reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

My też już po obiadku.U nas dzisiaj żurek z jajeczkiem i kiełbaską był a jutro już będzie normalny obiadek :-) Co do kostek to u mnie też już ich nie widać po mału ale najgorzej jest na wieczór.No ale nie martwmy się to raczej naturalne w czasie ciąży;-) i póki nie ma białka w moczu raczej nie ma się czym martwić.

Kurcze aż mi wstyd od rana nie ruszyłam tyłka z domu...:zawstydzona/y: Mam takiego lenia że hej!!

mamusia i kuma kciuki za wizyty&&&&&&&&&

 
reklama
O widzę że poruszacie temat " puchnięcia" mi też puchną kostki.. najbardziej wieczorem i jak intensywnie spędzam dzień... Robie sobie chłodne okłady i męzuś mi masuje... nabija się że z pieszczot to mu teraz tylko masaż stóp pozostał bo ogólnie jestem niedostępna:)
Ja się śmieję zeby jeszcze wytrzymał... że już bliżej jak dalej... a lekarz zabronił więc nie ma szans... zresztą kto by się chciał miziać z wielorybem:) 10 dni temu byłam na wizycie i ważyłam 86 kg ... dziś weszłam na wagę ( bałam się) a tu dalej 86 kg... czyli stanęłam w miejscu i jestem zdziwiona że po tym obżarstwie nic nie przytyłam... czyli od początku ciąży 12 kg... jak dla mnie mega sukces.. z Czarkiem na tym etapie ciązy przytyłam już ponad 20 kg... :) u mnie się słoneczko pokazuję to moze sie wybierzemy na lody... bo w nocy padał deszcz i było ponuro...
 
jejku wrocilam wlasnie ze spacerku z lasu, masakra ja chodzic juz nie moge nawet :baffled:
strasznei mi brzuch twardnieje, nie moge daleko isc juz... spacer raptem 30 min trwal i to zolwim tepem takim ze szok :sorry2: i mam dosc na dzis :sorry2:
ale poza tym w lesie jest pieknie dziewczyny mowie Wam, zero wiatru, cisza... mmmmm... miodzio :tak:

ja tez trzymam kciuki &&&&&&&&&& za wizyte... a puchnacych nog wspolczuje. W pierwszej ciazy strasznie puchlam juz od ok 7 mies. Teraz jakos tfu tfu tfu cisza puki co ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej Kochane,
Kuma, Mamusia - &&&&&&&& za wityty :-)

Ja mam wizytę w środę, więc zobaczę ile mi po świętach na plus weszło ;-) Siły to i ja mam coraz mniej i dalej mnie męczą nocne skurcze w nogach :-( Jutro znowu mam pare spraw do załatwienia, więc się trochę nabiegam, w środę wizyta u ginki, może wszystko wróci do normalności od czwartku.... Pogoda dzisiaj fajna, ale na bieganie za uczącym się jazdy na rowerze dzieckiem się nie nadaję, więc siedzę w domu :-)
 
izunia &&& za wizytę środową:)

Co do nauki jazdy na rowerze to widzę ,że nie tylko mój Igor taki oporny:) Od ubiegłego roku staramy się go nauczyć jazdy na dwóch kółkach i nic z tego...jak się bał tak nadal się boi:-(A jak z Twoim synkiem??Idzie mu to jakoś??Czy też się boi??
 
witajcie kochane:) swietowanie pełna para bo pustki tutaj.... my wczoraj caly dzien poza domem a dzis lenimy sie w domku i jest tak błogo i spokojnie, zreszta ja mam takiego spiocha ze do niczego sie nie nadaje....dzis pojechalismy do kosciola, w drodze tak mnie scielo, ze w samochodzie na tylnim siedzeniu przelezalam pol godziny i mi przeszlo....jestem po prostu do niczego...no moze do jednego....do spania:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry