reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Mi tez sie strasznie czas dluzy a glowna przyczyna sa mdlosci. Dziewczyny no chce mi sie wyc!!! Kesy one sie w koncu skoncza?? Zawsze sobie przyzekalam, ze jak bede w ciazy to bede sie zdrowo odrzywiac ze wzgledu na dobro dzidzisia no I zeby przytyc te ksiazkowe 10 kg nie wiecej ale pdzeciez w yeh sytuacji to jest nie osiagalne. Smakuje mi wszystko co nie zdrowe I czego nigdy nie jadlam. Chipsy, fryty, pizza, z poeczywa to tylko bulki, bron boze nic z ciemniej maki, kluchy, zupki chinskie no I oczywiscie ciasta. I co ja mam biedna poczac??? Mam nadzieje, ze to sie zmieni po 12 tygodniu, bo powoli ogarnia mnie przygnebienie.
 
reklama
witam porannie :-)

zołza - czyzby tata fasolka grał w jakiejs metalowej kapeli? wnioskuję po avatarze :)

a ja dziś od 3 nie spała, tylko się kręciłam eh..straszn mam problemy ze spaniem :( jeszcze 10 minut i będę mogła zjeść śniadanko :) może odgrzeje sobie pizze, albo zupke grzybową, a może penne zrobie? ah tyle wyboru hehe :)

dziś się z mężem przedrzeźniałam i głupek powiedział do mnie....stara rura....a ja cos ty łajzo powiedział? a on, ..... że pogoda dziś ponura !! buahaa...do teraz się z tego śmieję ;)


Nadzieja - nie łam się :) wiem że cieżko jest..ja codziennie rano zastanawiam się czy mam po co wstawac :)
 
hej dziewczyny:)
nadzieja widzę że spać w nocy nie możesz:) ja bym chyba nie dała rady dotrwac do tej godziny...

i ja mam takie duszności czy coś takiego... dziwne to jest trochę
lece coś zjeść taka głodna jestem:)
 
Witam porannie ...

Nie mogłam się dzisiaj z wyra zwlec ... dobrze, że malucha dała chociaż do tej 8 pospać :tak:

traschka, ja-zołza, ja mam kompletnie na odwrót ... czas ucieka przez palce, leci w strasznym tempie !!! ale to pewnie dlatego, że do końca roku muszę złożyć magisterkę ... a ja jeszcze trochę w lesie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Larvunia, a co do jedzonka, to ja uważam podobnie, jak Ty :tak:
w pierwszej ciąży też od czasu do czasu pozwalałam sobie na jakieś niezdrowe zachcianki ... Pepsi, Maca, popcorn w kinie itp ... no ... może po Red Bulla bym nie sięgnęła :-p
teraz nie mam fazy na nic niezdrowego ... ale kubek kawki wypijam codziennie rano ;-) zwykłej, czarnej - bez mleka i cukru :laugh2:
nie ma co dać się zwariować ... w pięknych jarzynkach i owocach też jest mnóstwo chemii, większość wędlin i serów to też porażka ... nie mówiąc o mięsie faszerowanym sterydami i anytbiotykami :sorry:

ironia, współczuję bezsenności :-(
 
Nadzieja ja mam tak samo. Najlepszy jest kebab popity coca-colą. Normalnie czuje się wtedy jakbym wróciła do siebie. Mi już nawet mdłosci pzreszły ale jak miałam to jadłam zeby tylko coś jesć a wszystko smakowalo jak trawa. przejdzie ci. Mnie tylko teraz czasami coś "szarpnie" i nie mam pojęcia z jakich powodów. Chyba coś maleństwu sie nie podoba.

Izabela34; ja też dzisiaj mam USG ale około 13.00. Też mam stracha. Ale na pewno będzie wszystko ok
 
Witajcie dziewczyny z samiuskiego rańca:-)

Normalnie mam pierwszy dzien zwolnienia,i normalnie nie wiem co z tym czasem zrobic:happy:
Moze sie zapytam Waste ktore juz sa na zwolnieniu,co robicie z nadmiarem tego czasu???
 
czesc brzuchatki:) dzis rano powiedzielismy dominisi(bo dzis ma urodziny) ze bedzie miala rodzenstwo:) byla troche zszokowana, ucieszyla sie bardzo i zapukala do brzuszka mowiac: halo, jestes tam? nagadalam jej, ze musi byc grzeczna (bo ostatnio szaleje) bo dzidzius wszystko slyszy hehe

co do apetytu...mam teraz wilczy i o tego na same jakies takie ostre smaki. co do coli...jak byly mdlosci to cola byl najlepsza , teraz juz staram sie ograniczac.
 
Larvunia- taka święta to ja nie jestem, pewnie, że przed ciążą alkohol spożywałam :) I czasem jakąś pizze też wciągnę, no i niestety sporo słodyczy... Ale staram się wybierać zawsze te zdrowsze opcje- jak pizza to z dużą ilością warzyw, jak słodycze to czekolada, jak makaron to tylko pełnoziarnisty, pieczywo- ciemne itd. Ale nie mówię, że to jest takie dobre. Po prostu ja tak mam, choć wiem, że przydałoby mi się w tej kwestii trochę luzu. I tak w tej ciąży się wyluzowałam, bo w tamtej to szalałam ze zdrową żywnością na maksa- i co? i tak poroniłam. Jak dzidziulek ma być zdrowy to będzie a jak nie to nie. cola i jedzenie raczej nie mają na to większego wpływu.
Cieszę się, że Twój synuś w końcu zdrowy:)
Traschka- mi też się dłuży oj dłuży... Ale myślę, że za jakiś czas zacznie galopować, żeby znów stanąć gdzieś w 8 m-cu:)
Ja-zolza- piszesz o " w oczekiwaniu na dziecko"? Ja b. ją lubię Jest fachowa a przy tym taka pozytywna :)
Iza- trzymam kciuki o 9:30 bardzo, bardzo mocno. Odezwij się jak najszybciej po....:)
 
czesc brzuchatki:) dzis rano powiedzielismy dominisi(bo dzis ma urodziny) ze bedzie miala rodzenstwo:) byla troche zszokowana, ucieszyla sie bardzo i zapukala do brzuszka mowiac: halo, jestes tam? nagadalam jej, ze musi byc grzeczna (bo ostatnio szaleje) bo dzidzius wszystko slyszy hehe

co do apetytu...mam teraz wilczy i o tego na same jakies takie ostre smaki. co do coli...jak byly mdlosci to cola byl najlepsza , teraz juz staram sie ograniczac.

Ja jeszcze mlodemu nie powiedzialam,chociaz maz i moja mama mnie naciskaja.Ale rozmawialam z lekarka i ona sama powiedziala ze sie nie mowi poki ten bezpieczny okres sie nie skonczy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie dziewczyny z samiuskiego rańca:-)

Normalnie mam pierwszy dzien zwolnienia,i normalnie nie wiem co z tym czasem zrobic:happy:
Moze sie zapytam Waste ktore juz sa na zwolnieniu,co robicie z nadmiarem tego czasu???

na początku wszystko wysprzątałam a teraz nie mam sił, żeby cokolwiek zrobić :) mam dużo roboty i nie mogę się zmobilizować :)
 
Do góry