reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Witajcie:-)

Cinamon
no nie zazdroszczę ci wczorajszego dnia i nocy.Może faktycznie powinnaś przystopować i grzecznie czekać na rozwój wydarzeń ale za pare tygodni:tak:

Ja noc wmiarę przespana,tylko 2 razy na siku:happy2:.

Dziś u mnie też ładna pogoda,chyba zaliczę mały spacerek ale sklepy.

iza Agata witajcie:-)
 
reklama
Agatko dziękuję za szybką odpowiedź. A czy jak dziś pojadę nawet po odwiezieniu Jasia do p-la czyli rano, i nie mam teraz skurczy to czy zrobią mi ktg?
Tusen od dziś tylko odpoczynek
 
U mnie w szpitalu robią każdej ciężarnej z marszu ktg nawet jak z bolącym zębem przyjedzie to wpierw ktg na IP:-)
 
Witam słonecznie wszystkie Mamuśki :-)
Dziękuję za miłego przywitanie :-) Aż tym bardziej chciało się wracać do domu...
Ja muszę dzisiaj z powrotem do szpitala jechać, ale po wypis i na wizytę do diabetologa. Koleżankę z sali dzisiaj o 7 rano mieli wziąć na cc i podejdę pooglądać małego Franka :-)
A mnie coś tak dzisiaj dziwnie szkubie w podbrzuszu, ból jak przy okresie i jeszcze zauważyłam,że odszedł mi kawałek czopa :szok: Mówiłam,że nie wytrzymam do terminu.
Co do porodu przed 36 tyg. to mój gin mi powiedział,że mogą być jeszcze nie rozwinięte płucka u Maluszka, dlatego kazał mi ściskać nogi do 1 czerwca, bo wtedy mi się zacznie 37 tydzień. Tylko, że ja dostałam w szpitalu sterydy na płucka dla Małego i u mnie to już inaczej wygląda, ale wiadomo,ze czym dłużej wytrzymam tym lepiej dla Mojego Tymusia...

Aaa, co jeszcze zauważyłam: Tymek zaczyna się przekręcać :tak: teraz mam Go w poprzek, bo był głową do góry, więc może się ładnie mamusi przekręci główką w dół. Ale w obecnej sytuacji, to ból brzucha jest niesamowity, bo jak się tak rozciągnie, to czuje jakby mi brzuch na środku miał pęknąć :-(
 
Ostatnia edycja:
Hej Brzuszki! Piękna pogoda...uwielbiam słoneczko...ja od wczoraj ledwo co chodzę...tak mnie boli w kroczu jakby ktoś chciał mi kość na siłę wyciągnąć i nawet kroku zrobic nie mogę, ból że aż łzy wyciska...ale dzisiaj wizyta o 13 tej więc się dowiem co i jak...mąż powiedział że ma przeczucie że dzisiaj wyląduję w szpitalu...zobaczymy...jak byłam w ubikacji miałam niesamowitą ilość takiej galaretki przeźroczystej...ciekawe...też się znowu teraz trochę martwię że może to za szybko na wyjście mojej Truskaweczki?
 
Witam brzuchatki :-)
Wczoraj odwiedziła mnie mama moja :-) i doradziła, pochwaliła, pomogła - ale ona jest cudowna :-)

I melduję, że już wiem co to skurcze... ufff masakra jak mnie wczoraj dopadły wieczorem, nie dość że mały sie wiercił jakby chciał wyjść, czułam że naciska na dół masakrycznie... te prądy w wadżajnie też czułam ;-)
i brzuch mi sie napinał, więc już wiem co to... ale te skurcze to na pewno przepowiadające, bo były nieregularne.
A teraz poczytam od wczoraj bo dużo naskrobałyście :-)
 
reklama
Dzień dobry Brzuchatki! :-)
A mojego rabarbarowego ciasta już znowu połowy nie ma :-D
Objadłam się truskawek, ciasta, lodów z McDonalda (uwielbiam Liony!!) i teraz ledwo żyję :-)
Do jutra grubaski, ja już dziś się żegnam :-)
Mój K. sam robi podobne lody - nazwałam je KrisFlurry ;-) Rozpiernicza w termomixie batonik, dodaje lody, ubija, nakłada i polewa polewą... Mniam! :-D

No i kciuki za pełen obrót Tymka! :-)

Silva,
super, że z brzuszkiem lepiej! :-)

Asinka,
witaj! :-) Ja pizzę miałam na obiad przedwczoraj, bo miałam taki dzień, że nic nie byłam w stanie zrobić. Za to wczoraj mnie wzięło, zrobiłam pranie, poodkurzałam, porządny obiad... I okupiłam to bólem kręgosłupa - ale opłacało się ;-)

Cinamon, jak to dobrze, że wyniki super! :-) A Ty powinnaś troszke sie zrelaksować, bo na skurcze ciut za wcześnie kochana! Dbaj o siebie!!!!

Misia,
Truskaweczka jest już duża, nic sie nie martw! :-) A może wcale jeszcze nie wychodzi? :-) Kciukasy za Was :*


 
Do góry