reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Hej hej :)
Dziewczyny bardzo dziękuję za wsparcie, kochane jesteście !!!

Doris, ja w smoczku nie widzę nic złego. Jeśli przez to masz cały dzień wisieć z małą przy cycku to jej podaj. Może faktycznie ma silną potrzebę ssania. Ja bym bardzo chciała żeby Ada ciumkała smoka, ale ona nie chce. Wczoraj nawet pojechaliśmy i dokupiłam dwa inne kształty. Niestety nie przyjęły się :( Ale będę próbować. Jaś zakumał smoka w 3 miesiącu a do tego czasu miałam go praktycznie 24 na dobę przy cycku :/

Doggi, ja też pisałam do Mamusi i zero odzewu. Mam nadzieję, że wszystko u niej ok.

Misia, współczuję nocki. U nas w miarę ok, choć zanim się w nocy ogarniemy z tą jej pobudką to i 1-1,5 zejdzie :/

Asinka, zdrówka dla Sz.

Ironia, ja też od wczoraj myślałam o Zołzie. Ciekawe co tam u niej i u Edgarka :)

W kwestii sztucznego mleka. Ile mogę podać małej ml jednorazowo?
Od kiedy dziecko ma okresy czuwania? Moja albo je albo śpi albo RYCZY. Nawet jak jest nakarmiona i nie chce spać to jak się ją położy to zaraz zaczyna się awanturować. Wtedy na klatkę piersiową ją kładziemy i zasypia :baffled:

Idę dziś na zdjęcie szwów. W końcu, bo już mnie wkurzają ;)
 
reklama
Hejka,
u mnie tez nocka była trochę zawalona bo młoda od 23 do 2 tylko jęczała chciała brac cyca ale zaraz go wypluwała, miałam takie wrażenie jakby chciała pić a tam pusto... potem spała może po ok 2 godzinki a rano jak wstała o 7 to dopiero ok 11 zasnęła... Chyba tez ma jakiś skok wzrostowy albo taki jej urok :) Już nie pamiętam kiedy spała min 3 godz w nocy :/ dzisiaj spróbujemy ją pomęczyć trochę i zobaczymy.
Doris: jeśli chodzi o smoka to moja tez go nie toleruje tylko wypluwa od razu, chyba że mega płacze to z braku laku go pociągnie :))

Ciekawe kiedy mała mi sie w miare ureguluje, mam nadzieję że po miesiącu coś się poprawi... :)
 
melduję że żyję ;) u mnie już sytuacja raczej opanowana, tylko wczoraj padłam jak kawka i lulałam z przerwami aż do tej prawie pory, wczoraj poleżałam trochę i krwawienie ustało więc nie jechałam na ip, ale brzuch mnie boli i to tak porządnie jak na okres mam nadzieję że coś się zaczyna dziać :D i nie martwcie się bo jak bym rodziła to bym na pewno do Was napisała laseczki ;)
dziękuję Blusi i Doggi za pamięć i smski, Kochane z Was dziołchy :*
 
Dziękuję za odpowiedzi.....ja w sumie jakoś też nic bardzo złego w smoku nie widzę ale jakoś tak się nastawiłam, że nie będę go uzywac, że teraz mi tak szkoda go podawać!!!! Dziś zrobilam próbę bo Mała na cycu wisiała cały czas i ona smoka od razu zassała i po 2 minutach zasnęła.
I tak zastanawiam się co robić...
 
ja też miałam taką nadzieję Doggi, ale mam dziwne odczucie że coś się zaczyna dziać bo właśnie byłam w kibelku i znalazłam "skarby" :D tzn znalazłam na wkładce wielkiego gluciora podbarwionego krwią to na bank był czop a jak nie to ja już nie wiem jak on wygląda, brzuch mnie naparza cały czas mocniej niż na okres i mi się stawia ale poza tym skurczybyków nie mam
 
od smoka łatwiej odzywczaisz, skoro dziecko odczuwa taką potrzebę ssania to chyba smok wydaje się być lepszym rozwiązaniem, bo może dojść do tego że zacznie ssać kciuk a ssania kciuka tak łatwo nie oduczysz, bo smoka zawsze możesz wyrzucić i co najwyżej będzie płacz a kciuka wyrzucić się nie da
 
Doris ja podobnie miała opory przed podaniem smoka,z tym że z Aleksandrem miałam tak że on nie tolerował smoka,przez co moja pierś była dla niego pozywieniem i uspokajaczem i smokiem w jednym.Był uzalezniony od moich piersi ale to chyba tylko dlatego że nie miał lub nie chciał czegoś innego.
Benjamin załapał odrazu smoka,przez co mam chwilę wytchnienia z tym że daje mu go w ostateczności,bardzo czesteo sie zdarza że zasypia bez niego albo chwile pośsie i wyplówa.
 
reklama
ja nie widze nic zlego w smoczkach teraz juz nie robią takich jak kiedys.. zeby dzieci miały zryty zgryz jak ja np :-) mały uwielbia zasypiac ze smokiem a jak juz kima to go wypluwa :-) pozatym dobrze ze jest bo jak drze paszcze w niebogłosy to go wsadzam i zanim go wypluje ze złościa jest chwila ciszy :-)

jesli chodzi o mleko sama jestem ciekawa... na poczatku dawałam 70 ml a dzis wypił 100 ml i musiałam z nim walczyc zeby oddał butle.. wiec sama nie wiem :( poki co trzymam sie raczej zeby pił ok 90-100 ml bo to i tak wg tabelek ponad norme... musze zapytac pediatre
 
Do góry