U nas dzis postraszyło burzą,pogrzmiało,ale nic nie spadło. Traschka chyba wykorzystaliscie u siebie wszystkie chmury i na Tychy nie starczyło;-)Mąż wrócił z pracy,zjedliśmy obiedzik i poszliśmy na spacerek i po truskawki-już ich nie ma,sama zjadłam chyba pół kilo!Teraz relaksik wieczorny na balkonie,a potem może coś wreszcie z męża wyduszę;-)Było ostre sprzątanie,był spacer,to przydałoby się jeszcze miło zamknąć dzień;-)Zatem żegnam się,chyba do poniedziałku,bo jak będzie w weekend taka ładna pogoda,to raczej w domu nie będziemy siedzieć.Zresztą większość z Was pewnie też nie! Ciekawe ile dzieciaczków przybędzie nam do poniedziałku?:-) Buźka grubaski!:-)
reklama
Nio wreszcie spokoj, mloda spi i moge kopytka wyciagnac. Czekam na moje skurcze, ale dzisiaj cos sie opozniaja, albo moze wcale nie przyjda. Troche sie zmachalam dzisiaj wiec sie balam ze wieczorkiem bedzie kiepsko. Dom uprzatniety, placek upieczony - rabarbarowy z beza i kruszonka, pychota.
Witajcie kochane, ja tylko na chwilkę wpadłam zameldować że u mnie wszystko ok. Dziś miałam zajęty cały dzień, najpierw pogaduchy, potem zakupy, a później naszło mnie na mycie lodówki i piekarnika.Dopiero skończyłam...i jak siadłam to padłam. Będę jutro na pewno, chociaż liczę, że mnie tak przedporodowo na to sprzątanie wzięło;-) Na razie nic się nie zapowiada.
Marta to niesamowite - my też mamy 2-gą rocznicę ślubu w poniedziałek i też 10 lat ze sobą jesteśmy!!!
Miłego wieczorku Wam życzę i do jutra!!!
Marta to niesamowite - my też mamy 2-gą rocznicę ślubu w poniedziałek i też 10 lat ze sobą jesteśmy!!!
Miłego wieczorku Wam życzę i do jutra!!!
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
rozmawialam przed godzina z moim ginem w sprawie potwierdzenia termin cc. Termin potwierdzony na 3 czerwca, czyli nie przyspieszyl na 27 maja. Mam sie oszczedzac, nie głaskac brzucha i brac no-spe zeby dotrwac do ustalonego terminu. Mam nadzieje ze sie uda.
Moj M. ma jutro urodziny i mowie, z enie mam dla niego zadnego prezentu.... choc w sumie to mam dwa, a on mi na to zebym siue z tymi dwoma prezentami wstrzymała jeszcze bo chetnie poczeka
Moj M. ma jutro urodziny i mowie, z enie mam dla niego zadnego prezentu.... choc w sumie to mam dwa, a on mi na to zebym siue z tymi dwoma prezentami wstrzymała jeszcze bo chetnie poczeka
Marta6nz
Fanka BB :)
mrsmoon faktycznie niesamowite macie jakieś plany?bo widziałas pewnie co pisałam wczesniej....
aaga trzymaj się do wyznaczonego terminu&&&&
wodzę,że ten weekend albo zaraz po nim to same jakieś uroczystości,jak nie urodziki,to rocznice czy inne imprezki!
udanego więc balowania hihi
znikam zjesc kolacje i w koncu wypoczac,bo stałam i naczynia zmywałam 20min takie zaleglosci z dzisiejszego dnia po obiedzie i cieście z brzoskwiniami i galaretką jakby ktoś pytał mniam
spijcie spokojnie, do juterka..papapa
aaga trzymaj się do wyznaczonego terminu&&&&
wodzę,że ten weekend albo zaraz po nim to same jakieś uroczystości,jak nie urodziki,to rocznice czy inne imprezki!
udanego więc balowania hihi
znikam zjesc kolacje i w koncu wypoczac,bo stałam i naczynia zmywałam 20min takie zaleglosci z dzisiejszego dnia po obiedzie i cieście z brzoskwiniami i galaretką jakby ktoś pytał mniam
spijcie spokojnie, do juterka..papapa
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
Trasia - ale jakieś fajnej kuzynki czy nie, bo nie wiem czy w pozytywnym znaczeniu Ci ją przypominam
Marta, Kati - a teraz fotki widać, poprawiłam ale nie wiem czy u Was też są widoczne
Marta, Kati - a teraz fotki widać, poprawiłam ale nie wiem czy u Was też są widoczne
traschka
Mama Marysi
mamusia zdecydowanie fajnej kuzynki Inaczej bym o tym nie wspominała!
Do mnie jutro rano wpadają dwie kolezanki, które zapowiadały się od stycznia. Naprawdę na czasie, powinnam coś upiec ale mam tylko dwa jabłka i gruszkę. Chyba maławo na nadzienie do jakiegokolwiek ciasta. Najwyzej wyślę jutro M. do sklepu po coś gotowego, bo nie zamierzam wstawać o 7 rano żeby upiec ciasto dla gości. Myślicie, że jak ktoś mnie odwiedza o 13 to powinnam mieć dla niego obiad??
Do mnie jutro rano wpadają dwie kolezanki, które zapowiadały się od stycznia. Naprawdę na czasie, powinnam coś upiec ale mam tylko dwa jabłka i gruszkę. Chyba maławo na nadzienie do jakiegokolwiek ciasta. Najwyzej wyślę jutro M. do sklepu po coś gotowego, bo nie zamierzam wstawać o 7 rano żeby upiec ciasto dla gości. Myślicie, że jak ktoś mnie odwiedza o 13 to powinnam mieć dla niego obiad??
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
Trasia - ja na Twoim miejscu bym to wali...ła, jak przychodzą goście to na kawkę i ciacho a jak są głodni to niech idą do domu się najeść, zwłaszcza że masz już końcóweczkę ciąży więc tym bardziej niech nie oczekują jakiejś nie wiadomo jakiej rozpusty ;-)
reklama
traschka
Mama Marysi
mamusia no... tylko ja nawet ciasta nie mam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: