reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011


Witam sie porannie

Misialina
ale masz fajnie 0,5kg mniej a ja 2kg na plusie:angry:
Nutria ironia u siebie mam snieg:-D:-D:-D:-Di to nawet sporo,padało cala noc. IMG_3195.jpg
nie zapomnijcie ze mieszkam w skandynawi a tu snieg i Swiety mikołaj szybciej dociera:-):-):-):-)
Traschka oj poczekaj a zmienisz zdjanie co do zimy,nawet nie wiesz jaka radoche może sprawic rodzicom zabawa z dzieckiem w sniegu.087.jpg
A to zdjecie z zeszłego roku.Zrobilismy iglo i lodowe swieczniki swietny widok i zabawa morowa.
 
reklama
czesc dziewczyny!
jestem mama czerwcowa 2010.zobaczylam Wasz watek, i tak mi sie zebralo na wspomnienia:)
dopiero bylam na poczatku ciazy,a tu moj synek ma juz 4,5mc.
zycze kazdej z Was spokojnej i donoszonej ciazy
zeby wymioty dalo sie przezyc:) zebyscie sie teraz wyspaly,bo pod koniec moze byc ciezko:)
zeby nogi i stopy nie puchly jak banki,zeby malenstwa rosly zdrowo.

pozdrawiam Was i 3majcie sie
 
Cobra, dzięki - oby Twoje życzenia się spełniły! :)

Ironia - jeść, ale z umiarem ;) I nie słuchaj wszystkich, tylko najlepiej swojego lekarza :)

Tusenfryd, ja nie cierpię zimy i zimna, ale sądzę, że z dzieckiem będę szaleć nawet zimą. Genialna fotka z igloo! :)
 
Witam zadowolona i wyspana !!!

rano mnie wzięło na sok pomarańczowy i zrobiłam sobie świeży ... straaasznie kwaśny, ale pyszny ;-)

Tusenfryd, jak ja Ci tego śniegu zazdroszczę !!! uwielbiam zimę ... ale taką biaaałą, prawdziwą zimę, a nie chlapę i ciapę :tak:chociaż chwilowo się cieszę, że u nas jeszcze ciepło, bo przynajmniej okoliczne remonty skończą przed czasem;-) Fota w igloo rewelacyjna !!!
Miałam okazję spać kiedyś w hotelu igloo ... nie tylko dla dzieci to fajna zabawa ;-)
cobra, dzięki !!!
ja-zołza, nasze przygotowania do ślubu były też takie trochę przez palce ... i było super !!!!!!!!!!!
a jak sobie przypomnę koleżankę z pracy, która przeżywała jak świnia okres, to do tej pory wybucham śmiechem ...
co to za przyjemność brać ślub, jeżeli przygotowania to kilka miesięcy notoryczneogo stresu ... w gruncie rzeczy wzór na paznokciach, czy kształt cukierniczek nie mają aż tak kluczowego znaczenia :-D:-D:-D
luz to podstawa :tak:
Misialina, mam nadzieję, że samopoczucie się poprawi !!! udanej imprezki :tak: i masz rację ... na tycie jeszcze przyjdzie czas ...
ja w pierwszej ciąży pierwszego 0,5 kg dorobiłam się w 17 tyg ... ale i tak, co miałam przytyć, to przytyłam ;-)
Larvunia, super, że dzionek dobrze się zaczął :-)
 
zolza ja to nawet jakbym chciala dla najblizszej rodziny zrobic to mi z 50 wychodzi samych doroslych bo rodzice duzo rodzenstwa mieli a oni sporo dzieci...tym bardziej ze rodzenstwo moje cioteczne starsze odemnie jest i juz wszyscy dzieciaci... dobrze ze chociaz u mojego mniejsza rodzina, ale ojciec stwierdzil ze jedna ma corke i zalowac nie bedzie wiec wesele na 100 napewno bedzie bo jeszcze znajomi dojda...
ja myslalam ze takie obraczki droższe sa...no nic musze sie w piatek rozejrzeć

no nic jade dzis do mojego wiec sie odezwe pewnie dopiero w niedziele wieczorem... nie piszcie dużo żebym mogla nadrobic:)) pozdrawiam
 
Paulinka, u mnie rodzina tez bardzo duża i wychodziłoby podobnie, ale z braku możliwości zapraszam tylko chrzestną i jeszcze jedną ciotkę [z nimi obiema mam świetny kontakt] - reszta się pewnie obrazi, no ale cóż, życie ;p
Co do obrączek - ogólnie są drogie, ale tytan jest tańszy, zwłaszcza, jeśli nie jest łączony z innymi metalami - a takie właśnie obrączki my mamy.

JoL, masz rację - luz jest najważniejszy. Chociaż moja przyszła teściowa patrzy dziwnie [ale nic nie mówi - już mnie poznała na tyle, że wie, że lepiej się nie wtrącać ;p] kiedy słyszy, że nie robię paznokci, nie wybieram się do fryzjera [mam długie włosy i najbardziej lubię je rozpuszczone] itd. Ale ja jakoś nigdy nie przepadałam za takimi cudami. Ha ha, a wczoraj dzwoniła do mnie i pytała, czy K. ma koszulę [powiedziałam, że sami się tym zajmiemy] i co z krawatem - palnęłam jej słowotok, że oboje nie cierpimy krawatów, więc się pięknie składa i krawatu nie będzie ;) Nie skomentowała :p

 
a powiedzcie mi kochane :) no chyba, że nie chcecie, ale ja taka ciekawa jak to pedagog :) czy decyzje o ślubie podjeliście juz po tym jak dowiedzialyście się ze jestescie zafasolkowani czy wcześniej ? :)

ja własnie zjadłam mała bułeczke z czekoladą i popiłam soczkiem pomarańczowym :) i wracam do pracy..u.f.. :)
 
a powiedzcie mi kochane :) no chyba, że nie chcecie, ale ja taka ciekawa jak to pedagog :) czy decyzje o ślubie podjeliście juz po tym jak dowiedzialyście się ze jestescie zafasolkowani czy wcześniej ? :)

ja własnie zjadłam mała bułeczke z czekoladą i popiłam soczkiem pomarańczowym :) i wracam do pracy..u.f.. :)

My planowaliśmy ślub na maj, Fasolek tylko przyspieszył termin ;) Bo mi sie marzył slub w maju, no ale wolę teraz, niz z brzuchem pod nosem albo z dzieckiem na reku ;)
 
no w sumie teraz łatwiej kupić sukienkę niż w maju z brzuszkiem :) szkoda tylko, że nie wypijesz sobie toastu :) ale nawet ja na swoim weselu niewiele wypiłam bo nie było czasu, w przeciwieństwie do mojego męża który padł jak kłoda o 8 rano :) a oczy rano miał jak chomik :) chociaz i tak po weselu to moj tata najgorzej wygladał bo z każdym trzeba się napić do każdego iść, i jak zaczął impreze w sobotę to skończył we wtorek jak ostatni goście pojechali :)
 
reklama
Do góry