reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

reklama
Doggi - ja bym pojechała na IP bo ja przed porodem miałam takie akcje ze skurczami, nie liczy sie ich regularnosc tylko czy sie nasilają, ja miałam nie regularne i zajeb... bolące a po chwili akcja sie rozkrecila i rodziłam!!! Jedz na IP!
 
Hej Kochane, nie było mnie tu kilka dni, nie dałam rady ogarnąć głównego wątku...

Przez cały pn miałam bardzo duże skoki ciśnienia, wieczorem Olaf wezwał pogotowie, bo cisnienie skoczyło do 195/125. Na szczęście dostałam tylko proszki na obnizenie i podziałało.
Przez cały dzień myslałam, ze mi głowa pęknie, czułam się koszmarnie...

Wczoraj byłam na ważeniu z małym, bo w piatek pojawiła się wizja szpitala (za mało przybrał i zżółkł bardziej). Na szczęście przez weekend udało mi się go podtuczyć i przybrał 260g :) No i żółć zaczęła schodzić.
W pn musiałam też złapać siuśki (co nie ukrywam nie było łatwe... trzeba było złapać bezpośrednio do pojemnika, nie do woreczka, bo chodziło m.in. o posiew..) do badania ogólnego i posiewu. Badanie ogólne ok, na posiew czekamy...
Na szczęście udało mi się wczoraj załatwić receptę na proszki, które mogę brać doraźnie, kiedy ciśnienie wariuje...

Strasznie się zdziwiłam, ze werandujecie dzieci, przecież werandowanie ma sens zimową porą, a nie w lecie... Przecież teraz i tak non stop okna są pootwierane, więc dzieci siłą rzeczy werandują się od urodzenia...
Nasz pierwszy spacer trwał chyba z 1,5h, a teraz wychodzimy 2x dziennie po ok 1,5h-2h...

Madzioolka, Mysia, Dagamit, Katamisz, Silva, Dzastina, Icak, gratulacje!

Aaga, jak sobie radzicie?

Zołaza, jak tam? Udało Ci się dojść do ładu z piersiami?

Zołza, Aestima, Andariel my też mamy sierowanie do neurologa z racji wcześniactwa, Bartuś odgina główkę do tyłu zazwyczaj wtedy kiedy się przeciąga, no i ma też drżenie nóżek. Wika miała wzmożone napięcie i szczerze mówiąc boję się czy nie będzie powtórki z rozrywki...

Dubeltówka, zdrówka dla Ciebie i Emilki!

Cinamon, Ty i Jasiek też zdrowiejcie!

Nie wiecie jak to się stało, ze Aestima z Mieszkiem znaleźli się w szpitalu? Mały ospały był, czy robili poziom bilirubiny z krwi? Macie jakieś nowe wieści od nich? Tak mi ich szkoda...

Misialina, ale się pospieszyliście z chrzcinami, ja nawet nie zdążyłam pomysleć jeszcze... ;)

Kochane nierozpakowane nadal trzymam kciuki za szybkie porody... Jak sobie pomyślę, że mój termin dopiero za tydzień, to słabo mi się robi... ;)
 
jak fajnie że wzięli Doggi w obroty, cieszę się bo bidulka się już nieźle namęczyła, wiem że by wolała rodzić sn ale po takich męczarniach mówiła że nawet cc by było dla niej zbawieniem - więc Dogguś trzymamy kciuki za Ciebie i Twoją Olcię
 
a mnie coś przez cały czas brzuch pobolewa jak na porządny okres już tak mam od 2 dni chwilami a dziś po badaniu to już w ogóle mnie wzięło no jestem ciekawa co z tego będzie...
 
kurcze a ja chce jeszcze dzisiaj mojego M wykorzystać bo teraz już mogę spokojnie się seksić (zdaniem lekarza), może to mi akcję troszkę przyśpieszy, a przed porodem muszę się jeszcze trochę nacieszyć he he :tak::tak::tak:
 
Asinka, i jak tam skurcze?

Zeberrko, trzymam kciuki żeby ciśnienie się unormowało :) No i super, że Bartuś tak ładnie przybrał, rośnie chłopak, rośnie :)

Mamusia, ja też mam w planach zmolestować mojego D. ;) Ciekawe co on na to ;) Właśnie mu kawę zrobiłam ;)

No dobrze, że ta nasza Doggi pojechała i w końcu się nią zajęli, a nie takie zbywanie i odsyłanie.
 
Hej Kochane,
Ja też nie ogarnę ogólnego.. po prostu brak czasu.
Wcześniej się zastanawiałyśmy która pierwsza urodzi a dzisiaj się zastanawiam która będzie ostatnia :-)
Doggi - trzymam &&&&&&&&& żebyś w końcu jadąc na IP usłyszała, że poród nadchodzi i wróciła do domku z Olcią na rękach.
Mamusia - może te bóle to właśnie to :)?
Aestima - żal mi Was. Jak to się stało, że Mieszko ma znowu (???) żółtaczkę?

Chciałam Wam pokazać, co właśnie dostałam...
102_5857.jpg102_5856.jpg102_5858.jpg.... już wiem, kto zje czekoladki - niestety nie mama ;-)




pencil.png
 
reklama
Do góry