reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Hej kobietki :-)
Jestem, żyję, nadal w dwupaku... ale mam doła... dziś kończę 41 tydzień i zaczynam 42 i mam serdecznie dość już tej ciąży.. jestem najbardziej przeterminowana na tym forum :-( a ta moja mała wiercipietka nie chce wyjść :-(
Dziś pół nocy miałm skurcze, mniej wiecej co godzinę, i co z tego jak sie uspokoiły...
Dziś mam wizytę u ginki... Ciekawe co mi powie..
 
reklama
Ja w sumie biorę, to co gin mówi, z przymrużeniem oka ;-) Oczywiście, fajnie by było urodzić przed terminem, ale to Mały tu rządzi :-D Ja cały czas miałam i mam przeczucie, że urodzę 12 czerwca. Oby moje przeczucie było dobre :-)
Mnie też wszyscy pytają ile jeszcze. Wczoraj sąsiadka wyskoczyła do mnie z tekstem: "To Ty się jeszcze kulasz?" Wyglądam jak słoń, a te upały w niczym nie pomagają, ale trudno...
 
Oj, Biedna Saffi :-( Tulę Was mocno, ale popatrz na Twój suwaczek: Twoje dziecko ma jeszcze jakiś powód, żeby zaczekać...
Daj znać co Ci powie ginka. Oby wysłała Cię do szpitala i tam zaczęli już coś wywoływać, bo ile można czekać. Buziaki :*:*
 
blusiu co do opuchlizny... ja nawet w sportowe buty sie nie mieszczę co mnie strasznie przeraża !! a ciuchy... mam tylko jedna sukienkę (wszystkie wcyckach za male) i spódnice z jedna bluzką (wszystko inne za krótkie, za małe, cokolwiek) więc chodzę w takiej starej wyciągniętej koszulce na naramkach piżamowej i w bokserkach męża i z chaty nie wyłaże.. ale nie wyłąze bo głupio po mieście na boso chodzic ;( Była przed chwilą u mnie ciocia zapytac jak się czuje (psychicznie i fizycznie) i jak zobaczyła moje stopy z zimnymi okładami chwyciła się za głowę silnie przerażona... ale dziś to mi chyba nawt mózg już spuchł... bo w ogóle jakiś nieogar dziś...

Zebrra chyba tak zrobię... ale pomyśląłam tez zeby wyhaczyc ginka z mojego szpitala jakiegos i się na wizyte do niego przejsc... Kurczę, ta moja ginka jakas idealna nie byla ale była spoko, a im bardziej jej potrzebuje tym bardziej ona się robi beznadziejna...
 
a ja robię przysiady... zrobiłam 20 przysiadów i padam na ryj! Masakra!!!

u Nas słoneczko zaszło, ale jest tak duszno... może przyjdzie jakaś burza i wtedy Antek się ruszy?!

SYNU proszę... ;-)
 
reklama
Oj, Biedna Saffi :-( Tulę Was mocno, ale popatrz na Twój suwaczek: Twoje dziecko ma jeszcze jakiś powód, żeby zaczekać...
Daj znać co Ci powie ginka. Oby wysłała Cię do szpitala i tam zaczęli już coś wywoływać, bo ile można czekać. Buziaki :*:*

ja do tego przy suwaczku się nie zgadzam !! Tak samo nie zgadzam się z tym ze matka nautra najlepiej wie kiedy dziecko ma wyjsc... niestety wiele przypadków było takich, że dziecko po prostu NIE MOGŁO wyjsc bo coś tam... ja tez się urodziłam tydzien po terminie ale tylko dlatego ze gin przebil ęcherz mojej mamie, a tak ja wyjsc nie miałam zamiaru... a ile przypadków ze tetno spadało dzieciaczkom tak oooo, a wyjsc tez nie mogły i nawet nie próbowały... wiec niestety ale ta nasza natura niezawsze wie co dla nas najlepsze !
 
Do góry