andariel
mama super dwójki :]
a, ten esputicon ponoć działa tak jak sab simplex... tak słyszałam bynajmniej...
mrsmoon- ja piję herbatkę z kopru, małemu nie dawałam...
trasia- ciemiączko przy odwodnieniu się zapada i jest wklęsłe, ale spokojnie- nasz też czasem je co 3/4 h i o odwodnieniu nie ma mowy. sprawdzaj stópki- jak nie są suche to ok
tak, bo oba specyfiki zawierają tę samą subst.czynną, tyle że dodatkami się różnią i dość mocno dawkowaniem (sab po 15, esp. po 2 krople); chyba się rozejrzę za tym sab simplex - tylko czytałam, że najskuteczniejsze są te niemieckie krople, a nie czeskie czy francuskie; tyle z opinii wyszperanych w necie;
Aestima - nasz Adaś dostawała debridat w szpitalu i tez nie było efektów widocznych, więc po powrocie do domu przerzuciałm sie na Gripe Water zamiast niego; i jest lepiej;
trasia - nasz synek tez czasem ma długie przerwy w jedzeniu, za to potem nadrabia;
nutria - przepuklina pępkowa wyłazi najczęściej wcześniakom z uwagi na niedomknięcie się wrotów jamy brzusznej (czy jakoś tak); chodzi o to, że w okresie płodowym jelitka rozwijają się poza jamą brzuszną, po czym stopniowo wstępują w nią w miarę rozwoju; u donoszonych dzieciaczków ślad - jamka zazwyczaj zdąży się zamknąć i jelitka nie cofają się przez ten otwór bo go nie ma; u wcześniaków wiele procesów zostało przerwanych (jak u naszego Adasia) i właśnie np. ta szpara została; i jak się bobas napina, a nasz napina sie często przez problemy brzuszkowe, to część tych jelitek dostaje się w tą szparkę (chowają się, uwypuklają itp.); taki balonikmsię pojawia i znika; i zazwyczaj nie jest to nic groźnego, chyba że jelitka uwięzną w dziurce - ale to się zdarza niezmiernie rzadko ponoć; no i przepukliny pepkowej nie leczy się niczym innym jak układaniem na brzuszku oraz ewentualnie plastrowaniem (wciska się jelitko do pępka i zakleja mocno skórę nad nim); jeśli przepuklinka pepkowa jest znaczna i nie schowa się, to wtedy w okolicy 7 roku życia robi się drobny zabieg - gł. z uwagi na to, by równieśnicy w szkole sie nie naśmiewali z dziecka; to tyle z tego co wyczytałam i usłyszałam od chirurga; gorzej, jak się zrobi przepuklina pachwinowa, bo raz, że okropnie boli, a dwa, że wymaga operacyjnej interwencji; tak więc układaj na brzuszkach swoje Bąble, jak najbardziej, bo sie wtedy wzmacniają mięśnie brzuszka
Aestima - tez jestem "ciekawa" jaki poziom bilirubiny spowodował Wasz powrót do szpitala; u nas jest jeszcze żółtaczka, neurolożka kazała nam zbadac poziom i jeśli będzie <5 można szczepić na gruźlicę; jak wyżej - musimy się wstrzymać i szukac przyczyny utrzymywania się takiego poziomu... ok, doczytałam już Aestima i faktycznie, może to mieć związek z niską hgb - nasz Adaś też był anemiczny (bo dziecko dopiero w ostatnim trymestrze potrafi produkowac własne krwinki czerwone), tyle że u niego była dwukrotnie krew przetaczana, jeszcze na OIOMie - no ale to juz inna "bajka"...
no nic; miłej niedzieli!
na sczęście Adaś (w odróżnieniu od Ninki) bardzo lubi leżeć na brzuszku;