reklama
I ja się witam z Wami, pomimo że zaczęłam od napisania w innych wątkach. Noc dzisiejsza taka sobie, 3 razy wstawałam na siku, już mam dosyć tych nocnych wędrówek...
Też jestem ciekawa co z Anapi, mam nadzieję że się uspokoiło.
Pomimo brzydkiej pogody miłego dnia Wam życzę.
Też jestem ciekawa co z Anapi, mam nadzieję że się uspokoiło.
Pomimo brzydkiej pogody miłego dnia Wam życzę.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&hello
nie nadrabiam bo nie mam teraz czasu, szykuje sie do ginka własnie. Prosze o kciukasy![]()
Witajcie.
Wiem, ze z samego rana tego niepowinnam robić ale bardzo Was proszę, zostawcie porządki, mycie okien i inne czynności które wymagają troche większego wysiłku niż siedzenie w fotelu. Dzisiaj w nocy moja sąsiadka urodziła corcie w 34 tyg; ciąża przebiegała ksiazkowo, do piątku pracowała; od soboty wprowadzają sie do mieszkania na mojej ulicy i wczoraj rozpakowywala kartony z ubraniami i nic by nie było w tym dziwnego, tylko tyle ze o 1 w nocy wstala do wc bo zabolal ja brzuch, myślała ze to niestrawnosc; urodziła w łazience, karetka dojechala 20 min. po porodzie. Dziecko w inkubatorze na OIOMI-e.
Dziewczyny chyba na etapie naszych ciaz, czas usiąść i pachniec, spokojnie odliczajac kolejne tygodnie do terminu porodu.
ANAPI daj znac, co u ciebie?
Wiem, ze z samego rana tego niepowinnam robić ale bardzo Was proszę, zostawcie porządki, mycie okien i inne czynności które wymagają troche większego wysiłku niż siedzenie w fotelu. Dzisiaj w nocy moja sąsiadka urodziła corcie w 34 tyg; ciąża przebiegała ksiazkowo, do piątku pracowała; od soboty wprowadzają sie do mieszkania na mojej ulicy i wczoraj rozpakowywala kartony z ubraniami i nic by nie było w tym dziwnego, tylko tyle ze o 1 w nocy wstala do wc bo zabolal ja brzuch, myślała ze to niestrawnosc; urodziła w łazience, karetka dojechala 20 min. po porodzie. Dziecko w inkubatorze na OIOMI-e.
Dziewczyny chyba na etapie naszych ciaz, czas usiąść i pachniec, spokojnie odliczajac kolejne tygodnie do terminu porodu.
ANAPI daj znac, co u ciebie?
Ostatnia edycja:
reklama
AgataR, właśnie powinnyśmy pisać takie rzeczy, żeby niektóre szalone koleżanki-forumowiczki się ogarnęły! Bo nie ma żartów!
A ja wczoraj zjadłam trochę kapusty od teściowej i cierpię do teraz...
Najpierw mnie żołądek bolał, bo lekko kwaśna była, a ja teraz strasznie reaguję na takie smaki, a potem mnie wzdęło tak, że masakra... Bleee...
Mam nadzieję, że u Anapi wszystko ok...
A ja wczoraj zjadłam trochę kapusty od teściowej i cierpię do teraz...

Mam nadzieję, że u Anapi wszystko ok...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: