reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

p.s. do mam karmiących-jecie chleb?
ja jem cały czas - chleb, bułki, drożdżówki

Madzioolka a czemu nie zabieracie małej do sklepu?
Tomek twierdzi że jest jeszcze za mała żeby ją wpuścić między taką ilość ludzi a ja nie mam siły ani ochoty się o to z nim kłócić, Mała podrośnie a sklepów nie zamkną - co się odwlecze to nie uciecze :)

Madziolka naprawdę nie widzę problemu karmienia dziecka w miejscu publicznym,może to kwestia psychiki .Przecież nie ma nic piękniejszego niż karmienie.A cyc wywalony ,jak to określasz:szok:Czy nie obrzydza Cie widok obrzyganego pijaka na ławce w parku?????
Nie obraź się,bo być może nie o to Ci chodzi,ale takie podejście to trochę dyskryminacja naszych maleństw.Bo niby czemu my możemy jeść w miejscu publicznym,restauracja,bar czy piknik w parku a naszym maleństwom tego nie wolno,albo to wywołuje u niektórych nie smak.
Madzioolka odnośnie karmienia w miejscu publicznym to dla mnie nigdy nie był problem. Fakt nie robię tego w jakiś ostentacyjny sposób, ale też nie uciekam gdzieś po kątach. Traktuję w tym czasie swoje piersi jak butelkę z mlekiem, a jeśli ktoś widzi w tym coś zdrożnego, niemoralnego czy związanego z ekshibicjonizmem to niech się leczy. Takie moje zdanie.
Może się źle wyraziłam - publiczne karmienie piersią mnie nie obrzydza, nic z tych rzeczy, broń boże nie potępiam - po prostu dla mnie jest to bardzo intymna chwila, moment wyciszenia dla mnie i dla mojego dziecka i mój cyc zarezerwowany jest tylko dla Niej.
Może mam dziwne podejście ale dla mnie karmienie jest elementem tworzącym niepowtarzalną więź między matką a dzieckiem i nie sprowadzam tego tylko do funkcji bufetu dla dziecka. Ale tak jak Ironia mówi - każdy ma swoje zdanie na ten temat :)

Madzioolka...my też regularnie z Małą chodzimy na zakupy :-). Mała normalnie jeździ w wózku w gondoli jak jesteśmy w marketach. Na zakupach karmię ją butelką, bo też jakoś nich chcę cyca wyciągać.
No u nas jest właśnie ten problem że Majka nie umie obsłużyć smoczka i nie toleruje w buzi nic innego poza cycem :)


A tak poza tym to witajcie wieczorową porą :)
My właśnie po kąpieli i się cycuchamy :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam wieczornie...
ale mnie zcielo masakra ;p
zasnelam przy malej ok 17.00 i dwie godzinki jak z nbicza strzelilo spalam :sorry2:

.... ide poczytac co u Was ...
buzka dla kazdej z Was i Waszych pociech :*
 
a moje dziecie jak na złosc zasneło !! AAA zwariuje z tym małym grzdylem dzisiaj.... jak sie wykąpiemy i najemy to bedzie juz po 21 :]

a niech tam nie chce jesc to niech śpi nie bede go przeciez na jedzenie budzić ;-)

takze ide zapodac zimną szklanke coli i na balkon delektowac sie świezym powioetrzem nie skażonym kupkami i siuśkami hihi :-) a maly taki nadaktywny i tyle uwagi teraz chce ze spałam dzisiaj do `13:30 :szok:
 
ironia niedobra jestes! :-p;-)

ja od Ciebie postow chyba nie bede czytac... bede omijac wielkim lukiem ;-)
nosz kurde co czytam to Ty sie chwalisz ze albo cole pijesz, albo alkohol, albo kebab... a moja cycowa i tylko slinke przelykam :zawstydzona/y:;-)
 
witajcie kochane:) troche mnie tu nie bylo, widze ze juz mamy komplet naszych dzieciaczkow. w sumie to mam odwyk od kompa. po pierwsze nie mam czasu bo dominika juz nie chodzi do przedszkola wiec zajecie mam non-stop, po drugie jesli jest pogoda to siedze na dworze a po trzecie przerzuilam sie na czytanie ksiazek-troche trzeba sie odchamic:) chcociaz barkuje mi naszego wspolngo plokowania ale stety lub niestety skonczyl sie pewien etap w nasym zyciu i juz nic nie jest takie jak bylo przez te 9 miesiecy. bylo mi tu z wami bardzo milo.....
u nas generalnie ok chcoiaz maly dostal jakiejs wysypki na buzi i troche ostatnio placze - nie wiem czemu no i oczywiscie tylko ja go moge uspokoic.a jutro dziemy na szczepinie....Ironia pisze tu o takich smakolykach co je i pije a ja dodatkowo zrobilam sobie diete bo nie wiem co malego uczulilo a juz tyle rzeczy jadlam bu.....a teraz jade znowu na kanapkach i rosole. Karmienie piersia w miejscu publicznym mi osobiscie nie preszkadza ale wiem ze wiele osob krepuje.
nie wiem co tu jeszcze napisac bo nie nadrobie
sciskam was goraco kochane buziaki
 
witam się wieczornie i ja! :-)

Antoś zasnął już... Mam nadzieje, że w nocy da Nam pospać, bo póki co nie mam co narzekać- Młody śpi po 8 h dziennie (w sensie w nocy)

Ironia ale Ci zazdroszczę... Też bym sobie cole wypiła i przegryzła kebabem :wściekła/y: ehhh... Ale co tam... Kiedyś w końcu to zrobie!
Madziolka widzę że Twój Tomek trochę przewrażliwiony... My już z Antkiem na marketowe spacery chodzimy...
Dziecko musi się w końcu uodpornić... Ale masz racje, lepiej się o to nie kłócić...

Mąż kończy kąpiel... więc uciekam na "nasz" serial- Housa :tak:;-)

Miłego wieczorku i spokojnej nocy Mamusie :-)
Całuję :*
 
reklama
Do góry