokłądnie.
zebbra jak ten twój Bartuś mieści się w Dady2?? Moja maleńka Marysia już od trzech tygodni nosi dady3, bo 2 był ciasne. Może ja po prostu wszystko mam za luźne? Bo kompletnie mi się to wszystko nie zgadza
Misia może właśnie przez to, że Marysia tak dłyugo ,spi w nocy mam problem z laktacją? Teraz odciągam dodatkowo dwa razy w nocy (ona nie chce jeść jak ją przystawiam w nocy) to może coś ruszy. Ale wolałabym w nocy karmić dziecko niż siedzieć z ryczącą maszynką w ręce...
saffi Weronika to już kawał baby) gratulacje
Ivona dzięki, niestety jak już wspominałam Marysia nie chce ssać piersi jak mleko nie leci albo leci za wolno. Po prostu przestaje ssać i krzyczy więc muszę odciągać i dawać jej z butli to czego nie doje. Strasznie skomplikowane te nasze dzieci
Ironia widzę, że Benio taki sam śpioch jak Marysia
Doris zazdroszczę pogody spacerowej. U mnie 10C i leje
aneczka nie ma to jak kawka w towarzystwie. Ja piję sama ale wtedy nie smakuje tak dobrze jak np z ciocią Mnie wkurzają te wybory, nie wiem na kogo głosować a nie chcę przyjąć postawy "nie mam na kogo głosować więc nie idę na wybory". Wszyscy mnie wkurzają tyle że jedni bardziej a inni mniej. Więc chyba po raz kolejny będę głosować "przeciwko" zamiast " za" jakąś partią...
Iza witaj Miłęgo dnia!
larvuniu zawszwe kiedy robię sobie poranną kawkę myslę o tobie
mamusiu ty też witaj
Dziś po południu mam zajęcia a potem jadę zagrać koncert do Katowic więc powinnam zostawić M. 250ml mleczka na dwa karmienia. Uzbierałam w nocy 120ml, nad ranem jeszcze 50 ale mała przed chwilą to wypiła po wielkim krzyku po opróżnieniu piersi zatem jak nie uzbieram do godz 16 dodatkowej porcji mleczka to muszę podać mm. Smutno mi. (tak tak, wiem że to nie koniec świata, połowa ludzkości wychowałą się na mm i ma się świetnie itd itd - ale i tak mi smutno). Z laktatorem w zasadzie się już nie rozstaję. Mam wrażenie, że ściągam nim mleko non stop z przerwami na przebranie Marysi i wycieczkę do toalety. Katamisz witaj! Jak miło cię widzieć
Mam ogromny sentyment do twojej Gracji, w końcu urodziła się w moim ukochanym mieście Moja Marysia należy raczej do tych mniejszych dziewczynek, choć ma 3,5 miesiąca i urodziła się dość duża (3600) teraz waży tylko 5800. Ale to pewnie przez to że ciągle nie dojadała. Teraz dokarmiam butlą z moim mlekiem i zobaczymy czy waga skoczy. ALe ja po tygodniu takiego jedzenia widzę, że przestaje się mieścić w ciuchy w których chodziła ponad miesiąc...Blusia u nas też pogoda do bani. Na spacer raczej dziś nie wyjdę. Mała teraz śpi w łóżeczku (wreszcie zasypia tam również w ciągu dnia
))) a ja powinnam przygotowywać zajęcia na popołudnie... i tak mi się nie chce. Strasznie jestem leniwa jeśli chodzi o sprawy "pozamarysiowe"Kuma obawiam się, że mi nawet kawa nie pomoże w taką pogodę...
mysia my też chodzi my głównie w rozmairze 68 a mała jest drobna, więc nie wiem jak to możliwe, że ktoś pisze że jego dziecię waży 7kg i wciąż wchodzi w rozmiar 56 I 62!!! Marysia nosi ubranka na 6-9 miesiąca, nie wiem skąd oni takie rozmiarówki biorą.
Ja nie umiem sobie poradzić z tymi centylami, w mojej książeczce jest tak mała ta siatka że nic nie widzę, nie da się odczytać na jakiej wysokości ta kropka jest dokłądnie.
zebbra jak ten twój Bartuś mieści się w Dady2?? Moja maleńka Marysia już od trzech tygodni nosi dady3, bo 2 był ciasne. Może ja po prostu wszystko mam za luźne? Bo kompletnie mi się to wszystko nie zgadza
Misia może właśnie przez to, że Marysia tak dłyugo ,spi w nocy mam problem z laktacją? Teraz odciągam dodatkowo dwa razy w nocy (ona nie chce jeść jak ją przystawiam w nocy) to może coś ruszy. Ale wolałabym w nocy karmić dziecko niż siedzieć z ryczącą maszynką w ręce...
saffi Weronika to już kawał baby
) gratulacjeIvona dzięki, niestety jak już wspominałam Marysia nie chce ssać piersi jak mleko nie leci albo leci za wolno. Po prostu przestaje ssać i krzyczy więc muszę odciągać i dawać jej z butli to czego nie doje. Strasznie skomplikowane te nasze dzieci
Ironia widzę, że Benio taki sam śpioch jak Marysia
Doris zazdroszczę pogody spacerowej. U mnie 10C i leje
aneczka nie ma to jak kawka w towarzystwie. Ja piję sama ale wtedy nie smakuje tak dobrze jak np z ciocią
Mnie wkurzają te wybory, nie wiem na kogo głosować a nie chcę przyjąć postawy "nie mam na kogo głosować więc nie idę na wybory". Wszyscy mnie wkurzają tyle że jedni bardziej a inni mniej. Więc chyba po raz kolejny będę głosować "przeciwko" zamiast " za" jakąś partią...Iza witaj
Miłęgo dnia!larvuniu zawszwe kiedy robię sobie poranną kawkę myslę o tobie
mamusiu ty też witaj
