reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Wchodzę na forum, a tu takie wieści:-), wreszcie doczekałyśmy się naszej pierwszej dziewczynki. Nutria serdecznie gratuluję Ci parki, wszystkiego dobrego:-).

Niestety mimo upływu czasu i ponoć odpływu sił w pisaniu nie słabniecie. Nie wiem skąd wziął mi się pomysł, że dam radę nadrobić:szok: niestety z moimi spuchniętymi nogami i non stop zdrętwiałymi palcami nie jestem w stanie długo wysiedzieć przy kompie.

Chciałam Wam dziewczynki moje podziekować za troskę i wsparcie. Jesteście kochane :)
Swojego doła postanowiłam zwalczyć pracą i nadmiarem zajęć. Zaczęłam się bać, że pralka już nie da rady, bo zaczęła wydobywać z siebie dziwne dźwięki... Posprzątałam ślicznie mieszkanie i zajęłam się rzeczami które ciągle odkładałam na później. Zadzwoniła do mnie żona kolegi z pracy, że przygotowała mi parę ciuszków i żebym po nie wpadła. Ze zgrozą stwierdziłam, że muszę podnieść w samochodzie kierownicę, bo inaczej nie dam rady jechać ze swoim brzucholem, bo kierownica o niego szoruje...
Nie wchodziłam na forum bo jakaś beksata się zrobiłam i jacz czytałam o Waszych mężach i obiadkach to jeszcze bardziej ryczeć mi się chciało...
No i w końcu doczekałam się powrotu męża i to chyba ze szczęścia mam dziś problem ze snem... Skoro mąż w domu, to teraz mogę spakować torbę. Co prawda od paru dni większość rzeczy ułożona na narożniku i czeka na spakowanie, no ale trzeba właśnie to spakować.
Powiedzcie dziewczyny czy spakowałyście takie jednorazowe nakładki na toaletę?

Ja też od kilku dni wcinam truskawki żeby najeść się na zapas, jak już nie będzie mi wolno, a do tego jeszcze czereśnie, pychotka. W moim przydomowym warzywniaku mają hiszpańskie i muszę przyznać, że są rewelacyjne i bezmięsne;-)

Asinka dobrze, że wróciłaś, teraz jak szpital to już tylko by wrócić z niego z maluszkiem;-)
Misialina mocno trzymam za Ciebie i córcię kciukaski.

Witam na forum nową koleżankę:-)

Aestima wierzę, że jeszcze pare dni i nauczycie się z Mieszkiem siebie wzajemnie;-) Wierzę, że wszelki trudności z karmieniem wkrótce przejdą do historii, a i sytuacja z żółtaczką się unormuję. Też należe do tych okropnych zazdrośników, co z wypiekami czytają, że możesz już tulić synka i przyglądać się mu do woli.
Przepraszam dziewczyny, że nie odpisuję wszystkim ale nie daję rady z nadrabianiem...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie brzuszki!!!! Noc miałam przecudowną wspaniałą i chyba najlepszą na świecie...nawet raz się nie obudziłam mimo że zasypiałam z tak ogromnym strachem że może znów coś się zacznie, zapobiegawczo wziełam 2 nospy i proszę bardzo :) taka niespodzianka :)

Odwiozę tylko Jasia do przedszkola i wracam do Was drogie Panie :)
Mam dziś na 16 wizytę więc poproszę ładnie o kciuki , oby lekarz jak najszybciej zapisał mnie na usg, żebym była spokojna o tą moją gwiazdę bo poczytałam że jak będzie już duża to mogę spokojnie w tym 36 tygodniu urodzić !!!
 
czesc :-)
ja jak swierzo narodzona :-) sen to zdrowie jednak ;-)
mlody w przedszkolu a ja z kawusia i buleczka z serkiem ;-):-D WITAM WAS :cool2:
 
CINAMONKU bardzo sie cieszę ze jesteś wypoczeta; dzisiaj tez proszę na ciebie uważać.

TUSEN przylaczam sie do kawusi; od czasu kiedy jestem na forum zaczęłam poijac kawę; ciekawe jaka bedzie kolejna uzywka???


Serdeczne witaski dla wszystkich spioszkow i tych co już na nogach :-)

OOO LARVUNIU jak dobrze ze wszystko dobrze; pij kawusie z nami
 
Ostatnia edycja:
I ja się witam przy śniadanku :-)
Ale od rana grzeje, okna mam od wschodu i nie chcę za bardzo otwierać, żeby za dużo słońca nie wpuścić.
Dziś żadnych wieści z porodówki, szkoda :-(
Moja nocka tez w porządku, tylko raz na siku wstawałam, poza tym calutka przespana więc i humorek bardzo dobry.

Cinamonku &&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Hej Brzuszki! Cisza to straszna...chyba jeszcze śpią Brzucholki...śpijcie i korzystajcie póki jeszcze można...ja zaraz biorę się za kolejne pranie i prasowanie w związku z ogarnięciem modego na zieloną szkołę...alergia się u mnie odzywa więc na podwórka muszę unikać...zaczął się katar i zapalenie spojówek...jak nie urok to ....... ale cóż nic nie poradzę...nastawiam się pozytywnie na poniedziałek
 
MISIALINA ja myślałam ze ty po upojnej nocy lezysz i odmierzasz czas pomiędzy skurczami; nastawilam sie ze kolejny dzidzius dzisiaj do nas zawita a tu nic???? No kochana zawiodlas mnie.....
 
AGATKO he...miałam zamiar ale brzuch mnie tak boli i krocze że mąż stwierdził że on ma w nosie taki fikołki...:))) jak ja z bólu mam zaciskać zęby
 
reklama
Witajcie z rana brzuszki :-)
Nocka jak dla mnie rewelacja- wyspałam sie za wszystkie czasy bez zgagi i tylko 2 razy na siku :-)
Zjadłam jajecznice popiłam inką z mleczkiem i zasiadam poczytać co naskrobałyście :-)
 
Do góry