![CCI20110526_00000.jpg CCI20110526_00000.jpg](https://fx1.bbstatic.pl/attachments/176/176495-707a6a1ba7b7c5088d211603092fefe7.jpg)
Próba generalna, jeśli się nie udało, to spróbuję przepisać
No to poprawka
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ważne, że obrazek ładnie widać
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Opowiadanie pochodzi z gazety "Nauczycielka przedszkola" maj 2010
"Anioł od dzieci"
Pewna stara legenda mówi o dziecku, które tuż przed swoimi narodzinami tak się zwróciło do Boga:
- Powiadają, że jutro wyślesz mnie na Ziemię. Jakże jednak będę mógł tam żyć taki mały i bezbronny?
- Spośród wielu aniołów wybrałem jednego, który na Ciebie czeka. On będzie się o Ciebie troszczył - odpowiedział Bóg.
- Ale mój Panie,, przecież tutaj w niebie nic, tylko śpiewam i uśmiecham się. Czy to wystarczy, żeby być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie Ci śpiewać. Każdego dnia będzie się do Ciebie uśmiechać a Ty poczujesz jego miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak zrozumiem, co ludzie do mnie mówią, skoro nie znam tego dziwnego języka, jakim się porozumiewają?
- Twój anioł będzie do Ciebie przemawiał, używając najsłodszych i najczulszych słów, jakie tylko można usłyszeć; Z ogromną cierpliwością i miłością będzie Cię uczył mówić.
- A co zrobię, jeśli będę chciał z Tobą porozmawiać?
- Anioł złączy Twoje rączki i nauczy Cię, jak do mnie przemawiać.
- Słyszałem, że na Ziemi istnieją też źli ludzie. Kto mnie obroni przed nimi?
- Twój anioł obroni Cię nawet kosztem własnego życia.
- Ale zawsze będę smutny, nie mogąc Cię widzieć, Panie.
- Twój anioł będzie Ci o mnie opowiadał i wskaże drogę prowadzącą do mnie, chociaż ja zawsze będę przy Tobie.
W tym momencie ciszę niebios zakłóciły głosy dochodzące z Ziemi. Dziecko delikatnym głosikiem zwróciło się do Stwórcy:
- Mój Boże, skoro już nadeszła na mnie pora, wyjaw mi, proszę, jego imię... Jak się będzie zwać mój anioł?
- Jego imię nie jest istotne - rzekł Bóg. Ty będziesz go nazywał ... MAMĄ.